eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 21. Data: 2014-08-16 11:16:23
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Bolek <b...@l...com> writes:

    > Mnie też chcieli skubnąć, ale miałem limit transakcji MOTOEC na 5 zyli
    > i pojawiła się transakcja na $1 tylko. Podobnie jak Ty zawsze starałem
    > się być ostrożny i myślałem, że zachowuję wszystkie zasady
    > bezpieczeństwa, ale jak widać na każdego może paść.

    Oczywiście, każda karta może zostać łatwo skopiowana (przynajmniej poza
    chipem).

    > Dodatkowo radzę
    > zdrapać kod CVV z karty i zapamiętać lub zapisać w bezpiecznym
    > miejscu.

    Można tak zrobić. Z drugiej strony, użycie tego kodu (CVV2/CVC2) to
    pewnie margines fraudów. Typowo kopiowane są dane z paska magnetycznego,
    tego kodu tam nie ma (kasjer itp. nie ma czasu na przepisywanie kodów).
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 22. Data: 2014-08-16 18:58:47
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain

    > Normalnie blokada jest zdejmowana po obciążeniu, ale czasem z różnych
    > powodów tak nie jest. To się zdarza.

    W BZWBKKBS była jednoczesność blokad i obciążeń.


    > Takie życie. Lepiej używać kart kredytowych i płacić pieniędzmi banku
    > (spłacając następnie w 100%), wtedy blokady nie mają znaczenia. Kiedyś

    KK są dobre do wadiów. :)

    > takie "karty do konta" były używane głównie (lub wyłącznie) do
    > wyciągania pieniędzy z bankomatów, do tego nadają się lepiej (chociaż
    > niestety bankomat też potrafi zablokować niesłusznie pieniądze).

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 23. Data: 2014-08-22 18:56:12
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: "az.anonim" <m...@g...com>

    Krótki update: dostałem z Millennium pismo informujące mnie o możliwym wydłużeniu
    czasu na rozpatrzenie reklamacji do 90dni.

    Czekają na zbadanie sprawy przez podmiot zewnętrzny rozliczający transkację.

    Teraz rozumiem sensowność dodatkowego ubezpieczenia: kasę dostajesz od razu i nie
    musisz czekać 3 miesiące na decyzję.


  • 24. Data: 2014-08-29 22:50:01
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "az.anonim" <m...@g...com> writes:

    > Krótki update: dostałem z Millennium pismo informujące mnie o możliwym
    > wydłużeniu czasu na rozpatrzenie reklamacji do 90dni.
    >
    > Czekają na zbadanie sprawy przez podmiot zewnętrzny rozliczający transkację.
    >
    > Teraz rozumiem sensowność dodatkowego ubezpieczenia: kasę dostajesz od
    > razu i nie musisz czekać 3 miesiące na decyzję.

    Tyle że normalnie to klienta w ogóle nie powinno obchodzić - niech sobie
    bank przedłuża reklamacje jeśli potrzebuje, ale klient powinien móc
    normalnie swoich pieniędzy używać. Jeśli miałbym ubezpieczać się od
    tego, że może bank mi zablokuje pieniądze, to raczej wyniósłbym się
    gdzie indziej (w razie potrzeby, nawet w "skarpetę").
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 25. Data: 2014-08-30 07:40:33
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2014-08-29 o 22:50, Krzysztof Halasa pisze:
    > "az.anonim" <m...@g...com> writes:
    >
    >> Krótki update: dostałem z Millennium pismo informujące mnie o możliwym
    >> wydłużeniu czasu na rozpatrzenie reklamacji do 90dni.
    >>
    >> Czekają na zbadanie sprawy przez podmiot zewnętrzny rozliczający transkację.
    >>
    >> Teraz rozumiem sensowność dodatkowego ubezpieczenia: kasę dostajesz od
    >> razu i nie musisz czekać 3 miesiące na decyzję.
    >
    > Tyle że normalnie to klienta w ogóle nie powinno obchodzić - niech sobie
    > bank przedłuża reklamacje jeśli potrzebuje, ale klient powinien móc
    > normalnie swoich pieniędzy używać.

    To jest słuszne podejście, ale chyba raptem nawet tylko jedna czy dwie
    kredytówki (gdzie teoretycznie płaci się pieniędzmi banku a nie swoimi) mają
    opcję, że kwoty sporne nie muszą być spłacane przed rozpatrzeniem
    reklamacji.
    Przy debetówce takie postępowanie to raczej norma




  • 26. Data: 2014-11-05 10:59:25
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: "az.anonim" <m...@g...com>

    Z kronikarskiego obowiązku: wczoraj, czyli niemal dokładnie po 3 miesiącach od
    momentu zgłoszenia reklamacji, dostałem zwrot pełnej kwoty która wypłyneła z mojego
    konta w ramach nieautoryzowanej operacji kartą debetową.

    Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie przez "podmiot zewnętrzny" więc tak na
    prawdę to nie bank zwraca kasę w takiej sytuacji a wspomniany wyżej "podmiot"
    (kimkolwiek on jest, pewnie VISA).


  • 27. Data: 2014-11-05 20:35:40
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2014-11-05 10:59, az.anonim pisze:
    > Z kronikarskiego obowiązku: wczoraj, czyli niemal dokładnie po 3
    > miesiącach od momentu zgłoszenia reklamacji, dostałem zwrot pełnej
    > kwoty która wypłyneła z mojego konta w ramach nieautoryzowanej
    > operacji kartą debetową.
    >
    > Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie przez "podmiot zewnętrzny"
    > więc tak na prawdę to nie bank zwraca kasę w takiej sytuacji a
    > wspomniany wyżej "podmiot" (kimkolwiek on jest, pewnie VISA).

    Po 3-ch miesiącach!
    Jakbyś nie zapłacił raty to za dwa tygodnie Bank by już Cię "udupił"
    Banki lubią cudze pieniążki, a jak banki padają to Rząd ich podnosi.


    --
    animka


  • 28. Data: 2014-11-05 21:53:55
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > Po 3-ch miesiącach!
    > Jakbyś nie zapłacił raty to za dwa tygodnie Bank by już Cię "udupił"
    > Banki lubią cudze pieniążki, a jak banki padają to Rząd ich podnosi.
    >
    >
    jak to za 2 tygodnie? potrafią zadzwonić już na następny dzień...

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 29. Data: 2014-11-07 23:04:51
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2014-11-05 21:53, RobertS pisze:
    >
    >> Po 3-ch miesiącach!
    >> Jakbyś nie zapłacił raty to za dwa tygodnie Bank by już Cię "udupił"
    >> Banki lubią cudze pieniążki, a jak banki padają to Rząd ich podnosi.
    >>
    >>
    > jak to za 2 tygodnie? potrafią zadzwonić już na następny dzień...

    Całkiem możliwe, że już nawet na następny dzień.


    --
    animka


  • 30. Data: 2014-11-11 20:05:28
    Temat: Re: ktoś mnie skubnął na 1000zł przez nieautoryzowaną transakcję kartą Millennium
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "az.anonim" <m...@g...com> writes:

    > Z kronikarskiego obowiązku: wczoraj, czyli niemal dokładnie po 3
    > miesiącach od momentu zgłoszenia reklamacji, dostałem zwrot pełnej
    > kwoty która wypłyneła z mojego konta w ramach nieautoryzowanej
    > operacji kartą debetową.
    >
    > Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie przez "podmiot zewnętrzny"
    > więc tak na prawdę to nie bank zwraca kasę w takiej sytuacji a
    > wspomniany wyżej "podmiot" (kimkolwiek on jest, pewnie VISA).

    Tym podmiotem zewnętrznym najprawdopodobniej jest agent karciany sklepu,
    w którym popełniono fraud. Np. bank zapytał o szczegóły, acquirer
    (agent) zapytał o nie sklep, sklep coś tam wysłał, co agent odesłał
    bankowi. Ten ostatni w to spojrzał, nie spodobało się, np. poprosił
    o dodatkowe szczegóły, agent/sklep nie dostarczył, bank zrobił
    chargeback, acquirer zrobił chargeback sklepowi i procedura się
    zakończyła.

    Teoretycznie istnieje możliwość, że "VISA" rozpatruje takie rzeczy,
    jeśli ani bank, ani acquirer nie chcą odpuścić. Typowo tak się jednak
    nie dzieje, a tu sprawa była ewidentna, więc nie wiem na co sklep miałby
    liczyć. Poza tym, sklep nie ma zwykle nawet możliwości manewru, bo nie
    jest członkiem organizacji , a acquirer ma zwykle w umowie uprawnienie do
    zrobienia mu bezwarunkowego chargebacku, i woli z tego uprawnienia
    skorzystać niż płacić za jakieś arbitraże z góry skazane na porażkę.

    Jeśli to jeszcze był fraud poza Europą, to w grę wchodzi więcej "VIS",
    bez znaczenia dla wyniku.
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1