eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Pożyczki prywatne po polsku

Pożyczki prywatne po polsku

2015-02-09 11:46

Pożyczki prywatne po polsku

Pożyczka © marpan - Fotolia.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Niemal co dziesiąty Polak przyznaje, że w ciągu ostatniego roku zapożyczył się u rodziny lub znajomych, a 7 procent deklaruje, że udzieliło najbliższym finansowej pomocy. Pożyczki prywatne najczęściej opiewały na kwotę od 101 do 500 złotych. To niektóre z wniosków płynących z badania zrealizowanego przez PBS na zlecenie P.R.E.S.C.O. GROUP w ramach programu edukacyjnego „Wydatki Kontrolowane”.

Przeczytaj także: Branża pożyczkowa wraca do równowagi

Jak już wskazano we wstępie, pożyczki prywatne (tak zaciągane, jak i przekazywane) najczęściej opiewały na kwotę od 101 do 500 złotych - taki przedział kwot wskazało 42% pożyczkobiorców i 43% pożyczkodawców. Większość pożyczek już została spłacona, jednak 27% ankietowanych przyznaje, że jeszcze nie otrzymało swoich pieniędzy z powrotem, a niemal taka sama grupa pożyczkobiorców (29%) przyznaje, że długu jeszcze nie spłaciło.

Jeśli chodzi o wysokość pożyczek, na drugim miejscu pod względem popularności po przedziale 101-500 zł są kwoty rzędu 501-1000 zł. Wśród zaciągających dług o takiej wartości mówi 19% osób, a w gronie udzielających finansowego wsparcia – 23%. Mniej popularne są z kolei pożyczki prywatne o wartości do 100 zł – wskazuje na nie 12% pożyczkobiorców i 18% pożyczkodawców. Najmniej chętnie Polacy zadłużają się u rodziny bądź znajomych na kwoty przekraczające 1000 zł – 10%. Również pożyczkodawcy najrzadziej pożyczają bliskim tyle pieniędzy – 9%.

fot. mat. prasowe

Wysokość pożyczek prywatnych

Pożyczki prywatne, zarówno te pożyczane, jak i udzielane, najczęściej opiewały na kwotę od 101 do 500 zł.


- Nasz raport pokazuje, że większość Polaków to sumienni pożyczkobiorcy. Blisko trzy czwarte zaciągniętych pożyczek została bowiem spłacona w badanym okresie 12 miesięcy. Zadeklarowali tak nie tylko sami pożyczający - 71%, ale też udzielający pożyczek -73%. Jednocześnie większość tych pożyczek została uregulowana w terminie. Co się zaś działo z pozostałą częścią zobowiązań? Po obu stronach transakcji jedną z głównych przyczyn braku spłaty było to, że po prostu nie upłynął jeszcze wyznaczony na nią czas. Część osób nawet w ogóle nie umówiła się na żaden konkretny termin. Ale jednocześnie aż jedna czwarta pożyczkobiorców i 14% pożyczkodawców przyznała, że dług jest już przeterminowany. Co ciekawe, zdecydowana większość respondentów, bo aż 72%, odpowiedziała, że po prostu czeka na zwrot pieniędzy. Odbicie tej sytuacji widać także po stronie pożyczających – aż 76% zadeklarowało, że nikt nie ponaglał ich do oddania pożyczki – zauważa Wojciech Andrzejewski, wiceprezes zarządu P.R.E.S.C.O. GROUP.

Z raportu P.R.E.S.C.O. wynika, że tylko co czwarta osoba, która zaciągnęła dług u najbliższych w ciągu 12 miesięcy przyznaje, że pożyczkodawca upominał się o zwrot. Najczęściej o konieczności uregulowania zobowiązania przypominano dłużnikom osobiście – zadeklarowało tak 15% osób posiadających pożyczką prywatną. Następne w kolejności były rozmowa telefoniczna, a także pisemne upomnienia, na które wskazało po 4% pożyczkobiorców. Zaledwie 1% Polaków, którzy zaciągnęli dług u rodziny bądź znajomych przyznała, że próbowano wywrzeć na nich nacisk za pośrednictwem innych osób. Jednocześnie pożyczkodawcy wskazali, że najczęściej osobiście (19%) domagali się zwrotu pożyczonych środków, a rzadziej telefonicznie (8%). Żaden z nich nie wspomina jednak, by w taką interwencję angażował dodatkowo inne osoby.
- Z naszej analizy wynika, że zarówno po stronie pożyczkobiorców, jak i pożyczkodawców są osoby, które mają trudności ze spłatą swoich zobowiązań. Wśród Polaków, którzy udzielili finansowego wsparcia rodzinie bądź znajomym już teraz co 10. ma zaległości – 9%. Znacznie częściej jednak z takim problem borykają się pożyczkobiorcy - w tej grupie opóźnienia w spłacie zobowiązań mają aż dwie osoby na pięć. Dlatego też trzeba być szczególnie ostrożnym, by biorąc kolejną pożyczkę, tym razem od najbliższych, nie tylko nie popaść bardziej w pętlę zadłużenia, ale i nie narazić ich na kłopoty finansowe i przez to nie wystawić na szwank relacji osobistych – dodaje Wojciech Andrzejewski.

Zgodnie z raportem P.R.E.S.C.O. 14% Polaków nie reguluje swoich zobowiązań na czas, przy czym ponad 6% ma opóźnienia przekraczające dwa miesiące. Największy problem osobom posiadającym zaległości sprawiają opłaty eksploatacyjne takie jak za prąd, gaz, olej opałowy, wodę, ścieki czy ciepło. Tego typu przeterminowane zobowiązania ma bowiem dokładnie połowa dłużników. Po 34% wskazań mają z kolei pożyczki i kredyty, a także opłaty jak np. za telefon, internet, telewizję kablową, satelitarną. Trudności przysparzają również czynsz za mieszkanie lub/i opłaty za najem bądź dzierżawę – wskazuje na nie więcej niż co czwarta (28%) osoba mająca opóźnienia w spłacie należności. Mniej problematyczne są z kolei ubezpieczenia i karta kredytowa – zaległości z tego tytułu ma kolejno 23% i 21% zadłużonych Polaków.

Informacje o badaniu
Badanie „Zadłużenie finansowe i pożyczki” zostało przeprowadzone przez PBS na zlecenie P.R.E.S.C.O. GROUP w ramach programu edukacyjnego „Wydatki Kontrolowane”. Program ten ma na celu szerzenie wiedzy z zakresu planowania domowego budżetu, oszczędzania oraz unikania nadmiernego zadłużania się. Badanie zostało zrealizowane w okresie 7-9 listopada 2014 r. na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 972 dorosłych Polaków.

oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: