NYSE zainteresowane fuzją z Euronext

Przeczytaj także: Giełda niemiecka poprawia ofertę przejęcia Euronext

W ubiegłym tygodniu Deutsche Börse przedstawiło swoje warunki fuzji z Euronext. Początkowo miałby mieć współ-członków zarządu, ale później Théodore dołączyłby do rady nadzorczej. Deutsche Börse miałby swojego prezesa rady nadzorczej, a jego następcy pochodziliby z Euronext. Firma miałaby siedzibę w Amsterdamie, ale centralę we Frankfurcie. Gotówka na obrót akcjami i ceduły będą pochodziły z Paryża. Obrót instrumentami pochodnymi byłby prowadzony z Frankfurtu i Londynu – giełdy Liffe.

Połączona firma zawierałaby także należącą do Deutsche Börse firmę clearingową Clearstream. Propozycja nie zawierała wskazania na cenę, chociaż jest zrozumiałe, że giełda we Frankfurcie przewiduje posiadanie nowej jednostki opartej na kapitalizacji rynkowej obu firm. Deutsche Börse ma większą kapitalizacje rynkową niż jej europejski konkurent.

Krytycy porozumienia argumentują, że konkurencyjne europejskie władze sprzeciwią się perspektywie Liffe i Eurex – inną wiodącą europejską giełdą derywatyw, która jest kontrolowana przez Deutsche Börse.

Deutsche Börse pomniejsza znaczenie antytrustowych obaw. Argumentuje, że jej produkty uzupełniają się raczej niż rywalizują z tymi Euronextu, i że rywalizacja między giełdami powinna być postrzegana w kontekście globalnym.

Giełda we Frankfurcie utrzymuje także, że jeśli transakcje typu over-the-counter trading, które nie odbywają się na giełdzie, są wzięte pod uwagę, połączone części rynku Eurex i Liffe będą względnie małe w warunkach globalnych.

Jeśli dojdzie do fuzji między NYSE i Euronext to „NYSE Euronext będzie najbardziej płynnym na świecie i naprawdę globalnym rynkiem finansowym, oferującym niezrównane korzyści dla inwestorów w Stanach Zjednoczonych, Europie i na całym świecie” – powiedział szef NYSE Group John Thain.