TFI: sprzedaż i umorzenia IV 2015

Przeczytaj także: TFI: sprzedaż i umorzenia III 2015

Jeśliby przyrównać kwiecień na rynku TFI do łyżwiarstwa figurowego, to można by powiedzieć, że efekt jest jak najbardziej zadowalający, ale styl, w jakim go osiągnięto zdecydowanie odbiegał od poprzednika.

I tak właśnie było z kwietniowym saldem: na koniec kwietnia do funduszy wpłynęło stosunkowo dużo środków, bo +2,1 mld zł. To drugi najlepszy wynik od prawie dwóch lat. Z drugiej strony w marcu dokonało się to w o wiele ciekawszym stylu: sama sprzedaż brutto była wtedy o prawie 2,5 mld zł większa niż na koniec ubiegłego miesiąca. Nie zmienia to jednak faktu, że kwietniowy wynik potwierdza wysokie zainteresowanie inwestorów funduszami inwestycyjnymi.

- Tylko w ciągu czterech miesięcy 2015 roku fundusze inwestycyjne pozyskały ponad 8,6 mld zł nowych środków od inwestorów. Za nami kilkadziesiąt miesięcy nieprzerwanego strumienia inwestycji Polaków w rodzime TFI. Od pewnego czasu inwestycje te kierowane są do różnych klas aktywów, co dodaje zaufania o stabilizacji trwającej hossie na rynku funduszy - mówi Marcin Dyl, Prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.

Klasą aktywów, która pozyskała najwięcej pieniędzy z rynku były fundusze akcyjne (+0,76 mld zł). To, co prawda, ponad 2,5-krotnie mniej niż w marcu, ale niezmiennie potwierdza to mniejszą awersję do ryzyka inwestorów i apetyt na potencjalnie wyższe zyski. Widać to także po saldzie wpłat i umorzeń do najbardziej agresywnych funduszy akcji małych i średnich spółek. Ich udział w napływie do całej kategorii funduszy akcji w kwietniu wyniósł 23%, podczas gdy w marcu było to ponad dwa razy mniej, niecałe 11%.

Nie można jednak powiedzieć, że rodzimi inwestorzy rzucili się tylko na ryzykowne aktywa. Przyglądając się strukturze nabyć i umorzeń w kwietniu, należałoby raczej powiedzieć, że inwestycje w fundusze są obecnie bardziej dojrzałe, niż jeszcze kilka, kilkanaście miesięcy wcześniej. Dojrzałe, czyli bardziej zdywersyfikowane. Niewiele mniej niż fundusze akcyjne pozyskały w ubiegłym miesiącu fundusze gotówkowe i rynku pieniężnego, czyli przeciwstawna (do funduszy akcji) kategoria na osi ryzyko-zwrot. Wpłynęło do nich per saldo +0,7 mld zł i licząc od początku roku jest do druga najpopularniejsza kategoria inwestycji (+2,4 mld zł)…zaraz po funduszach akcji (+3,6 mld zł).

Wciąż dobrze radziła sobie kategoria funduszy mieszanych, do których wpłynęło +0,57 mld zł i był to kolejny miesiąc z rzędu (od października ubiegłego roku), w którym fundusze te pozyskały świeżą gotówkę. Na drugim końcu preferencji klientów TFI w kwietniu znalazły się fundusze dłużne. Odpłynęło od nich niecałe -0,2 mld zł. To oczywiście efekt środowiska niskich stóp procentowych w Polsce. Warto
zwrócić jednak uwagę na fundusze obligacji korporacyjnych, które od czterech miesięcy z rzędu notują całkiem pokaźne napływy środków.

Zapomnieć o sobie nie dają również, czasem niedoceniane, fundusze absolutnej stopy zwrotu, które w kwietniu pozyskały +0,24 mld zł, czyli prawie 40% tego, co udało się im zdobyć począwszy od 2015 r.

Reasumując kwiecień pokazał, że hossa na polskim rynku TFI trwa w najlepsze, przy czym bardziej dojrzali i uważnie stają się jej uczestnicy – klienci.