Dnia pewnego pięknego (Sat, 21 Sep 2002 19:08:32 +0200), "minik"
<m...@m...net> był(a) napisał(a):

>> A jednak tak.
>Nie, nie ma.

Ma.


--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Dnia pewnego pięknego (Sun, 22 Sep 2002 13:15:17 +0200), "Krzysztof
Kowalski" <kowalski@___wytnijto___bankier.pl> był(a) napisał(a):

>> > A jednak tak.
>> Nie, nie ma.
>Fantastyczna wymiana argumentów, chłopcy ;-)))

prawda? Też mi sie podoba... :-)


--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Dnia pewnego pięknego (Sat, 21 Sep 2002 18:43:15 +0200),
"NoOrdinaryMan" <l...@w...to.tlen.pl> był(a) napisał(a):


>> >Gdzies zapodzial mi sie moj egzemplarz umowy z mBankiem.
>> >Czy pociaga to jakies konsekwencje cywilno-prawne?
>> Tak.
>Hmmm. Moglbys uchylic rabka tajemnicy?

Ależ proszę bałdzo... Podpisując umowę (dowolną) określasz pewne
warunki, w tym przypadku prowadzenia rachunku. Zgubienie umowy pociąga
za sobą zawsze ten sam skutek -- brak dowodów na zawarcie umowy (no
chyba że masz inne dowody). Tak więc np. może się okazać, że pewnego
dnia Twoje konto znika z systemu. Wtedy nie jesteś w stanie udowodnić,
że zawierałeś umowę z bankiem.

Wiem, że jest to tylko bardzo spiskowa wersja, ale generalnie
twierdzenie, że zagubienie umowy nie pociąga za sobą żadnych_ skutków
jest nieprawdziwe, choćby dlatego, że pociąga za sobą skutek niemania
umowy :-)


--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Dnia pewnego pięknego (Sun, 22 Sep 2002 16:44:33 +0200), "minik"
<m...@m...net> był(a) napisał(a):


>> A co mieli odpowiedzieć? "Umowa nie jest panu potrzebna do chwili, kiedy
>> zechce pan dochodzić wobec nas swoich praw w sądzie?"
>Tak.

I tylko dlatego, że tak nie powiedzieli, to uważasz, że tak jest?

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

> >> A co mieli odpowiedzieć? "Umowa nie jest panu potrzebna do chwili,
kiedy
> >> zechce pan dochodzić wobec nas swoich praw w sądzie?"
> >Tak.
>
> I tylko dlatego, że tak nie powiedzieli, to uważasz, że tak jest?

Widze, ze ciezko kumasz. Babka doslownie powiedziala: Umowa nie jest panu
potrzebna do chwili, kiedy
> >> zechce pan dochodzić wobec nas swoich praw w sądzie?"

do góry

> Ma.

Nie ma.

do góry

Użytkownik "bwwald" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:amn0r6$3cn$1@flis.man.torun.pl...

> Raczej finansowe. Gdybys chcial ja odzyskac (duplikat umowy), to bedzie
> Ciebie to kosztowalo 50 PLN zgodnie z TOiP.
>
Heh - to wlasnie jest niesamowite - niby wszytsko ladnie, pieknie - darmowe
przelewy, karta, prowadzenie konta, a jak przjdzie co do czego to kosza jak
za zboze. Dla tego Citi jeszcze dlugo pozostanie moim podstawowym kontem.

--
JaKi



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "NoOrdinaryMan" <l...@w...to.tlen.pl> napisał w wiadomości
news:amhmjv$6vv$1@http.ptc.pl...
> Witam!
>
> Gdzies zapodzial mi sie moj egzemplarz umowy z mBankiem.
> Czy pociaga to jakies konsekwencje cywilno-prawne?

Raczej finansowe. Gdybys chcial ja odzyskac (duplikat umowy), to bedzie
Ciebie to kosztowalo 50 PLN zgodnie z TOiP.

Waldek

do góry

> > Ma.
>
> Nie ma.

Oj chłopcy, chłopcy. Musicie to robić na forum? Nie możecie umówić sie w jakijś
piaskownicy ;-)))

Pozdrowienia,
Glenn


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Oj chłopcy, chłopcy. Musicie to robić na forum? Nie możecie umówić sie w
jakijś
> piaskownicy ;-)))

Niestety ostatnio ktos zapeprz** mi lopatke i wiaderko. Ja sie tak nie
bawie!!!

=)

do góry