eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Koniec tygodnia nie będzie spokojny

Koniec tygodnia nie będzie spokojny

2006-05-12 10:52

Wczorajszy dzień pokazał siłę kupujących polskie akcje. Widać było, że jeśli tylko na rynkach światowych panuje dobry sentyment w tym segmencie, to inwestorzy od razu go wykorzystują zwiększając zaangażowanie. WIG20 osiągnął rekordowy poziom notowań 3347,83 pkt. przy obrotach przekraczających 1,3 mld PLN.

Przeczytaj także: Rekordowe wzrosty na GPW

Pod koniec sesji na GPW sytuacja na europejskich i amerykańskich giełdach zaczęła się zmieniać. Gorsze od oczekiwań dane odnośnie wielkości sprzedaży detalicznej w USA w marcu zwiększyły oczekiwania rynku co do kontynuacji cyklu podwyżek stóp procentowych przez FED ze względu na zagrożenie inflacyjne wywołane rosnącymi cenami surowców. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Wzrosły rentowności amerykańskich obligacji (5,13% na obligacjach 10-letnich) i nastąpiła przecena na giełdach za oceanem (DJI spadek o 1,2%, S&P o 1,3% a Nasdaq o 2,1%). Drożały także surowce. Tutaj powodem były również oczekiwane problemy z ich dostawą. Konflikty z pracownikami w Nigerii, Meksyku i Indonezji przełożyły się na rekordowe notowania miedzi (8800 USD/tonę) i wzrost ceny baryłki ropy naftowej (blisko 74 USD). Podrożało również złoto. Za uncję trzeba było zapłacić najwięcej od 26 lat (726,70 USD).

Przecena na rynku surowców nie pomagała dolarowi. EUR/USD wzrósł powyżej 1,28 a dziś o godz. 7.20 notowano poziom 1,2860. W tym samym czasie za dolara płacono już 2,99 zł a za euro ponad 3,85 zł. Jak widać sytuacja na eurodolarze nie pomogła naszej walucie, która co prawda zyskała do dolara, lecz straciła do euro. Był jeszcze jeden powód aprecjacji wspólnej waluty, a mianowicie wypowiedź członka rady ECB, który zasugerował, iż czerwcowa podwyżka w strefie euro wyniesie 0,5% co oznacza, że główna stopa sięgnie poziomu 3%.

Nadzieje na powrót sentymentu inwestorów i dalsze wzrosty za warszawskim parkiecie związane były z notowaniami na giełdach azjatyckich. Dobre zakończenie sesji dawało podstawy do przypuszczeń, że dziś zobaczymy nowe rekordy podczas sesji w Warszawie. Tak się jednak nie stało. O godz. 7.20 Nikkei tracił już 1,7% a koreański Kospi spadał o 1,6%. Ponad jednoprocentowaną zniżkę notowań można było zaobserwować także na giełdach w Indonezji, Tajwanie czy Filipinach. W trudnej sytuacji znajdują się zatem posiadacze polskich akcji. Jeśli otwarcie w Europie nie przyniesie poprawy nastrojów, trudno oczekiwać dziś wyższych poziomów także u nas. Pocieszeniem mogą być notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, które przynajmniej nie sugerują kontynuacji wczorajszych spadków podczas dzisiejszych notowań na giełdach za oceanem, ale czy to wystarczy, aby inwestorzy znowu zaczęli kupować akcje? Jeśli tak, będzie to świadczyło o sile naszego rynku.

Ważnym wydarzeniem dnia będzie publikowany o godz. 14.30 marcowy deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych. Jest to figura z uwagą obserwowana przez uczestników rynku. Oczekuje się wzrosty deficytu do poziomu 67 mld USD, jednak pamiętać należy, że dane te trzeba interpretować łącznie z publikowanymi w przyszłym tygodniu przepływami kapitałowymi netto. To właśnie one dają odpowiedź na pytanie kto finansuje amerykańskie deficyty i czy dalej obserwowana tendencja jest kontynuowana. To właśnie, mimo rosnącej nierównowagi handlowej, która w zeszłym roku powinna osłabiać dolara, przepływy kapitałowe netto pokazywały wzrost zaangażowania w amerykański dług ze strony azjatyckich inwestorów (czyli wypływ dolarów z tytułu wymiany handlowej USA był równoważony przez ich wpływ ze względu na zakupy obligacji). Jak do tej pory duże inwestycje w papiery skarbowe USA były domeną Chin i Japonii, lecz ostatnie sugestie ze strony decydentów chińskich można uznać za początek ograniczania zaangażowania w amerykański dług, co przekłada się na osłabienie amerykańskiej waluty. Widać zatem, iż dzisiejsza publikacja może wywołać dużą zmienność na przez EUR/USD, co niewątpliwie będzie rzutowało na naszą walutę.

oprac. : Michał Kowalski / expander expander

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: