eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 129

  • 61. Data: 2003-04-20 09:01:51
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl> wrote:

    > Niestety ta siec jest i tak tansza od dwoch pozostalych
    > umozliwiajacych w Poznaniu
    > platnosc karta (919, Lux) wiec chyba pozostaje pogodzic sie z ich
    > chora logika albo placic gotowka w innej sieci :(.
    > A moze znacie jeszcze jakies w Poznaniu gdzie przyjmuja karty ?

    Przeprowadź sie do Krakowa ;)

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 62. Data: 2003-04-20 09:03:09
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    olo <k...@t...usunto.pl> wrote:

    > ani to nie jest wygodne (wyobraź sobie że małym osiedlowym sklepiku czy
    > piekarni każdy by chciał rano za chleb zapłacić kartą - to byłby koszmar i
    > 2-godzinna kolejka za chlebem)

    ???? Ciekawe, czemu koło mnie się nie robią?

    > ani też nie jest bezpieczne (zwiększając ilośc takich transakcji zwiększasz
    > ryzyko że ktoś Ci w końcu tą kartę zeskimuje )

    ????? A co mnie to obchodzi?

    > Pomyśl przez chwilę - jesteś producentem czy usługodawcą i chcesz za tą
    > usługę określone pieniądze wynikające z kalkulacji. Jeżeli klienci będą
    > koniecznie chcieli płacić kartą - co Ciebie kosztuje powiedzmy 5% to
    > niestety będziesz to musiał im wrzucić w cenę - to tak proste że aż głupio
    > to tłumaczyć,

    A jak mam gotówke, to koszty jej obsługi wrzucam pod łóżko?

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 63. Data: 2003-04-20 09:03:40
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: "olo" <k...@t...usunto.pl>

    > Prowadzisz jakas dzialalnosc gospodarcza ?

    owszem

    > Gotowke przewozisz po
    > zakonczeniu dnia w worku szmacianym, od razu w skarpecie, moze akurat
    > biura podrozy te 1000 zl dziennego utargu moga przewiezc w portfelu,
    > ale sklep sprzedajacy bulki to sadze ze juz nie, skoro nawet z koskow
    > z gazetami kasa jest odbierana przez uzbrojonych w karabin maszynowy
    > konwojentow ...

    praktycznie zero obrotu gotówkowego, 99% płatności przelewami na konto mam
    realizowane

    no i są duże sieci typu Selgros czy Makro, które przy swoim naprawdę wielkim
    obrocie jednak doszły do wniosku że bardziej sie im opłaca wynając paru
    osiłków i pilnować gotówki niż przyjmować karty - to też o czymś świadczy.
    Oczywiście oni nie są nastawieni na obsługę klienta detalicznego z ulicy,
    który wierzy w darmowe czary mary, tylko obsługują innych handlowców -
    którzy wiedzą że jeśli są jakieś dodatkowe koszty to pokrywa je nabywca

    > akurat dyskusja zaczela sie od taxi, ale jakze
    > bezpieczniej czulby sie taksowkarz nie wozac przy sobie ani grosza i
    > wszystkie kursy rozliczajac karta ;)), zero napadow na tle rabunkowym,
    > chyba zeby mu chceli ukrasc zelasko albo POSa.

    gdyby 100% transakcji było bezgotówkowych to owszem

    jaka wg. Ciebie ilość codzienniego gigantycznego obrotu gotówkowego pada
    ofiarą rabusiów ?
    oczywiście to bardzo medialnie brzmi jak zginie jakiś worek z gotówką ale
    jako procent od całego obrotu gotówkowego to jest nic

    a dla porównania ilość fraudów to w Polsce pewnie koło 2%
    więc przyjmując płatności od 100 klientów mam spore szanse że pieniądze od
    2-ch mogą do mnie nie dotrzeć



  • 64. Data: 2003-04-20 09:04:13
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:

    > Zasady na jakich merchant podpisuje umowe na obsługę posa _zabraniają_ mu
    > podawanie cen wyższych dla płatności kartą.

    Ale nie zabraniają mu udzielania _rabatu_ przy płatności gotówką :>
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 65. Data: 2003-04-20 09:11:37
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: "Kazimierz" <kazmirz@astercity(usuń).net>

    Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
    news:vfi4avgo2pd3n0nqa4lcvfjenk1cmt2hjg@4ax.com...
    > >To znaczy, ze sklepy nie moga dolnych progow ustalac?
    > W zasadzie moga, pod warunkiem, ze jest w sklepie o tym wyrazna
    > informacja. Ale jak ktos jest uparty to i ponizej takiego progu
    > zaplaci :)

    A zdradz mi jak mozna sie uprzec jak jest wyraznie napisane, ze platnosci
    karta tylko powyzej 30 zl, a ja chce kupic piwo za 6. (Warszawa Klub
    Medykow)

    > A mi chodzilo przede wszytkim o fakt braku jakiejkolwiek informacji,
    > ze znizka nie dotyczy platnosci karta (szczegolnie w kontekscie
    > eksponowania platnosci karta jaka istotna zalete firmy).
    > I to wlasnie jest zachowanie IMO niedopuszczalne nie natomiast sam
    > fakt nieudzielania znizki.

    I tu masz racje - pelna informacja jest ich obowiazkiem. Cztalem te dyskusje
    i popieram Cie we wszystkim co pisales.


    --

    Kazimierz
    b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
    GG 1213856



  • 66. Data: 2003-04-20 09:44:07
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: "dareq" <d...@s...pl>

    witaj

    > Ale ponieważ prowizje są rzędu 10% to zaczynają kalkulować i robią to
    > co robią.
    Producenci maja remtownosc na wyrobie rzedu 3% - 15%.
    Platnosc za wyrob min 60 dni.



  • 67. Data: 2003-04-20 10:32:21
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Sun, 20 Apr 2003 11:03:40 +0200, "olo" <k...@t...usunto.pl>
    wrote:

    >praktycznie zero obrotu gotówkowego, 99% płatności przelewami na konto mam
    >realizowane
    I jak ? Oplate za prowadzenie konta przerzucasz na swoich kontrahentow
    ? LOL ... czy podnosisz o ta oplate ceny swoich uslug ?

    >no i są duże sieci typu Selgros czy Makro, które przy swoim naprawdę wielkim
    >obrocie jednak doszły do wniosku że bardziej sie im opłaca wynając paru
    >osiłków i pilnować gotówki niż przyjmować karty - to też o czymś świadczy.
    Oni obsluguja firmy, a rzadko kto placi za firmowe zakupy inaczej niz
    przelewem, choc ja w makro placilem zawsze gotowka, to juz tam nie
    chodze, bo drogo, nie mozna placic karta, daleko, niemila obsluga itp
    ...

    >Oczywiście oni nie są nastawieni na obsługę klienta detalicznego z ulicy,
    >który wierzy w darmowe czary mary, tylko obsługują innych handlowców -
    >którzy wiedzą że jeśli są jakieś dodatkowe koszty to pokrywa je nabywca
    Oczywiscie _zdajesz_sobie_sprawe_ ze koszty konwojowania gotowki sa
    wliczone w ceny w makro ? ... LOL. A karty tez przyjmuja, tylko swoje,
    bo maja z bodaj BPH podpisana jakas umowe i sa karty makro,
    beznadziejne prawde mowiac :).

    >jaka wg. Ciebie ilość codzienniego gigantycznego obrotu gotówkowego pada
    >ofiarą rabusiów ?
    Troche pada, a reszta nie bo jest oplacane w pyte gostkow ktorzy
    konwojuja gotowke w swych opancerzonych samochodach. Mi to jest w
    sumie na reke, bo firma w ktorej pracuje ma jako jedna z uslug
    konwojowanie gotowki ... i nie tylko gotowki :)
    >oczywiście to bardzo medialnie brzmi jak zginie jakiś worek z gotówką ale
    >jako procent od całego obrotu gotówkowego to jest nic
    Tylko dlatego ze sa podjete odpowiednie srodki ostroznosci, namow
    jakis sklep zeby przestal konwejem wozic i daj znac komu trzeba ...
    hehe ... ale to juz totalny OT.

    >a dla porównania ilość fraudów to w Polsce pewnie koło 2%
    >więc przyjmując płatności od 100 klientów mam spore szanse że pieniądze od
    >2-ch mogą do mnie nie dotrzeć
    Co ma wspolnego fraud z nie dotarciem kasy od 2 klientow ? Chyba
    mylisz pojecia. Jesli przyjmiesz platnosc z karty ktora w momencie
    platnosci nie byla w rekach wlasciciela, to jest to Twoja wina, tak
    samo jakbys przyjal podrabiany szmal. Platnosc dojdzie, ale pewnie
    potem bedziesz mial nieprzyjemnosci jesli bank bedzie dochodzic
    swojego ...

    pzdr,
    Dentarg

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    UIN: 15071179 | GG: 504206
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com


  • 68. Data: 2003-04-20 14:14:57
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: "olo" <k...@t...usunto.pl>

    > >praktycznie zero obrotu gotówkowego, 99% płatności przelewami na konto
    mam
    > >realizowane
    > I jak ? Oplate za prowadzenie konta przerzucasz na swoich kontrahentow
    > ? LOL ... czy podnosisz o ta oplate ceny swoich uslug ?

    przede wszystkim opłata za prowadzenie konta firmowego jest znikomo mała w
    porównaniu do obrotów na tym koncie
    Gdyby od każdego przychodzącego przelewu bank pobierał mi 3% od kwoty
    musiałbym inaczej ustawić płatności lub zmienić marże - nie wiem czego tu
    możesz nie rozumiec ?
    Gdyby warunki płatności kartami były zbliżone do warunków konta firmowego
    (jedna stała opłata w granicach 20-30 zł miesięcznie to myślę że wszyscy od
    dawna akceptowaliby tylko płatności kartami)

    > >no i są duże sieci typu Selgros czy Makro, które przy swoim naprawdę
    wielkim
    > >obrocie jednak doszły do wniosku że bardziej sie im opłaca wynając paru
    > >osiłków i pilnować gotówki niż przyjmować karty - to też o czymś
    świadczy.
    > Oni obsluguja firmy, a rzadko kto placi za firmowe zakupy inaczej niz
    > przelewem, choc ja w makro placilem zawsze gotowka

    a to da sie przelewem ?? to jakąś nowość mi powiedziałeś - doprecyzuj jak w
    makro płacić przelewem ?

    > chodze, bo drogo, nie mozna placic karta, daleko, niemila obsluga itp

    nie jest już tak tanio jak kiedyś, ale dalej jeszcze opłaca sie wpaść raz na
    jakiś czas i zrobić większe zakupy

    > >Oczywiście oni nie są nastawieni na obsługę klienta detalicznego z ulicy,
    > >który wierzy w darmowe czary mary, tylko obsługują innych handlowców -
    > >którzy wiedzą że jeśli są jakieś dodatkowe koszty to pokrywa je nabywca
    > Oczywiscie _zdajesz_sobie_sprawe_ ze koszty konwojowania gotowki sa
    > wliczone w ceny w makro ? ...

    nie zrozumiałeś - oczywiście te koszty są wliczone w ceny, tyle że wynika z
    tego że te koszty konwojowania gotówki wychodzą im niższe niż obsługa kart -
    w przeciwnym razie poprostu obsługiwaliby karty
    a to że obsługa gotówki kosztuje to oczywiście prawda i nikt temu nie
    przeczy


    > >a dla porównania ilość fraudów to w Polsce pewnie koło 2%
    > >więc przyjmując płatności od 100 klientów mam spore szanse że pieniądze
    od
    > >2-ch mogą do mnie nie dotrzeć
    > Co ma wspolnego fraud z nie dotarciem kasy od 2 klientow ? Chyba
    > mylisz pojecia. Jesli przyjmiesz platnosc z karty ktora w momencie
    > platnosci nie byla w rekach wlasciciela, to jest to Twoja wina, tak
    > samo jakbys przyjal podrabiany szmal. Platnosc dojdzie, ale pewnie
    > potem bedziesz mial nieprzyjemnosci jesli bank bedzie dochodzic
    > swojego ...


    ma tyle wspólnego, że płatności kartowe dla sklepu nie są aż tak totalnie
    bezpieczne jak tu sugerują coponiektórzy - przy sporym ruchu przy kasie
    trudno żeby jeszcze każdemu sprawdzać dowód osobisty i zatrudniać grafologa
    do oceny podpisów - a pomyłka może skutkować tym że jak to mówisz "bank
    będzie dochodził swojego ." - co dla sprzedawcy może oznaczać że nie
    dostanie pieniędzy za sprzedany towar


  • 69. Data: 2003-04-20 14:27:34
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Sun, 20 Apr 2003 16:14:57 +0200, "olo" <k...@t...usunto.pl>
    wrote:

    >Gdyby od każdego przychodzącego przelewu bank pobierał mi 3% od kwoty
    >musiałbym inaczej ustawić płatności lub zmienić marże - nie wiem czego tu
    >możesz nie rozumiec ?
    Po pierwsze ciagle upierasz sie przy 3%, ktore sa wyssane z palca ;),
    to jest marza ktora placi sie przy supermalych obrotach, i jak sie nie
    potrafi negocjowac ceny/wybiera sie nie ta firme rozliczajaca karty :)

    >Gdyby warunki płatności kartami były zbliżone do warunków konta firmowego
    >(jedna stała opłata w granicach 20-30 zł miesięcznie to myślę że wszyscy od
    >dawna akceptowaliby tylko płatności kartami)
    Moze i tak, ale to raczej nie do przyjecia, w koncu ktos stworzyl
    infrastrukture obslugujaca tego typu transakcje i chce na tym zarobic.
    Nie przyjmujac kart, sklep traci automatycznie osoby posiadajace KK.

