eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeDolar stabilny przed danymi makro

Dolar stabilny przed danymi makro

2006-12-15 14:08

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia


Analiza fundamentalna


EUR/PLN

Wczorajsze dane na temat inflacji w pierwszej reakcji nie umocniły złotego, prawdopodobnie ze względu na fakt, iż rynek obligacji przyjął te dane spokojnie. Inflacja okazała się niższa niż prognozowano, jednak był wyższa niż w zeszłym miesiącu. Mierząc rok do roku w listopadzie wzrost cen wyniósł 1.4%, o 0.1% mniej niż oczekiwano. Dane te są zgodne z obecnym trendem wzrostu inflacji, jednak nie są one wystarczające by skłonić Radę do podjęcia decyzji o rozpoczęciu podnoszenia stóp. Reakcja rynku i wypowiedź wiceministra finansów Soroczyńskiego sugerują, że dane raczej nie przybliżają podwyżek stóp i prawdopodobnie nastąpią one dopiero w drugim kwartale 2007 (jeżeli w ogóle nastąpią). Rynek obligacji mógł być przytłumiony przez spadki cen obligacji na rynkach bazowych – dobre dane dotyczące rynku pracy spowodowały wzrost rentowności amerykańskich obligacji. Powrót dobrych nastrojów w regionie po porannej korekcie spowodował umocnienia naszej waluty i przełamanie kolejne wsparcia przy 3.79. Scenariusz nakreślony we wcześniejszych raportach realizuje się. Technicznym celem obecnego umocnienia złotego jest poziom 3.77, gdzie przebiega linia ograniczająca od pół roku umocnienia naszej waluty. Rynek znajduje się obecnie na dość wyprzedanych poziomach, jednak spadek zmienności w ostatnich tygodniach może uczynić taki sygnały fałszywymi.

USD/PLN

W ciągu dzisiejszego dnia złoty może zachowywać się pod koniec dnia nieco słabiej niż wczoraj gdyż może nastąpić częściowa realizacja zysków z dobrego dla złotego tygodnia. Oczekuje się ponadto, że dane z USA pokażą wzrost inflacji CPI co stanowi silny czynnik wspierający USD. W Polsce opublikowane będą dane na temat przeciętnego wynagrodzenia w listopadzie, oczekuje się lekkiego spadku do 4% r/r z 4,7% w poprzednim miesiącu. Są to dane, które NBP bierze pod uwagę szacując presję inflacyjną. Podobnie jak wczoraj niższe wskazanie może wywołać umocnienie złotego. Uważamy jednak, że może ono być raczej okazją do kupna USDPLN, na którym oczekujemy wzrostów w wyniku spadku EURUSD.

EUR/USD

Wczorajszy dzień nie obfitował w istotne publikacji makroekonomiczne, jednak te dane, które się pojawiły wywołały wystarczająco duży wpływ na rynek. Po porannej kontynuacji realizacji zysków dolar na nowo zaczął się umacniać. Dość szybko doszło do spadku w okolice 1.3170, skąd nastąpiło chwilowe odbicie. Kolejne dobre dane na temat sytuacji na rynku pracy pomogły dolarowi pokonać wsparcie przy 1.3170. Był to istotny poziom, gdyż korekta po odbiciu od dna na poziomie 1.3130 znalazła wsparcie właśnie w tej okolicy. Przełamanie otworzyło drogę do kluczowego wsparcia przy 1.3130. Jego przełamanie niemal automatycznie powinno spowodować spadek do 1.3080. Uważamy, że jest na to duża szansa, szczególnie, że w trakcie późnych godzin wieczornych dolar notował maksima dzienne. Po części był to wynik tego, że przez pomyłkę jeden dzień wcześniej niż powinien opublikowany został raport New York Fed's Empire State index dotyczący koniunktury w stanie Nowy Jork. Indeks spadł (do 23.1 z 26.7), lecz mniej niż oczekiwano co spowodowało spadek EURUSD z powrotem w kierunku minimów zanotowanych jeszcze w trakcie późnych godzin sesji europejskiej. Dzisiaj publikowanych będzie sporo danych, wśród których na największą uwagę zasługują dane na temat inflacji CPI, potem dane TICS i produkcja przemysłowa. Seria dość dobrych danych w ostatnim czasie spowodowała odwrócenie sentymentu do USD. Teraz rynek wycenia kolejne dobre raporty. Brak odniesienia lub zmiany tonu odnośnie inflacji we wtorkowym komunikacie FOMC stwarza szanse na to, że dane te pokażą podobny poziom inflacji co ostatnio, co powinno utrzymywać niepewność odnośnie stóp i relatywnie mocnego dolara.

GBP/PLN

Po raz kolejny górna granica obecnego zakresu wahań GBPPLN powstrzymała wzrosty. Kurs GBPPLN osiągnął maksimum tylko 12 punktów od naszego poziomu sprzedaży. Ogólne umocnienie naszej waluty spowodowało spadek funta mimo dobrych danych z rynku pracy, które w połączeniu z ostatnimi danymi stanowią solidnym argument za oczekiwaniami odnośnie podwyżek stóp. Sądzimy, że przy obecnej tendencji wzrostowej złotego, która z pewnością będzie przerywana lekkimi korektami i możliwym wzrostom GBP na głównych rynkach (spekulacja pod podwyżki) odwiedzimy raz jeszcze rejony powyżej 5.65, które będą stanowiły dobrą okazję do sprzedaży.

oprac. : Dom Maklerski IDM S.A. Dom Maklerski IDM S.A.

Więcej na ten temat: komentarz walutowy, kursy walut, złoty, dolar, euro, funt
Rynek walutowy 11-15.12.06

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: