UOKiK o ograniczeniach kredytowych
2006-07-05 00:08
Przeczytaj także: Kredyt hipoteczny z ograniczeniem?
Podstawowym zagrożeniem, które dla konsumentów wiąże się z zaciągnięciem kredytu na przykład we frankach szwajcarskich, jest fakt, że zasadniczo to oni ponoszą koszty związane z wahaniami kursowymi. Jako nieprofesjonaliści najczęściej nie potrafią odpowiednio wcześnie zareagować na zmiany cen walut. Właściwym instrumentem jest zatem z jednej strony edukowanie konsumentów w zakresie korzystania z ryzykownych instrumentów finansowych (tu otwiera się pole działania dla Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego i instytucji odpowiedzialnych za ochronę słabszych uczestników obrotu), z drugiej zaś – zwiększenie obowiązków informacyjnych banków.Konsumenci powinni być w sposób wyraźny informowani o zasadach przeliczania waluty obcej na złote. Najczęściej wypłata kredytu odbywa się po kursie kupna waluty, a spłata jego rat – po kursie sprzedaży. Ta różnica powoduje dodatkowy koszt, z którego konsumenci często nie zdają sobie sprawy. Warto podkreślić, że każdy bank ustala cenę sprzedaży i kupna waluty samodzielnie, a zatem koszt tak samo oprocentowanego kredytu może różnić się w zależności od banku. To bank – na podstawie już obowiązujących przepisów – powinien zapewnić konsumentowi rzetelną i pełną informację na temat zagrożeń i przysługujących im praw. Ostateczna decyzja, jaki rodzaj kredytu wybrać zawsze powinna należeć do klienta.
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
-
Kredyty walutowe na cenzurowanym
-
Kredyty walutowe - co po 1 lipca?
-
Rynek kredytowy przed zmianami
-
Nowa Rekomendacja S wspomoże rynek
-
Co zmieni nowa Rekomendacja S?
-
Nowa rekomendacja S to większy kredyt
-
Nowa Rekomendacja S: liberalizacja przez zaostrzanie
-
Rekomendacja S a spadek stopy WIBOR
-
Nowa Rekomendacja S: jakie zmiany?