EUR/USD lekko w górę w oczekiwaniu na jutrzejsze ECB

Przeczytaj także: Dane PMI/ISM zadecydują o nastrojach

Odczyt ISM z USA z kolei pozwolił po raz kolejny wybronić się indeksowi US500, który znajduje się w płaskiej korekcie od kilku tygodni i cięgle nie rozwija ewentualnej fali spadkowej. Dobre odczyty danych wyprzedzających pozwalają również optymistycznie spojrzeć na cały IV kwartał co mogłoby przybliżyć rynki do ograniczania programu QE w pierwszych miesiącach 2014 roku. Wydaje się, iż inwestorzy wyczekują jednak wyraźnie na słowa Mari Draghiego, które usłyszymy po jutrzejszym posiedzeniu ECB. Bardzo istotnym aspektem będą sygnały świadczące o możliwej obniżce stopy refinansowej na grudniowym posiedzeniu. Z innych odczytów makro w nocy poznaliśmy dobre dane z Nowej Zelandii, gdzie stopa bezrobocia spadła o 0.2% do poziomu 6.2%. Tak dobry odczyt coraz bardziej przybliża rynki do spodziewanej podwyżki stóp procentowych w pierwszej połowie 2014 roku. Pozytywnie zaskoczył również bilans handlowy Australii, gdzie udało się odnotować mniejszy od oczekiwanego deficyt, co przełożyło się na poprawę nastrojów na parze AUD/USD. Należy jednak pamiętać o zbliżającym się zjeździe plenarnym komunistycznej partii Chin, na którym mają zostać podjęte decyzje na temat szeregu reform gospodarczych, co może mieć duży krótkoterminowy wpływ na waluty regionu.

W dzisiejszym kalendarium warto zwrócić uwagę na odczyty PMI usługowych z Włoch oraz Hiszpanii, które mogłyby poprawić nastroje na europejskich parkietach, nie powinny mieć jednak znaczącego wpływu na euro. W kontekście funta istotne będą dane o produkcji przemysłowej, które
w przypadku spełnieniu rynkowych oczekiwań powinny przyczynić się do rozwinięcia ruchu GBP/USD w stronę 1.6260. W nocy ze środy na czwartek poznamy dane z rynku pracy w Australii, które zwyczajowo powodują dużą zmienność i często są mocno odchylone od rynkowych oczekiwań.

Eurodolar znajduje się obecnie w konsolidacji po znaczących spadkach. Pozytywnym sygnałem w tej sytuacji byłoby rozbudowanie odejścia od okolic 1.3450, co pozwoliłoby uratować rynek przed dalszymi spadkami, nawet w przypadku bardzo gołębiego przekazu ECB zwiastującego obniżkę stopy procentowej na grudniowym posiedzeniu. Wydaje się, że poziom wyprzedania daje szansę na wzrosty EUR/USD, jednakże kluczowe będzie w tym wypadku pokonanie okolic 1.3646 i 1.37, co dawało by nadzieję na kontynuację wcześniejszego ruchu wzrostowego. Jeżeli z kolei sprzedającym udałoby się opuścić dołem kanał wzrostowy, możemy spodziewać się spadków w okolice 1.3220.

Rynek pracy wsparciem dla Kiwi

Zaostrzenie polityki monetarnej w Chinach wywierały w ostatnich tygodniach presję spadkową na dolara nowozelandzkiego, równoważąc po wsparcie, które zyskał NZD w wyniku decyzji FED o utrzymaniu luźniej polityki monetarnej najprawdopodobniej do końca I kw. 2014 roku(wysokooprocentowany NZD jest beneficjentem niskich stóp na zagranicznych rynkach).

Momentem przełomowym dla notowań dolara nowozelandzkiego do jena japońskiego okazały się wczorajsze dane o sytuacji na rynku pracy w Nowej Zelandii, która okazała się o wiele lepsza od prognozowanej (więcej w „Ostatnich wydarzeniach”). Opisywany odczyt wpisuje się w szerszy obraz nabierającej rozpędu gospodarki Nowej Zelandii, o czym świadczy chociażby odczyt inflacji CPI za III kw. (0.9% wobec prognozy na wysokości 0.8%), czy bilans handlu zagranicznego za wrzesień (-199 mln NZD wobec prognozy -680 mld ). Pomimo poprawy sytuacji gospodarczej kiwi narażone jest na ryzyko spadków jak tylko z USA zaczną spływać dane mogące świadczyć o rozpoczęciu przez FEF przykręcania programu zakupów aktywów.

Patrząc od strony JPY, warto przytoczyć przebieg wczorajszej konferencji prasowej prezesa Banku Japonii – Haruhiko Kurody, na której powtórzył on, iż polityka monetarna BoJ jest uzależniona od spływających danych i Bank nie zawaha się podjąć odpowiednich kroków, jeżeli cele polityki monetarnej miałby nie zostać osiągnięte. Prezes Kuroda przyznał również, że przed rozpoczęciem luzowania Bank Japonii przygotowany został plan wyjścia z ekspansywnej polityki monetarnej jest jednak zbyt wcześnie, aby rozważać zacieśnianie. Komunikat odczytany został jako marginalnie gołębi. Dziś w nocy opublikowany został protokół z posiedzenia BoJ, jednak nie wywarł on większego wpływu na notowania pary NZ/JPY.

Od strony technicznej warto zauważyć, iż formacja podwójnego szczytu o której pisaliśmy w analizie z 01.11.2013 została zanegowana. Najbliższym oporem będzie zatem 61.8% zniesienie fali spadkowej Fibonacciego rozpoczętej w drugiej połowie października, za wsparcie zaś służyć będzie poziom 50%.

Funt narażony na spadki w wypadku złych dancyh

W ostatnich daniach funt szterling odrobił część strat poniesionych w takcie październikowej korekty.

Punktem zwrotnym dla funta była seria niezwykle korzystnych odczytów danych ekonomicznych spływających z krajowej gospodarki, takich jak wczorajsza publikacja indeksu PMI dla usług za październik, który znalazł się na rekordowym poziomie 62.5 punktów. Nie można również zapominać o równie korzystnym odczycie indeksy PMI dla przemysłu, który co prawda był nieznacznie niższy od oczekiwań, lecz ciągle znajdował się w terytorium ekspansji. Pozytywne sygnały spływają również z krajowego rynku nieruchomości, niemniej jednak pozycjonowanie inwestorów oracz część wskaźników wyprzedzających sugeruje, iż gospodarka brytyjska wytraca już tempo a funt brytyjski jest wykupiony, przez co pozostaje narażony na negatywne szoki.

Prezes Banku Anglii Mark Carney w ostatnich wypowiedziach wspomniał, iż znaczna część pędu brytyjskiej gospodarki wywodzi się z poprawy sytuacji na rynku nieruchomości, a wskaźniki inflacji są zawyżone poprzez szybki wzrost cen wysokich cen domów. Pomimo wyrażenia obaw dotyczących braku równomiernej poprawy w różnych sektorach gospodarczych Mark Carney i inni członkowie Komitetu Polityki Monetarnej powtórzyli, iż jest zdecydowanie za wcześnie na zarówno na podwyżki stóp jak i zmniejszanie skali zakupów aktywów.

Jeżeli chodzi o jutrzejszą decyzję NPB ws. poziomu stóp procentowych, to biorąc pod uwagę brak istotnych zmian w sytuacji gospodarczej Polski (czyt. stopy bez zmian) oraz fakt, iż Profesor Belka zdążył już przyzwyczaić inwestorów do krótkich i lakonicznych konferencji, to zarówno decyzja jak i komunikat po posiedzeniu RPP najprawdopodobniej przejdzie bez wpływu na rynek. Naszym zdaniem podobny przebieg będzie miała czwartkowa konferencja Banku Anglii, która również nie przyniesie przełomu. Zdecydowanie ważniejszym wydarzeniem będzie dzisiejsza publikacja wyników produkcji przemysłowej.

Ostatnie wydarzenia

• Nowa Zelandia: zmiana zatrudnienia w ujęciu kwartalnym powyżej oczekiwań: 1.2% wobec prognozy na wysokości 0,6%
• Australia: Bilans handlu zagranicznego (AUD) za wrzesień -0.28 mld, prognoza -0.51 mld

Kalendarz na najbliższe godziny

PLN Decyzja ws. poziomu stóp procentowych, rynek nie oczekuje zmian

EUR 09:15 Indeks PMI dla usług w Hiszpanii za październik, prognoza 48.1, poprzednio 49

EUR 09:45 Indeks PMI dla usług we Włoszech za październik, prognoza 51.6, poprzednio 52.7

GBP 10:30 Produkcja przemysłowa (m/m) za wrzesień, prognoza 1.2%, poprzednio -1.2%

EUR 12:00 Zamówienia w przemyśle (m\m) za wrzesień, prognoza -.6%, poprzednio -0.3%

CAD 14:30 Pozwolenia na budowę domów (m\m) za październik, prognoza 54.7, poprzednio 51.9

PLN 16:00 Komunikat po posiedzeniu RPP

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.