Krzysztof Halasa napisał(a):

> Oczywiscie. Ale szansa ze ktos z cala rodzina zrobi jakas glupote jest
> nizsza niz to samo w przypadku osoby samotnej.

Jak go przejedzie samochod nie z jego winy to trudno to uznac za glupote.


> Poza tym, wiesz, osoby samotne to dziwne sa... :-)

A czy dla banku niesformalizowany zwiazek to nie jest tozsame z brakiem
takiego zwiazku?


> Nie jest to forma zabezpieczenia.

To jest to inny system punktowania.


> BTW: sa takie (odpowiedzialne) stanowiska, na ktore przyjmowane sa
> wylacznie osoby posiadajace rodzine.

Ja przegladajac wymagania wielu (istotnych w moim mniemaniu) zawodow nie
znalazlem ustawowego punktu : zona + dwoje dzieci.

Poza tym co ma kredyt do obejmowania okreslonego stanowsiska ?


> BTW2: podobnie moze byc takze np. w przypadku starania sie o wize
> innego kraju (zwlaszcza jesli jest sie w jakiejs grupie ryzyka),
> podobnie jest (bylo) takze w systemie komunistycznym, gdzie duzo
> latwiej wyjechac czasowo z kraju zostawiajac w nim rodzine.

Ponownie, co ma wiza i system komunistczyny do brania kredytu
hipotecznego w Polsce ?


> W przypadku umowy na czas okreslony wiadomo, ze ona sie skonczy
> w okreslonym czasie.

Moze zostac przedluzona. Poza tym nie tylko o tym tu pisalem. Umowa na
czas nieokreslony, tak jak pisalem wczesniej, daje gwarancje kodeksowo
maxymalnie 3 miesiace + 1 dzien (nastepnego dnia od udzielenia kredytu
mozna dostac wypowiedzenie). A uregulowanie kodeksowe przyznajace
dluzsze okresy wypowiedzenia sa bardzo sporadyczne.


--
pozdrawiam
Mithos