eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rok 2006 dobry dla gospodarki

Rok 2006 dobry dla gospodarki

2007-01-09 10:35

Przeczytaj także: Dług publiczny Polski: wyższe odsetki tylko na Węgrzech


Niemniej jednak, tak sprzedaż, jak i ceny w stosunku do ubiegłego roku są niższe o jakieś 15% i patrząc na zachowanie się tego rynku można zastanawiać się, czy rzeczywiście optymizm inwestorów w stosunku do rynków akcyjnych jest w pełni uzasadniony. Powstaje pytanie czy obecna poprawa, jest już trwałym odbiciem, czy tylko chwilową korektą przed dalszym spadkiem? Inwestorzy póki co przekonani są, że najgorsze mamy już za sobą, a ożywienie w sektorze konsumenckim potwierdza ich przypuszczenia. Spadek cen ropy, który istotnie zasilił ich kieszenie, na pewno na jakiś czas jest w stanie wspomóc amerykańską społeczność, mam jednak obawy, czy obecny wzrost okaże się trwały i czy też czasem, wciąż wysokie stopy procentowe, nie będą skutecznie odstraszać Amerykanów od dalszego zadłużania się, a co za tym idzie zwiększania konsumpcji.

Kształtowanie się cen mieszkań nie jest jedynym elementem, który dostarcza obaw. Koniunktura wyhamowała również na rynku pracy, gdzie liczba nowopowstałych stanowisk z każdym miesiącem jest coraz mniejsza. Jeszcze w 2005 roku, praktycznie w każdym miesiącu notowaliśmy ponad 200 000 nowych miejsc pracy, podczas gdy już w 2006, każdy wynik powyżej 100 000 można uznać za przyzwoity.

Koniunktura w Stanach jest wyznacznikiem koniunktury na całym świecie. Praktycznie wszystkie większe korekty, czy też poważniejsze bessy, zostały zapoczątkowane właśnie tam. Jeżeli doświadczaliśmy przeceny na polskiej giełdzie i nie została ona poparta takim samym zachowaniem w Stanach, okazywało się, że przecena ta była chwilowa i szybko odrabialiśmy straty. Jeżeli natomiast giełdy w Stanach zaczynały mocniej spadać, parkiety gospodarek rozwijających się nie były w stanie długo utrzymać pozytywnych tendencji.

Dlatego zrozumienie tego, co dzieje się i dziać się będzie w Stanach jest kluczem do kształtowania się koniunktury, tak w Polsce, jak i na całym świecie. A podstaw do obaw wciąż można mieć wiele.

Pomimo widomych oznak spowolnienia gospodarczego, inflacja wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, a Rezerwa Federalna wciąż daleka jest od obniżek stóp procentowych, które w obecnej sytuacji mogłyby okazać się zbawienne. Takiemu zachowaniu się FEDu trudno się dziwić, ponieważ inflacja wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, znacznie powyżej celu inflacyjnego, który wynosi 1%-2% i pomimo spadku cen surowców, wciąż ryzyko wzrostu jest istotne.

Rynki finansowe są jednak odzwierciedleniem tego, co ma się dziać w najbliższym okresie, tak więc fakt, że obecnie notujemy wzrosty sugeruje, że kolejne miesiące powinny przynieść nam poprawę kondycji amerykańskiej gospodarki. Tak przynajmniej uważa ta bardziej optymistyczna część inwestorów giełdowych, którzy z reguły ignorują słabsze wyniki.

Korekta jednak jest ewidentnie potrzebna. Dla przykładu amerykański Dow Jones już praktycznie przez ostatnie pół roku jednostajnie rośnie bez większej korekty. Podobnie zachowują się parkiety europejskie. Nawet polska giełda, która chociaż tylko delikatnie przekroczyła ostatnie szczyty, stopniowo pnie się do góry, lekceważąc praktycznie wszystkie złe informacje.

poprzednia  

1 ... 4 5 6

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: