Spadek na początek

Przeczytaj także: Spokojny początek

Inwestorzy nie zwrócili uwagi na wcześniejszy rozpad rządu, więc teraz nie przejmują się zakopaniem przedziałów. To co powoduje wzrost napięcia to deklaracje Korei Północnej, która sankcje ze strony ONZ uznała za wypowiedzenie wojny. Geopolityka daje znać o sobie i w tym upatrywałbym dzisiejszej słabości rynków na świecie.

U nas kwadrans po 11-tej WIG20 traci 0,6 proc. i odrabia wcześniejsze straty (zaraz po rozpoczęciu notowań spadek przekraczał 1 proc.). Nie mniej rynek nie jest mocny. W zasadzie trzyma się tak dobrze głównie dzięki KGHM, której akcje drożeją o 2,7 proc., po wzroście cen miedzi na świecie. PKN dziś zachowuje się neutralnie, ciążą natomiast akcje banków na czele z PKO BP (spadek o 3,1 proc.). Obroty są wyższe niż wczoraj i wynoszą 230 mln PLN, ale jedną czwartą tej kwoty robi KGHM.

Na szerokim rynku też widać przewagę sprzedających – drożeją akcje 76. spółek, tanieją 142, MIDWIG spada o 0,6 proc. Dziś w czołówce rosnących spółek są firmy internetowe – Bankier.pl i Interia.pl rosną o ponad 10 proc. Zwłaszcza w przypadku drugiej spółki zachowanie kursu jest nieco zaskakujące – widać ewidentny konflikt między parą głównych akcjonariuszy (ComArch i RMF FM), lecz widocznie inwestorzy uznali, że zmiany idą w dobrym kierunku.

Na rynku walutowym złoty się nie podnosi. Euro kosztuje już prawie 3,89 PLN, dolar ponad 3,15 PLN, frank szwajcarski 2,445 PLN. Widać, że polityka nie ma tu nic do rzeczy – przynajmniej nie krajowa. Trwa realizacja zysków z wcześniejszego umocnienia naszej waluty.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.