eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Rozszyfrowujemy inwestowanie w złoto

Rozszyfrowujemy inwestowanie w złoto

2016-05-21 00:51

Rozszyfrowujemy inwestowanie w złoto

Złoto © Nomad_Soul - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Polacy kupili w 2015 roku ponad 6 ton żółtego kruszcu, to więcej niż rok wcześniej. Zakupy te mogły się opłacić, bo od początku roku złoto zdrożało niemal o 20%. Nie znaczy to jednak wcale, że kruszec jest zyskowną inwestycją pozbawioną ryzyka – przestrzega Lion’s Bank.

Przeczytaj także: Złoto w górę. Nadszedł czas na inwestycje?

Sztabki trzymają w swych skarbcach banki centralne, czemu Kowalski nie trzyma ich szafie? Boi się kradzieży, unika ryzyka walutowego oraz wysokich prowizji przy zakupie i sprzedaży albo po prostu nie ma oszczędności, aby kupić sztabkę. Powodów może być wiele, a przecież gdyby wierzyć deklaracjom rodaków, to złoto jest obiektem pożądania i wg Polaków jedną z najbezpieczniejszych form inwestowania. W badaniu przeprowadzonym przez Deutsche Bank w 2015 roku 7,2% respondentów wskazało na złoto jako najbardziej zyskowną lokatę kapitału. Kruszec zajął więc drugie miejsce za nieruchomościami – od lat niekwestionowanym liderem wszelkich tego typu zestawień.

Gdyby tego było mało od początku roku zysk na żółtym kruszcu przekroczył 19,2% (dane aktualne na 16 maja 2016 r.). Mimo to złoto wciąż nie jest dużą częścią portfeli inwestycyjnych Polaków. W 2015 roku mogli oni kupić ponad 6 ton złota – wynika z szacunków Mennicy Polskiej. Jest to co prawda więcej niż rok wcześniej, ale wciąż żółty kruszec odpowiada za niewielką część oszczędności rodaków. Biorąc pod uwagę aktualne notowania, można wycenić 6 ton złota na mniej niż miliard złotych. Dla porównania w marcu 2016 roku Polacy na lokatach i bankowych kontach trzymali ponad 620 mld zł, czyli o 57 mld zł więcej niż rok wcześniej (dane NBP), a w funduszach inwestycyjnych ulokowali kolejne 257 mld zł (dane Analizy Online).

Złoto niejedno ma imię


W tym miejscu trzeba podkreślić, że inwestować w złoto można na bardzo wiele różnych sposobów. Posłużyć mogą temu akcje spółek wydobywczych, kontrakty terminowe na złoto, fundusze inwestycyjne, ETF-y (rodzaj notowanego na giełdzie funduszu, który kupuje dla swoich klientów złoto i zajmuje się jego magazynowaniem w imieniu inwestorów). Złoto w sztabkach czy monetach jest tylko jednym, choć najbardziej namacalnym ze sposobów. Ma on też niekwestionowaną zaletę w przypadku kryzysów finansowych lub militarnych – utrzymuje wartość i można je łatwo spakować i zabrać ze sobą w bezpieczne miejsce.

fot. Nomad_Soul - Fotolia.com

Złoto

Polacy kupili w 2015 roku ponad 6 ton żółtego kruszcu, to więcej niż rok wcześniej. Zakupy te mogły się opłacić, bo od początku roku złoto zdrożało niemal o 20%.


Czemu złoto jest więc tylko teoretycznie popularne? Jedną z barier może być koszt zakupu. Gdyby ktoś chciał zostać właścicielem popularnej uncjowej monety, musi się liczyć z jednorazowym wydatkiem na poziomie około 5 tys. zł. Dla wielu rodaków jest to kwota zaporowa. Idąc dalej złoto nie jest tylko zapisem księgowym (jak np. giełdowe akcje), stąd wynika jego atrakcyjność jako forma przechowywania bogactwa nawet w burzliwych czasach, ale z drugiej strony rodzi ryzyko kradzieży. Zmierzyć się z nim trzeba zarówno wybierając się na zakupy, przechowując kupione monety czy sztabki oraz przy sprzedaży.
Pozostając przy tym ostatnim trzeba też pamiętać o problemie płynności. Teoretycznie sprzedaż jest prosta – wystarczy udać się do lombardu lub sklepu, w którym złoto się kupiło. Cena sprzedaży będzie jednak niższa od rynkowych notowań ze względu na marże punktu skupu. Nie wystarczy więc zalogować się do serwisu transakcyjnego i złożyć dyspozycję sprzedaży, aby cieszyć się swoimi pieniędzmi.

Zachowaj potwierdzenie, nie zapłacisz podatku


Kupując złoto należy zachować potwierdzenie (paragon lub fakturę). Dzięki nim już po pół roku od zakupu będziemy mogli przy sprzedaży udowodnić przed fiskusem, że od ewentualnych zysków ze sprzedaży monet czy sztabek nie musimy płacić podatku. Jeśli minęło bowiem pół roku od zakupu, podatek od zysków już się urzędowi nie należy.

 

1 2 3

następna

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (2)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: