eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › BIG InfoMonitor: przed pandemią zaległe płatności firm zaczęły hamować

BIG InfoMonitor: przed pandemią zaległe płatności firm zaczęły hamować

2020-04-16 13:06

BIG InfoMonitor: przed pandemią zaległe płatności firm zaczęły hamować

Jak wyglądały zaległe płatności przed pandemią? © olly - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Jak wynika z najnowszych doniesień Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, u schyłku lutego 2020 roku przeterminowane zobowiązania kredytowe i pozakredytowe polskich przedsiębiorstw osiągnęły wartość 32,56 mld zł. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że na przestrzeni dwóch pierwszych miesięcy kwota zaległości powiększyła się o 310 mln zł, co oznaczało niemal dwukrotnie niższy wynik od uzyskanego w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wiele wskazywało na to, że ten rok będzie można zaliczyć do naprawdę udanych. Dziś już jednak wiadomo, że najprawdopodobniej tak nie będzie.

Przeczytaj także: Za 1/3 zadłużenia firm odpowiadają multidłużnicy

Jak czytamy w komunikacie opublikowanym przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor, pod koniec lutego 2020 roku zaległości wynikające z nieterminowego opłacania firmowych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych wyniosły 32,56 mld zł. Problemy dotyczyły 5,9 proc. przedsiębiorstw, co było identycznym wynikiem jak ten, który zanotowano w grudniu 2019 roku, po spadku z 6,2%. Sytuacja była zatem stabilna, tym bardziej, że kwota płatności przeterminowanych powyżej 30 dni, na minimum 500 zł, wzrosła względem grudnia o zaledwie 1 proc. (310 mln zł). Za taki obrót spraw odpowiadało w istotnej mierze budownictwo, któremu w badanym okresie udało się zmniejszyć zaległości.

Pod koniec lutego pierwsze pozycje na liście niesolidnych sektorowych dłużników prezentowały się następująco:
  1. handel, którego niespłacone w terminie zobowiązania wyniosły 7,6 mld zł i stanowiły 23 proc. łącznej kwoty opóźnionych zobowiązań,
  2. przemysł (5,61 mld zł, 17 proc.),
  3. budownictwo (5,0 mld zł, 15 proc.),
  4. transport (2,0 mld zł, 6 proc.).

Jak pisze BIG, w okresie dwóch pierwszych miesięcy tego roku, podobnie jak działo się to w całym zeszłym roku jedne z najwyższych przyrostów zaległości zaliczył transport (blisko 4 proc.). W efekcie kwota przeterminowanych zobowiązań tego sektora sięgnęła już 2 mld zł, a odsetek firm z problemami z 9 proc. wzrósł do 9,1 proc. Z początkiem roku przyspieszył wzrost przeterminowanych płatności firm rolnych (o niemal 9 proc.). Nieznacznie, ale jednak powiększyły się zaległości handlu z 7,52 mld zł do 7,6 mld zł. W nieco mniejszym stopniu przemysłu, z 5,57 do 5,61 mld zł, ale budownictwo obniżyło skalę problemu z 5,13 do 5 mld zł.

W szerszym wymiarze konsekwencje kryzysu w zaległościach przedsiębiorstw będą widoczne najwcześniej około maja. Zgodnie z warunkami zgłaszania przeterminowanych zobowiązań do Biur Informacji Gospodarczej, by wpisać dług musi on być opóźniony o min. 30 dni od wyznaczonego na fakturze terminu, a przed wpisem wierzyciel ma też obowiązek wysłać dłużnikowi wezwanie do zapłaty. Od wysłania zobowiązany jest poczekać 30 dni, by dać szansę dłużnikowi na spłatę. Wprawdzie wezwanie można przekazać przed upływem 30-dniowego terminu przeterminowania wymaganego do zgłoszenia dłużnika do rejestru, ale nawet w takiej sytuacji informacje o braku płatności w marcu pojawią się w rejestrze dłużników najwcześniej w maju. Dlatego zaległości, które zostały zgłoszone do rejestru BIG w marcu, a w większości również tych z kwietnia nie sposób przypisywać problemom wywołanym pandemią.

Szybciej kłopoty wynikające z pojawienia się pandemii koronawirusa będą dostrzegalne w opóźnieniach kredytów notowanych w BIK. Biorąc pod uwagę, że w prezentowanym zestawieniu zaległości przedsiębiorstw, uwzględniamy opóźnienia w spłacie rat kredytów na kwotę min. na 500 zł, przeterminowanych o co najmniej 30 dni, problemy, które z regulowaniem rat pojawiły się w drugiej połowie marca z powodu paraliżu gospodarki, będą widoczne w kwietniu. Z uwagi na dynamikę sytuacji, danymi na temat zaległości sektorów, które dotychczas były publikowane raz na kwartał, teraz będziemy się dzielić z Państwem co miesiąc.

fot. mat. prasowe

Sektory z największymi zaległościami wobec banków i partnerów biznesowych

Kłopoty finansowe dotykają ponad 9 proc. firm transportowych.


Rok 2020 zapowiadał się naprawdę nieźle. (…) Przyszłość rodzi jednak obawy. Już widać, że konsekwencje pandemii są dla gospodarki bardzo dotkliwe i przełożą się na płynność finansową wielu firm, powodując, że nie będą one w stanie regulować zobowiązań tak jak wcześniej. W bardzo trudnym położeniu znalazł się transport, który już w minionym roku notował znaczące przyrosty zaległości wobec swoich kontrahentów. Nie jest dobrze w obsłudze rynku nieruchomości, której sparaliżowany handel czy firmy mogą nie uregulować czynszu. Jeszcze gorzej aktualnie jest w branży zakwaterowania i gastronomi. Cierpi większość usług skupionych w branży Pozostałe usługi czy też w Działalności profesjonalnej i naukowej, które jeszcze w lutym świeciły przykładem, jeśli chodzi o solidność płatniczą. Udział nierzetelnych płatników wynosił tu około 3 procent – komentuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: