2014-01-16 12:12
Przeczytaj także: WIG20 w drodze do 2400 punktów
Kluczowym dniem był wtorek, kiedy mimo zniżki S&P o 1,3 proc. poprzedniego dnia, inwestorzy zdołali się pozbierać. A gdy tylko przekonali się, że podaż nie ma zamiaru wyrządzić im krzywdy, siła kupujących wyraźnie wzrosła i widoczna była także w środę, gdy DAX wzrósł o 2 proc. i wyznaczył nowy rekord wszechczasów. CAC40 po wzroście o 1,35 proc. wciąż oscyluje na krawędzi poprzedniego szczytu, natomiast FTSE wystarczyło zyskać 0,35 proc. by wyznaczyć nowy szczyt. Na tym tle dokonania WIG20 wyglądają skromnie, choć od dna piątkowej sesji indeks wspiął się o blisko 100 pkt (ok. 4 proc.). Ale to osiągniecie nie pozwoliło nawet na wyznaczenie tegorocznego szczytu, udało się natomiast domknąć lukę bessy, która pojawiła się na wykresie 7 stycznia. Daje to przynajmniej nadzieję na kontynuację zwyżek, jeśli okoliczności będą sprzyjać.oprac. : Emil Szweda / Open Finance
Podatek od deszczu - kto musi go płacić i ile wynosi?
Dyskryminacja w pracy dotyka 40 proc. osób LGBT+
Peugeot 308 1.2 PureTech Allure Pack Pack
Wynagrodzenia za pracę w magazynie sięgają 25 tys. zł brutto
Coraz więcej kampanii phishingowych
Ceny mieszkań nie spadają z powodu wakacji kredytowych?
Czy strajk pracowników znajduje zrozumienie?