eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynki regionu nadal bardzo słabe

Rynki regionu nadal bardzo słabe

2006-06-19 12:15

W Polsce piątek też był dniem wygasania czerwcowej serii kontraktów. Zakładałem, że to, w sytuacji, kiedy obrót będzie zapewne niezbyt duży, powinno wywoływać gwałtowne i niezbyt logiczne ruchy. Okazało się jednak, że co prawda gwałtowne i nielogiczne ruchy dały się zaobserwować, ale obrót był naprawdę duży.

Przeczytaj także: Panika ze znakiem zapytania

To wcale nie jest optymistyczny sygnał. Można postawić tezę, że w sytuacji, kiedy na rynkach panuje spokój i optymizm to zarządzający "odpuszczają" rynek i obroty znacznie maleją. Tym razem nie potraktowano tej sesji jako nieistotnej.

Otwarcie było takie, jakiego można się było obawiać. Nie pomyliłem się pisząc "obawiać". Pamiętam, że kiedy usłyszałem jak otworzyła się sesja (byłem na urlopie) to powiedziałem sobie "zbyt duży optymizm - to może się źle skończyć". Po prostu bardzo groźne dla rynku jest ogólne przekonanie, że teraz indeksy muszą już tylko rosnąc, więc akcje trzeba kupować za każdą cenę. Oczywiście nie musiało się to skończyć tragicznie, ale nie było to otwarcie pożądane. Wzrost na początku sesji nie o ponad 4 procent, a o 1 - 2 procent i potem mozolne zdobywanie terenu byłby dla obozu byków dużo lepszy.

Stało się jednak inaczej, co wymusiło wpierw stabilizację, potem powolne osuwanie, a na fixingu ucieczkę z akcji, która z ponad 2 procent zwyżki zostawiła tylko mizerne 0,65 proc. Jeszcze gorzej zachował się węgierski BUX, co sygnalizuje (jeśli nie jest to jedynie wpływ dnia wygasania kontraktów), że kapitał nadal jest do rynków rozwijających się nastawiony bardzo źle. Niedobrze wygląda też (mimo piątkowej korekty) złoty, a zdecydowanie coraz gorzej nasze obligacje, a to zdecydowanie nie jest oznaka zainteresowania kapitału zagranicznego naszym rynkiem. Jeśli chodzi o akcje to warto pamiętać, że na przykład ceny miedzi rosły, ale na razie jest to tylko ruch powrotny do linii szyi podwójnego szczytu, który zapowiadał (słusznie) duże spadki. Jeśli nie uda się powrócić nad tę linię to technicy zaczną wyprzedawać miedź. Podobano sytuacja jest widoczna na wykresie EUR/USD. Gdyby zaś dolar zaczął się znowu wzmacniać to surowce ucierpią, a wraz z nimi rynki rozwijające się.

W poniedziałek rano powstał taki właśnie niekorzystny układ. Dolar się wzmacniał, a surowce taniały. Tłumaczono czekaniem na wystąpienie kolejnego członka Fed, ale to jest całkowicie bezsensowne tłumaczenie. Nie ma możliwości, żeby rynek gwałtownie reagował na wiele godzin przed pojawieniem się ludzi z Fed, którzy przecież już z całą pewnością nic nowego nie powiedzą. Po prostu działa sytuacja techniczna EUR/USD (niekorzystna dla kursu) i wzrost rentowności obligacji amerykańskich w ostatnich dniach. To bardzo niedobry układ dla naszego rynku. W dalszym ciągu jednak na indeksach WIG i WIG20 widać dwie świece zbliżone do świec – młotów, które bardzo często zmieniają trend na wzrostowy. Mimo bardzo słabej sesji w piątkowej z pewnością utwardzają wsparcie, które dla indeksu WIG20 lokuje się w okolicach 2.450 pkt. Dopóki te sygnały kupna nie zostaną anulowane to byki mają nadal sporą szansę na przedłużenie zwyżki.

Dzisiaj dowiemy się, jakie było w maju w Polsce przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie. Szczególnie ciekawe jest wynagrodzenie. Ostatnio dynamika wzrostu płac nieco spadła, co było korzystne dla inflacji, ale niekorzystne dla gospodarki. Przypominam, że około 60 procent ze wzrostu PKB w pierwszym kwartale wynikało z popytu wewnętrznego. Słaba dynamika wzrostu płac źle by wróżyła wzrostowi gospodarczemu, ale wątpię, żeby to miało znaczenie dla rynku akcji.

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: