Mam taka sytuacje:
- kredyt w PLN WIBOR3M + 1.5% marzy (PKO BP)
- 25lat
- raty malejace (obecnie ponad 1500zl/mies)
- ulga odsetkowa

Dostalem w innym banku oferte na kredyt refinansowy:
- waluta CHF LIBOR3M + 1% marży = 1,73% (BOŚ)
- 25 lat
- raty rowne około 750zł
- trace ulge odsetkowa

Czy warto przejsc teraz z PLN na CHF na podanych warunkach zakladajac ze ulga
odsetkowa to okolo 3-4tys zl rocznie do odliczenia i to strace na pewno? Roznica
w ratach jest ogromna. Moge takze w obecnym banku zamienic PLN->CHF ale na az...
2.9% co jest sporo za duzo.

Co byscie doradzili?


Pozdrawiam
Mariusz P.

do góry

a jak wychodzi z wyliczenia, zakładając stały kurs franka ?

pozdr

do góry

>a jak wychodzi z wyliczenia, zakładając stały kurs franka ?


Dokladnie w PLNach jest tak:
Raty 1500zl malejace w dol (w sumie za 10 lat zejde ponizej 1000zl)
Suma odsetek okolo 150tys zl przez 25 lat

W CHF jest tak:
Raty 750zl rowne przez 25 lat
Suma odsetek okolo 45tys (moze sie zmienic po zmianie kursu).

Mam dylemat, bo w sumie WIBOR3M jest teraz niski i mowi sie ze w najblizszym
czasie bedzie oscylowal w tych okolicach. Z walutami moze byc tez roznie, bo
LIBOR3M jest teraz dosyc niski i chyba moze byc tylko drozej :D Ale i tak
patrzac na roznice w oprocentowaniu to CHF a PLN to niebo a ziemia :D

do góry

> patrzac na roznice w oprocentowaniu to CHF a PLN to niebo a ziemia :D
>

Zastanow sie: wzialbys kredyt we frankach i trzymal na lokacie w zlotowkach?
Teoretycznie powinienes wyjsc na plus, bo > patrzac na roznice w
oprocentowaniu to CHF a PLN to niebo a ziemia :D >
Dlaczego to nie jest popularne?
Ja bym nie zamieniala PLN na CHF. Doradcy mowia, ze jak kurs bedzie taki, ze
rata frankowa zrowna sie ze zlotowkowa przewalutujesz. Tylko ze wtedy
kapital do splacenia bedzie juz duuuuzo wiekszy niz na poczatku, czyli
zrealizujesz strate.
jest chyba tylko jedyna opcja, ktora moze przyniesc plus po przewalutowaniu
zlotowek na franki: Roznice w racie zainwestujesz, a nie skonsumujesz. Wtedy
zbudujesz zabezpieczenie na wypadek gdyby cos z waluta nie tak wyszlo. Jesli
waluta nie bedzie zwyzkowala zbytnio zrealizujesz zysk, ale pod koniec
splacania .Wytrzymasz? :)
pozdr.
m.

do góry

Zdecydowanie warto. Od dwoch tygodni mamy swietna sytuacje ku temu. Ale sie
spiesz, bo z dnia na dzien, kurs CHF coraz nizszy ....




Malin



Użytkownik "Mariusz Polowczuk" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:dc90lg$f73$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam taka sytuacje:
> - kredyt w PLN WIBOR3M + 1.5% marzy (PKO BP)
> - 25lat
> - raty malejace (obecnie ponad 1500zl/mies)
> - ulga odsetkowa
>
> Dostalem w innym banku oferte na kredyt refinansowy:
> - waluta CHF LIBOR3M + 1% marży = 1,73% (BOŚ)
> - 25 lat
> - raty rowne około 750zł
> - trace ulge odsetkowa
>
> Czy warto przejsc teraz z PLN na CHF na podanych warunkach zakladajac ze
> ulga odsetkowa to okolo 3-4tys zl rocznie do odliczenia i to strace na
> pewno? Roznica w ratach jest ogromna. Moge takze w obecnym banku zamienic
> PLN->CHF ale na az... 2.9% co jest sporo za duzo.
>
> Co byscie doradzili?
>
>
> Pozdrawiam
> Mariusz P.

do góry

> Mam dylemat, bo w sumie WIBOR3M jest teraz niski i mowi sie ze w
> najblizszym
> czasie bedzie oscylowal w tych okolicach. Z walutami moze byc tez roznie,
> bo LIBOR3M jest teraz dosyc niski i chyba moze byc tylko drozej :D Ale i
> tak patrzac na roznice w oprocentowaniu to CHF a PLN to niebo a ziemia :D

Przes najblizszy rok LIBOR CHF 3M nie bedzie wyzszy niz 1,5%.

A za rok sie zobaczy. Najwyzej przewalutujesz powrotnie na PLN. Dzis nie
martw sie na 25 lat, tylko patrz na rok-dwa naprzod jedynie.

Malin

do góry

> Zastanow sie: wzialbys kredyt we frankach i trzymal na lokacie w
> zlotowkach?
> Teoretycznie powinienes wyjsc na plus, bo > patrzac na roznice w
> oprocentowaniu to CHF a PLN to niebo a ziemia :D >
> Dlaczego to nie jest popularne?
> Ja bym nie zamieniala PLN na CHF. Doradcy mowia, ze jak kurs bedzie taki,
> ze rata frankowa zrowna sie ze zlotowkowa przewalutujesz. Tylko ze wtedy
> kapital do splacenia bedzie juz duuuuzo wiekszy niz na poczatku, czyli

To zalezy jacy doradcy,. Kazdy ma pewnie swoja stretegie. Ja biore pozyczke
hipoteczna w CHF, sprzedaje Franki, i za Zlote kupuje obligacje zlotowe. A
za dwa lata pomysle, co dalej.

Malin

do góry

> Zdecydowanie warto. Od dwoch tygodni mamy swietna sytuacje ku temu. Ale sie
> spiesz, bo z dnia na dzien, kurs CHF coraz nizszy ....


OK, zamieniam PLNy na CHFy a czesc odciazenia finansowego wrzuce w fundusze :D

Dzieki za porady.

MP

do góry

"Jacek Maliszewski" <j...@e...com> wrote in message
news:dcbat6$cvv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zdecydowanie warto. Od dwoch tygodni mamy swietna sytuacje ku temu.
> Ale sie spiesz, bo z dnia na dzien, kurs CHF coraz nizszy ....

I tak juz zostanie ?

MichalL

do góry

On Thu, 28 Jul 2005 19:56:33 +0200, "totutotam" <m...@g...pl> wrote:

>Zastanow sie: wzialbys kredyt we frankach i trzymal na lokacie w zlotowkach?
>Teoretycznie powinienes wyjsc na plus, bo > patrzac na roznice w
>oprocentowaniu to CHF a PLN to niebo a ziemia :D >
>Dlaczego to nie jest popularne?

Na lokacie nie - za mała różnica. Ale zainwestować w jakieś fundusze - jak
najbardziej. I właśnie robi się to popularne. Trzeba tylko uwzględnić dodatkowe
koszty (przyznania kredytu itp.).

--
- Maciej Kulawik ----------------
- m...@p...pl --------------

do góry