Przed chwilą dzwonił do mnie konsultant z Multibanku, celem
uzupełnienia mojego profilu klienta, pytania o interesujące mnie
usługi itd. Do Was też? Wkurzyło mnie to, że zadzwonił do mnie, z
numery zastrzeżonego i chciał przeprowadzać ze mną identyfikację
(nazwisko panieńskie matki i coś pewnie potem) - ale sprowadziłem
gościa do parteru, bo dzwoni z zastrzeżonego numeru, podawać się za
konsultanta może każdy, no i chce abym to ja się identyfikował.
Podałem tylko to nazwisko i powiedziałem, że więcej mu nie powiem.
Albo pyta, albo nie. No i pytał ;)

--
Tomasz Matuszewski, thom(at)artcom.pl
"Jest człowiek - jest problem, nie ma człowieka - nie ma problemu"
Feliks Dzierzynski

do góry

Tomasz Matuszewski wrote:

> Przed chwilą dzwonił do mnie konsultant z Multibanku, celem
> uzupełnienia mojego profilu klienta, pytania o interesujące mnie
> usługi itd. Do Was też? Wkurzyło mnie to, że zadzwonił do mnie, z
> numery zastrzeżonego i chciał przeprowadzać ze mną identyfikację
> (nazwisko panieńskie matki i coś pewnie potem) - ale sprowadziłem
> gościa do parteru, bo dzwoni z zastrzeżonego numeru, podawać się za
> konsultanta może każdy, no i chce abym to ja się identyfikował.
> Podałem tylko to nazwisko i powiedziałem, że więcej mu nie powiem.
> Albo pyta, albo nie. No i pytał ;)
>

a co byś zrobił jakby zadzwonił z niezastrzeżonego np tak-taka? :)

--
rufio.pzdr();

do góry

ruf10 <r...@o...nospam> wrote:
> Tomasz Matuszewski wrote:
>
>> Przed chwilą dzwonił do mnie konsultant z Multibanku, celem
>> uzupełnienia mojego profilu klienta, pytania o interesujące mnie
>> usługi itd. Do Was też? Wkurzyło mnie to, że zadzwonił do mnie, z
>> numery zastrzeżonego i chciał przeprowadzać ze mną identyfikację
>> (nazwisko panieńskie matki i coś pewnie potem) - ale sprowadziłem
>> gościa do parteru, bo dzwoni z zastrzeżonego numeru, podawać się za
>> konsultanta może każdy, no i chce abym to ja się identyfikował.
>> Podałem tylko to nazwisko i powiedziałem, że więcej mu nie powiem.
>> Albo pyta, albo nie. No i pytał ;)
>>
>
> a co byś zrobił jakby zadzwonił z niezastrzeżonego np tak-taka? :)
>
przyznam, że najmniejsze podejrzenia by wzbudził we mnie telefon z
łodzi ;)
--
Tomasz Matuszewski, thom(at)artcom.pl
"Człowiek mądry milczeć będzie do chwili odpowiedniej" Syrach

do góry