eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankijak stracić na kredycie walutowym › jak stracić na kredycie walutowym
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "emitent" <e...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: jak stracić na kredycie walutowym
    Date: Mon, 19 May 2003 13:03:07 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 60
    Message-ID: <baakmb$kre$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.94.212.250
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1053349387 21358 172.20.26.233 (19 May 2003 13:03:07 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 19 May 2003 13:03:07 +0000 (UTC)
    X-User: emitent
    X-Forwarded-For: 195.94.212.250
    X-Remote-IP: 195.94.212.250
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:241780
    [ ukryj nagłówki ]

    Krótka historia o tym jak BRE bank po przez swoje detaliczne ramię czyli
    Multibank wyciąga po cichu dodatkową kasę od kredytobiorców walutowych.

    Sprawa nie nowa aczkolwiek pomijana często w kalkulacjach robionych przez
    bioracych kredyty np. hipoteczne w walutach. A szkoda, bo jej wymiar
    finansowy często przekracza wielkość innych "oficjalnych" prowizji
    pobieranych przez banki.

    Chodzi o przeliczniki kursów walut, które są używane przy wyliczaniu kwoty
    kredytu oraz rat. Przyznanie kredytu wiąże się z przeliczeniem kwoty
    złotówkowej po kursie zakupu danej waluty przez bank wg. jego oficjalnych
    kursów wymiany. Podam to na przykładzie swoim a więc frank szwajcarski (CHF).
    Załóżmy, że kredyt opiewa na 100 tys zł.
    Dzień przyznania kredytu dajmy na to 2 maj gdy kurs zakupu franka w BRE był
    2,7753 pl.
    Dostajemy więc od banku kwotę 100 000 pln/2,7753= 36 032,14 CHF.

    Natomiast każdą ratę bank liczy nam po kursie sprzedaży danej waluty, która z
    reguły jest wyższa od 4 do 10 groszy na 1 franku. Powiedzmy wiec dal dużego
    uproszczenia, że spłacamy cały kredyt w jednej części już kolejnego dnia
    roboczego czyli 5 maja (kursy sprzedaży/kupna 2 i 5 maja w BRE były niemal
    identyczne) i wychodzi nam, że musimy oddać 36 032,14 CHF x 2,8625 pln = 103
    142 zł

    Zatem nasza "dodatkowa" prowizja wyniosła 3 142 zł !!! (3,14% od wartości
    kredytu).
    To normalna procedura w bankach komercyjnych i nie to mnie zbulwersowało.
    Można sie od tego uchronić biorąc np. kredyt w banku który przelicza wszystko
    pu kursie średnim. Udało mi się ustalić, że robi tak np. BGK i żałuję, że to
    nie tam udałem się po wspomniany kredyt.

    Ale żałuję z innego powodu. Po podpisaniu umowy z Multibankiem i
    sfinalizowaniu spraw formalnych czekałem 4 robocze dni na uruchomienie
    kredytu (+ jeszcze kilka na przelanie kwoty do sprzedajacego mi mieszkanie).
    To wzbudziło moje podejrzenie bo byłem przekonany, że bank uruchamia kredyt
    tego samego dnia lub najpóźniej kolejnego. W umowie nie ma sprecyzowanego
    dnia kiedy ta czynność ze strony banku dochodzi do skutku.
    Błąd! W infolinii odmówiono mi komentarzy ponieważ stwierdzono, że skoro
    podpisałem to musi to tam byc umieszczone a na moją uwagę, że nie ma
    otrzymałem odpowiedź,że to moja wina,iż nie dopilnowałem. Generalnie odesłano
    mnie do regulaminów oraz punktu obsługi, w ktorym kredyt załatwiałem. Skąd
    tyle zachodu o marne 3 dni? Ano z powodu kursu skupu waluty po którym
    przeliczono mi złotówki na franki udzielając kredytu- kurs był zadziwiająco
    niski co spowodowało, że kredyt do spłaty wyrażony w CHF relatywnie wyższy
    niż się spodziewałem.
    Prześledziłem więc kursy kupna/ sprzedaży franka w NBP i BRE za okres
    kilkunastu dni. Okazało się, ze odchylenie kursu in minus w BRE względem NBP
    tego akurat dnia sięgało maksymalnej wartości ok 1% co zdarza sie nie co
    dzień (czasem jest in plus), powiedzmy raz na kilkanascie dni. Wysnułem z
    tego dość ryzykowną teorię ale pasujacą do "drapieżnego" oblicza BRE:
    wszystkie podpisane umowy z danego tygodnia zbiera się i uruchamia jednego
    dnia ustalając przy tym najmniej korzystny dla kredytobiorców kurs.
    Moja strata to rząd powiedzmy kilkuset kolejnych złotych.
    Oczywiście bank ma prawo ustalac takie kursy jakie chce. To co napisałem
    niech będzie po prostu przestrogą dla wszystkich, którzy szykują się do
    kredytów walutowych.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1