eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Polityczna burza zwiększy nerwowość rynków

Polityczna burza zwiększy nerwowość rynków

2006-07-10 10:01

Przeczytaj także: KGHM i dane z USA zaszkodziły akcjom


Przebieg sesji w USA był zaskakujący. Przede wszystkim okazało się, że miesięczny raport z rynku pracy w USA bardzo rozczarował. Przybyło tylko 121 tys. nowych miejsc pracy, a oczekiwano wzrostu o 160 tys. Tak naprawdę jednak spodziewano się, że zatrudnienie gwałtownie wzrośnie, bo w środę ADP National Employment Report zapowiedział duży wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym. Okazało się, że duża korelacja z oficjalnymi raportami nie wystarczyła i w tym przypadku oficjalne dane były dramatycznie gorsze od tego, co raport ADO zapowiadał. Wydawało się, że w wyniku tej niemiłej niespodzianki rentowność obligacji mocno spadnie, kurs EUR/USD gwałtownie wzrośnie, a surowce podrożeją. Ten scenariusz nie do końca się jednak wypełnił. Okazało się bowiem, że płaca za godzinę wzrosła o 0,5 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca (oczekiwano 0,3 proc.) i o 3,9 proc. w stosunku do zeszłego roku (największy wzrost od pięciu lat). To musiało zmniejszyć skalę osłabienia dolara i ograniczyć spadek rentowności obligacji.

Zupełnie nietypowo zachował się rynek surowców, które taniały, ale oprócz naturalnej w końcu tygodnia chęci realizacji zysków przysłużyć się niedźwiedziom mogły informacje płynące z rynku akcji. Dwie spółki ostrzegły, że ich raporty kwartalne będą gorsze od prognoz. Jedną z nich była 3M, która uważana jest za amerykańską gospodarkę w pigułce, a drugą Advanced Micro Devices (AMD), rywal Intela. Gracze na rynku surowców dodali do tych ostrzeżeń informacje o słabych danych makro (przypominam, że również indeksy ISM wyraźnie spadły) i doszli do wniosku, że słabnąca gospodarka amerykańska oznacza mniejszy popyt na surowce i stąd spadki ich cen.

Ciekawa sytuacja panowała przez długi czas na ryku akcji. Co prawda indeks DJIA przez cała sesję mocno spadał (bardzo szkodził spadek kursu 3M), ale szeroki rynek reprezentowany przez indeks S&P 500 zachowywał się zadziwiająco spokojnie. NASDAQ też nie spadał gwałtownie, mimo ostrzeżenia AMD. Po ostrzeżeniach dwóch ważnych spółek, tuż przed sezonem publikacji raportów kwartalnych można było oczekiwać zdecydowanie gorszej reakcji. Przypuszczam, że po prostu gracze nie bardzo wiedzieli co robić: cieszyć się, że stopy zapewne nie wzrosną, czy martwić, że spółki będą prezentowały gorsze wyniki. Ostanie dwie godziny sesji pokazały jednak, że zwyciężył rozsądek – jeśli wyniki spółek będą gorsze to po co je kupować? Indeksy mocno spadły i znowu niedźwiedzie mają przewagę. Wstęp do sezonu wyników kwartalnych nie jest dobry, ale to właśnie tylko wstęp, więc jeszcze o niczym nie świadczy. Martwi tylko i to bardzo fatalny wygląd indeksu NASDAQ, który prawie wymazał dużą, białą świecę z dnia, kiedy FOMC opublikował swój komunikat.

Publikowane dzisiaj dane makroekonomiczne nie powinny w istotny sposób wpłynąć na rynki finansowe. Zapasy w amerykańskich hurtowniach praktycznie nigdy nie są przez graczy analizowane, ale, jak zawsze przypominam, warto spojrzeć na stosunek zapasów do sprzedaży. Im jest mniejszy tym lepiej to świadczy o kondycji gospodarki. Również dane o kredycie konsumenckim w USA nie przekładają się na rynkowe ruchy, ale można wyciągać z nich wnioski odnośnie nastrojów konsumentów. Im więcej zaciąganych kredytów tym większe jest zaufanie konsumentów do gospodarki. Po sesji raport kwartalny opublikuje Alcoa i to ona zazwyczaj rozpoczyna oficjalny sezon publikacji wyników przez amerykańskie spółki. Dlatego też ta publikacja może wpłynąć na rynek akcji, ale dopiero we wtorek.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: