eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyty frankowe - podstawy › Re: kredyty frankowe - podstawy
  • Data: 2017-05-30 21:00:46
    Temat: Re: kredyty frankowe - podstawy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >> A wtedy spotkalbys takich, co by ci powiedzieli
    >>> -kredytu w zlotowkach pan nie bierz, bardzo drogo wychodzi, franki
    >>> sa
    >>> lepsze.
    >>> I to bylaby szczera rada :-)
    >>
    >>Ale przeciez ja nie mam o to pretensji.
    >>Uwazam tylko ze nieuczciwe było zapewnianie ze to jest nobrainer, ze
    >>z
    >>jakiegos powodu we frankach ludzie mogli wziac wiecej (bo nie
    >>pokazywano im
    >>jak szybko rata moze sie zmienic)
    >
    > Ale to bije tez w bank, bo klienci przestana splacac.
    > Wiec bank odpowiednio ustawia rezerwe i ocenia zdolnosc.
    >
    > I chyba dobrze ocenil, skoro wiekszosc tych kredytow jest splacanych.
    >
    Pod tym wzgledem niewatpliwie ocenili dobrze - ludzie zapierdalaja ale
    spłacaja.
    Tylko czy o to chodzi zeby dobrze ocenic, na ile mozna klienta puknac?

    >>no i w koncu ze nie zareagowano na
    >>rosnaca cene franka polaczoną z malejącym wiborem.
    > Bo to jest nienormalne polaczenie :-)
    >
    > No i troche watpie, czy sie dalo zareagowac.
    > Tzn banki pewnie zadbaly o swoje i nie zareagowaly, dzieki czemu
    > klient jest stratny, a nie one - masz o to pretensje, ze ktos dba o
    > swoje ? :-)

    Nie, pokazuje tylko ze tak własnie było.
    I ze w zwiazku z tym teraz frankowicze protestuja i zycze im aby suma
    sumarum pokazali bankom ze de facto zle oceniły to o co warto dbac. Znaczy
    ze warto dbac o klienta a nie *tylko* o miesieczny bilans.
    >
    >>Jak pozyczasz komus pieniadze na 30lat to to jest tówj klient na 30
    >>lat a
    >>nie na moment przy skasowaniu prowizji.
    >
    > No i klient musi 30 lat splacac :-)
    >
    Przykre ze tak jednokierunkowo widzisz te relacje.

    >>>>Znow - nie chodzi o to zeby klienta w ogole odchecic a o to
    >>>>dlaczego
    >>>>wciska
    >>>>mu sie kredyt walutowy pod kołderka steku kłamstw, skoro on
    >>>>przyszedł
    >>>>po
    >>>>kredyt na mieszkanie a nie po ryzykowne opcje walutowe...
    >>
    >>> Ale ryzykowna opcje wiborowa pomijasz milczeniem :-)
    >
    >>Bo to IMO duzo mniejsze ryzyko.
    >
    > Tak samo malo prawdopodobne, jak skok franka dwukrotny w ciagu roku ?
    >:-)
    >
    >>A i mozliwośc zareagowania w razie "w" troche inna.
    >
    > A niby jaka ?
    > Przewalutowanie na franki zaproponowac ? :-)

    Pozyczasz 100.000.
    Opcja nr 1 - we franku.
    W ciagu roku frank skacze o 100% i masz do spłacenia 200.000
    Opcja nr 2 - w złotych.
    W ciagu roku wibor skacze o 10% - masz do spłacenia 110.000.

    To jest realna różnica.

    Pomijam to co by się musiał stać zeby wibor tak skoczył - wojna?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Obdarowany mówi dziękuję,
    a w duchu myśli - jeleń!" Richard Fish

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1