KrzysiekPP wrote:
>>A staty opoznienia wykonania kontraktu? A stracone roboczogodziny na
>>wyprostowanie sprawy?
>
>
> Wszystko trzeba udowodnic ... jak sa dowody to mozna startowac do banku,
> jesli bank sie wypnie to do sądu. To juz napisalem ... Generalnie po
> prostu nasze prawo jest takie, ze musisz poniesc straty i je udowodnic.
>


W kazdym sadzie trzeba udowodnic. Tylko kiedy zarzuci sie bankowi ze ta
kradziez, czy co tam, byla czescia szeregu innych, to wtedy nabywa sie
prawo do walkowania tematu innych cudow ktore sie w tym banku dzialy.
Ale to juz drugi etap "persfazji" :-P

do góry

> chocby 100 zeta, wkoncu zniknelo 9 tys.

Nie jestem sedzia ... pisalem juz ... startuj do banku, a jesli ten sie
wypnie to do sądu. Niestety trzeba udowodnic wszystkie swoje straty.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

franek wrote:
> Moj brat ma problem z bankiem, 3 tygodnie temu poszedl do banku zeby wyplacic
> pieniadze i sie okazalo ze stan jego konta jest 0zl. (9tys zniknelo). Nic
> wczesniej nie wyplacal i nie robil zadnych przelewow.
> W koncu udalo sie ustalic, ze bank popelnil jakis blad (albo to byla wina
> systemu, dokladnie bank nie odpowiedzial jaka byla wina, ze pieniadze
> zniknely) i ze te pieniadze zostana mu zwrocone.

*crosspost*

--
// \\
// // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
\\ //

do góry

> *crosspost*

Rzeczywscie ... bardzo wartosciowa informacja. Zwlascza, ze sam zrobiles
to samo ...

--
Krzysiek, Krakow

do góry

styx wrote:
>
> A sam stres emocjonalny to nie jest szkoda? Nisko cenisz swoje zdrowie
> psychiczne.

A masz fakturę. Choćby od lekarza? Albo za recepty.
Wówczas masz szkodę.

do góry

Przemek R... napisał(a):
>
>
> a nie uwazasz ze za pogorszenie warunkow zycia(jeszcze stresik) za te dni
> jakies zadosc uczynienie sie nalezy,
> chocby 100 zeta, wkoncu zniknelo 9 tys.
>

Bredzisz. Lepiej się nie odzywaj jak nie wiesz. Zadośucuczenienie
przysługuje tylko w wypadkach wskazanych przez ustawę.



--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d29qrc$cs1$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>>
>>
>> a nie uwazasz ze za pogorszenie warunkow zycia(jeszcze stresik) za te dni
>> jakies zadosc uczynienie sie nalezy,
>> chocby 100 zeta, wkoncu zniknelo 9 tys.
>>
>
> Bredzisz. Lepiej się nie odzywaj jak nie wiesz.

bo?

Zadośucuczenienie
> przysługuje tylko w wypadkach wskazanych przez ustawę.

no to zamiast pierd. wymien je, bo ja chetnie sie dowiem.
Pytalem Andrzeja czy nie uwaza, a nie udzielalem porad prawnych.
Czytaj ze zrozumieniem.

P.



--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...

do góry

Przemek R... napisał(a):
>
> Zadośucuczenienie
>
>>przysługuje tylko w wypadkach wskazanych przez ustawę.
>

Kup sobie kodeks cywilny i przeczytaj.

@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

witek wrote:
> styx wrote:
>
>>
>> A sam stres emocjonalny to nie jest szkoda? Nisko cenisz swoje zdrowie
>> psychiczne.
>
>
> A masz fakturę. Choćby od lekarza? Albo za recepty.
> Wówczas masz szkodę.



ROTFL

Szkoda powstaje kiedy jest na nia faktura? Ciekawe!
Pan prezes przekonalby sie w pol godziny ze moje stres jest wazniejszy
od jego stresu. Bez zadnych sadow!

Pamietasz haslo "Warta nic nie warta"?

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d29s8o$p5m$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Kup sobie kodeks cywilny i przeczytaj.

Nie musiałeś go poniżać! Przecież wszyscy grupowicze wiedzą, że Przemuś ma
cholerne problemy z rozumieniem tekstu pisanego;))


--
Pzdr
Leszek

"Psy szczekają, karawana idzie dalej"

do góry