    >>makro
    >a to da sie przelewem ?? to jakąś nowość mi powiedziałeś - doprecyzuj jak w
    >makro płacić przelewem ?
    Ja przelewem nie placilem, ale sadze ze sie da, tylko trzeba by
    fakture na duza kwote, ale przy duzych kwotach (jak i malych) tam sie
    nie oplaca kupowac. Ogolnie makro SUX ...

    >> chodze, bo drogo, nie mozna placic karta, daleko, niemila obsluga itp
    >nie jest już tak tanio jak kiedyś, ale dalej jeszcze opłaca sie wpaść raz na
    >jakiś czas i zrobić większe zakupy
    Nie oplaca sie ... 3-4 produkty po nizszej cenie, reszta droga ...

    >nie zrozumiałeś - oczywiście te koszty są wliczone w ceny, tyle że wynika z
    >tego że te koszty konwojowania gotówki wychodzą im niższe niż obsługa kart -
    >w przeciwnym razie poprostu obsługiwaliby karty
    >a to że obsługa gotówki kosztuje to oczywiście prawda i nikt temu nie
    >przeczy
    Raczej wyglada to inaczej, nie wiem czy obsluga kart jest drozsza niz
    gotowki, ale im sie pewnie nie oplaca obslugiwac obu na raz, chociazby
    dlatego, ze rzadko karty stosuje sie przy dzialalnosci gosporadczej
    (afaik nie mozna uzywac do tego karty do konta osobistego). Po za tym
    makro jest tutaj przykladem nie na miejscu, bo ogolnie w topicu
    chodzilo o to ze ktos sie reklamuje ze przyjmuje karty, a potem robi
    trudnosci ...

    >ma tyle wspólnego, że płatności kartowe dla sklepu nie są aż tak totalnie
    >bezpieczne jak tu sugerują coponiektórzy - przy sporym ruchu przy kasie
    >trudno żeby jeszcze każdemu sprawdzać dowód osobisty i zatrudniać grafologa
    >do oceny podpisów - a pomyłka może skutkować tym że jak to mówisz "bank
    >będzie dochodził swojego ." - co dla sprzedawcy może oznaczać że nie
    >dostanie pieniędzy za sprzedany towar
    Rozumiem ze przeswietlanie kazdego banknotu UV jest szybsze niz
    sprawdzenie dowodu/podpisu ? LOL. To nie sa argumenty. IMHO dla sklepu
    platnosci karta sa bezpieczniejsze. Zlodziej nie okradnie kasy z
    pieniedzy zaplaconych karta, tak samo nieuczciwa kasjerka ...,
    sprawdzenie "prawdziwosci" karty jest latwiejsze niz dla banknotow,
    szczegolnie ze teraz duzo kart ma zdjecia ...

    IMHO nie ma co dalej dyskutowac, ja tam wole placic karta, bo po
    pierwsze nie musze nosic przy sobie gotowki, co nie jest w moim
    odczuciu bardzo bezpiecznie. Moge kupic sobie cos, co za gotowke
    moglbym kupic za miesiac (mowie o wiekszych zakupach z KK :). Ale jak
    ktos woli gotowke to przeciez to rozumiem. Nie rozumiem jednak jak
    mozna bronic sprzedawcy, ktory okleja sie naklejkami Visa/MC,
    reklamuje sie ostro ze przyjmuje karty, a potem stwarza jakies
    problemy przy platnosci ... O to od poczatku chodzilo Wojtkowi i
    popieram go w 100% :).

    pzdr,
    Dentarg

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    UIN: 15071179 | GG: 504206
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com


  • 70. Data: 2003-04-20 14:33:54
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Sun, 20 Apr 2003 11:11:37 +0200, "Kazimierz"
    <kazmirz@astercity(usuń).net> wrote:

    >A zdradz mi jak mozna sie uprzec jak jest wyraznie napisane, ze platnosci
    >karta tylko powyzej 30 zl, a ja chce kupic piwo za 6. (Warszawa Klub
    >Medykow)

    Najprosciej - "ale ja nie mam gotowki" :)
    Czesto zamiast robic zamieszanie i miec w perspektywie zostawienie na
    ladzie pelnego koszyka przyjma platnosc "wyjatkowo" :).
    Powinno najlepiej dzialac, jesli w koszyku jest duzo drobiazgow :).
    W Rossamanie np. tak zaplacilem zupelnie przypadkiem, po prostu
    zapomnialem o tym ich ograniczeniu i wydalem kilkanascie zlotych.

    No a w klubie powinni byc jeszcze latwiej jesli sie juz to piwo wypilo
    :). Gorzej jak wlasiciel albo ochrona beda nerwowi ;-/

    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl GG 212730
    Karty Bankowe i Płatnicze http://www.kartybankowe.net
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1