GPW: słabe wyniki banków BRE i BZ WBK
2007-06-11 10:02
Przeczytaj także: Korekta w USA i na GPW
W Azji indeksy w poniedziałek rano znajdują się na niewielkich plusach, wydaje się zatem, że klimat inwestycyjny na początku tygodnia jest korzystny i warszawskiej giełdzie już nic nie przeszkodzi w tym, by pokazać siłę byków podczas dzisiejszych notowań. PKB Japonii w 1Q 2007 zanotowało wyższą od spodziewanej dynamikę wzrostu – aż 3,3% w ujęciu rocznym wobec prognoz na poziomie 3,2%. Co ciekawe, po opublikowaniu tej wiadomości, indeks Nikkei stracił dynamikę wzrostu i o godz. 6.30 zyskuje jedynie 0,21%. Widać Japończycy kierują się podobną zasadą, jak inwestorzy amerykańscy mówiącą o tym, że dobre dane makro przy występowaniu inflacji to prognostyk, że stopy procentowe mogą zostać podwyższone. Decyzja japońskiego banku centralnego już w tym tygodniu, jednak analitycy uważają, że tym razem stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie 0,5%.
Na rynku walutowym pod koniec tygodnia złoty osłabił się zarówno w stosunku do dolara, jak i do euro. To osłabienie ma związek oczywiście ze znacznym umocnieniem dolara na światowym rynku, wzrostem awersji do ryzyka, które powoduje, że inwestorzy wycofują swój kapitał z rynków krajów wschodzących oraz z sezonem wypłat dywidend przez spółki notowane na warszawskim parkiecie. Ta część zysku, która jest wypłacana zagranicznym inwestorom, musi być bowiem zamieniona na walutę zagraniczną, co przy dużej skali zjawiska osłabia złotego. Jednak wraz z próbami zdobycia przewagi przez kupujących na warszawskiej giełdzie w piątek notowania złotego zmieniły kierunek i krajowa waluta rozpoczęła odrabiać straty. W poniedziałek rano ta tendencja się utrzymuje, a kursy walut przedstawiają się następująco: USDPLN: 2,7804; EURPLN: 3,8311; EURUSD: 1,3350.
W bieżącym tygodniu najważniejszą informacją będą dane dotyczące odczytu poziomu inflacji CPI w USA za maj, które poznamy w piątek. Prognozy ekonomistów mówią o 0,6% wzroście cen m/m wobec 0,4% wskaźnika poprzednio. Wyższa wartość od szacunków specjalistów umocni z pewnością amerykańskiego dolara i może spowodować kolejną falę wyprzedaży na rynku akcji.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Magdalena Grzybowska / expander
Przeczytaj także
-
Rynki akcji: obawy o Hiszpanię szkodzą
-
Chińska gospodarka - rośnie ryzyko przegrzania
-
Indeks ZEW - większy spadek niż oczekiwano
-
Giełda USA - sektor finansowy motorem wzrostów
-
Spada inflacja w Polsce
-
Rynki akcji: optymizm zwiększa ryzyko korekty
-
Bezrobocie w USA nadal bez zmian
-
Indeks S&P 500 może wzrosnąć w 2010r. o 35%
-
GPW: notowania WIG20 spadły o 2,54%