W półbanku ( Uniqa) nieszczęśliwy wypadek to tylko
i tylko to co niżej:

Utrata wzroku w obojgu oczach
Utrata kończyny górnej i kończyny dolnej
Utrata obu przedramion lub obu kończyn górnych
Utrata kończyny górnej i jednego podudzia
Utrata kończyny dolnej i jednego przedramienia
Utrata jednego podudzia i jednego przedramienia
Utrata obu kończyn dolnych
Utrata obu podudzi
Utrata kończyny dolnej
Utrata kończyny górnej
Utrata jednego przedramienia
Utrata dłoni
Utrata jednego oka
Utrata jednego podudzia
Utrata wszystkich palców u rąk
Utrata stopy
Utrata wszystkich palców u stóp
Utrata kciuka

To ja z nimi rozmawiam, pytam o wyłączenia,
szukam kruczków a oni mnie od tyłu!
tfu jebane złodzieje
Od teraz jak usłyszę w słuchawce "polbank"
zacytuje klasyka "spieprzać dziady" albo coś
innego na S
Koniec z tym dziadostwem!

do góry

"xxxedos" <x...@n...pl> wrote in message
news:g5nmdv0iq5xx.mq37e4j9jdfm$.dlg@40tude.net...
> W półbanku ( Uniqa) nieszczęśliwy wypadek to tylko
> i tylko to co niżej:
> Utrata wzroku w obojgu oczach
[...]
> Utrata kciuka
> To ja z nimi rozmawiam, pytam o wyłączenia,
> szukam kruczków a oni mnie od tyłu!
> tfu jebane złodzieje
> Od teraz jak usłyszę w słuchawce "polbank"
> zacytuje klasyka "spieprzać dziady" albo coś
> innego na S
> Koniec z tym dziadostwem!

jeszcze troche marketingowych szlifow i sie okaze ze 'utrata'
nastepuje tylko wtedy kiedy konczyny nie da sie odnalezc...

no bo w koncu czy mozna nazwac utrate utrata kiedy w sumie ta
noga lezy kolo ciebie?

do góry

"m4rkiz" jdi6of$d7b$...@d...me

> jeszcze troche marketingowych szlifow i sie okaze ze 'utrata'
> nastepuje tylko wtedy kiedy konczyny nie da sie odnalezc...

> no bo w koncu czy mozna nazwac utrate utrata kiedy w sumie ta
> noga lezy kolo ciebie?

W TV mówili niedawno, że jeśli jakiś kamień leci do nas z kosmosu
i na kwadrans tracimy go z oczu, to znaczy, że go straciliśmy...
Tak oto pożegnano prom kosmiczny o imieniu Columbia...

-- Pieniądz jest najwiernijszym przyjacielem człowieka, zatem...

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

-- nie wymieniajmy go na nic, zwłaszcza na zdrowie...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

> W półbanku ( Uniqa) nieszczęśliwy wypadek to tylko
> i tylko to co niżej:

No przeczytaj nazwę tej firmy jeszcze raz, po polsku, a usłyszysz, co
jej najlepiej wychodzi z wypłatą odszkodowań :-)

A swoją drogą - ile trzeba wypić, żeby wymyślić taką nazwę dla firmy
ubezpieczeniowej? No... eee... w sumie chyba niewiele, człowiek się robi
szczery tak po 4, 5 kielonkach...
--
Grzexs

do góry

On Wed, 28 Dec 2011 22:48:58 +0100, xxxedos <x...@n...pl> wrote:

> W półbanku ( Uniqa) nieszczęśliwy wypadek to tylko
> i tylko to co niżej:
[...]

To żaden wyjątek. Wszędzie jest tak samo.
Np. "ochrona prestiż" w Aliorze, z którą wydzwaniali namiętnie jakiś czas
temu. Definicja nieszczęśliwego wypadku: "przypadkowe, nagłe zdarzenie
wywołane wyłącznie przyczyną zewnętrzną, niezależne od woli ani stanu
zdrowia, które spowodowało fizyczne obrażenia ciała; zawału serca, udaru
mózgu i innych chorób, nawet występujących nagle, nie uważa się za
nieszczęśliwy wypadek; za nieszczęśliwy wypadek w rozumieniu niniejszych
SWU nie uznaje się także następstw zdrowotnych przeciążenia, wysiłku,
dźwignięcia lub pochylenia"

Istotne jest m.in. "spowodowało fizyczne obrażenia ciała". Utonięcie,
porażenie prądem, zatrucie gazem i wszystkie inne wypadki, które nie
kończą się urwaniem ręki czy nogi nie są uznawane za nieszczęśliwe wypadki.

Matt

do góry

W dniu 2011-12-28 22:48, xxxedos pisze:
> W półbanku ( Uniqa) nieszczęśliwy wypadek to tylko
> i tylko to co niżej:

Bankowe ubezpieczenia są dla naiwnych (pozostałe pewnie też) jak w
mBanku czytałem regulamin ubezpieczenia na podróż to normalnie się
śmiałem. W przypadku np. kradzieży rzeczy z samochodu należało spełnić
warunki:

- rzeczy musiały być skradzione z bagażnika,
- auto musiało stać na strzeżonym parkingu (jako dowód paragon)

gregor

do góry

"gregor" jdse2j$lt7$...@i...gazeta.pl

> - rzeczy musiały być skradzione z bagażnika,

Czyli leniwy zło_dziej jest złym zło_dziejem?
Potrzebny jest taki, który kradzioną rzecz
zawlecze najpierw (przed kradzieżą) do bagażnika?

To chyba można umówic się ze złodziejem, że ma najpierw zawlec do bagażnika...

> - auto musiało stać na strzeżonym parkingu (jako dowód paragon)

Wg Ciebie mogło jechać w czasie kradzieży?
Zawsze można postawić po kradzieży?...
Chyba niekoniecznie -- można pójść na parking
i odkupić paragon od kogoś opuszczającego ów parking...

-=-

Ani słowa o tym, czy ta rzecz w ogóle musiała istnieć...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry