W dniu piątek, 29 listopada 2019 10:56:21 UTC+1 użytkownik Olin napisał:
> Dnia Fri, 29 Nov 2019 01:38:52 -0800 (PST), Dawid Rutkowski napisał(a):
>
> > Pewnie Maduro znów znalazł jakiś sposób na sprzedaż kolejnego kawałka, więc
spadło ;>
>
> Trzeba uważać, gdzie się trzyma złoto.
> Do depozytu w Anglii Maduro się nie dobrał, bo UK uznało Guido.
> Deutsche Bank przejął złoto, bo Wenezuela nie spłaciła pożyczki.
> Dojna zmiana powinna skorzystać z uprzejmości Węgier albo San Escobar; w
> ostateczności może być kamienica Banasia.

Toteż ja się bardzo dziwię, że przywieźli tylko 100 ton, a 123 tony zostały w
Londynie (a przecież takiego miasta nie ma).
Takie partie po 12,5 tony to mniej więcej ładowność samolotu klasy Boeing 737 - 125
pasażerów po ok. 100kg (70kg ludziny + 30kg bagażu) - więc może wypożyczyli jakiś w
konfiguracji cargo np. od DHL?

Do San Escobar daleko, a Węgry mogłyby nam złoto podywanić, Jaruś głupi nie jest i
wie dobrze, jakie wobec takiej gratki można mieć zamiary.
Kamienica Banasia wydaje się OK, bo przecież gdzieś to trzeba trzymać.
Złoto ok. 2 razy gęstsze od wody, więc takie 100 ton zajmuje 50m^3 - czyli taki
skarbiec 5m*5m upakowany ściśle do wysokości 2m.
Więc raczej piwnica, bo mało który strop taki nacisk wytrzyma.

Może na te kolejne 123 tony (i planowane zwiększone zapasy) właśnie budowany jest
nowy skarbiec (ciekawe, czy ktoś sobie zawracał głowę przetargiem)? Albo był
przewidziany w "srebrnych, a skromnych" dwóch wieżach?