Rynek akcji, walut i surowców 11-15.05.15

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 04-08.05.15

Popyt nie był w stanie sforsować szczytu z poprzedniego tygodnia. W środę doszło do spadków. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 56 901 pkt (wykres 6). Ryzyko wystąpienia korekty jest duże. Jeśli tak się stanie to oczekuję obrony wsparcia w rejonie 55 690 pkt. (szczyt z września 2014 roku). W dalszej perspektywie oczekuję na kontynuację trendu wzrostowego.

Na wykresie indeksu WIG20 doszło do spadku do poziomu 2511 pkt, zamknięcie nisko po 2515 pkt. Z marcowego dna widoczna jest trójfalowa struktura. Obecnie powinniśmy znajdować się w korekcyjnej fali czwartej. Może ona znieść 38-50% fali trzeciej. Po jej zakończeniu oczekuję na kolejny szczyt i pojawienie się 5-falowej struktury. Krytyczne dla tego scenariusza wsparcie znajduje się w okolicy 2370 pkt.
Indeks mWIG40 jest mocniejszy od pozostałych. W poniedziałek osiągnięte zostało nowe maksimum na poziomie 3961 pkt (poprzednie 3947 pkt), potem doszło do kilkusesyjnej fazy konsolidacji. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 3939 pkt (wykres 7).

Sytuacja pozostaje bez zmian. Z marcowego dna widoczna jest fala piąta (oznaczenia w kółkach). Może być ona jeszcze nie zakończona. Silny psychologiczny opór znajduje się na poziomie 4000 pkt. Zagrożeniem dla dalszych wzrostów jest ryzyko spadków na giełdach w USA. Ważne wsparcie znajduje się w rejonie 3795 pkt. Utrzymanie się rynku powyżej tego poziomu oznaczać będzie kontynuację silnej fali trzeciej, która rozpoczęła się w styczniu. W przeciwnym wypadku popyt powinien bronić się na kluczowym wsparciu w okolicy 3710 pkt. W długim terminie oczekuję na kolejną falę wzrostów.

Eurodolar (EUR/USD)

Na początku tygodnia doszło do niewielkiego spadku. We wtorek po nieudanej próbie przebicia wsparcia w postaci poniedziałkowego dna w rejonie 1.1135 USD doszło do wzrostów. W środę po znacznie słabszych danych dla dolara kurs EUR/USD wzrósł do 1.1383 USD. W czwartek szczyt wypadł na poziomie 1.1444 USD. W piątek o godzinie 16-tej pojawiły się koleje słabe dane dla dolara. Kurs euro wzrósł do kolejnego szczytu na poziomie 1.1466 USD, zamknięcie wypadło na poziomie 1.1448 USD (poprzednio 1.1208 USD (wykres 8).

W mojej ocenie wzrosty z kwietniowego dna są bliskie zakończenia. Bardzo silny opór znajduje się w rejonie 1.14-1.15 USD. Próba trwałego przełamania tej silnej bariery może się skończyć niepowodzeniem. Być może zostanie to poprzedzone fazą konsolidacji z której następnie dojdzie do wybicia w dół. Wsparcie znajduje się w rejonie 1.10-11 USD. Sądzę, że to ważne wsparcie zostanie na jakiś czas przekroczone. W takim razie całe odbicie z tegorocznego dna przyjmie postać trójfalowej struktury (a-b-c) tworzące falę A. Z kolei spadki z majowego szczytu w ramach fali B też powinny przyjąć postać korekcyjnej trójki. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów, która doprowadzi do przełamania oporu w rejonie 1.14 USD.

Perspektywa długoterminowa (do 2016-2017 roku). Ze szczytu z 2014 roku (1.40 USD) widoczna jest wielka 5-falowa struktura o zasięgu 35 centów. W marcu nastąpiło średnioterminowe przesilenie. Zniesienie fali spadkowej o 38% doprowadzi do odbicia o 13 centów, co przełoży się na wzrosty do poziomu 1.18 USD. To może nastąpić w ciągu około 4 miesięcy (do lipca). Długoterminowy opór znajduje się w rejonie 1.20 USD. Próba powrotu powyżej tego pułapu się nie uda i w dalszej wielomiesięcznej perspektywie można spodziewać się powrotu na tegoroczny dołek a potem ponownie powrotu do oporu w okolicy 1.18 USD. W dalszej perspektywie (2017-2018) można oczekiwać spadków poniżej parytetu (target 0.95 USD).