eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOrgany im. Grzegorza Kołodki › Re: Organy im. Grzegorza Kołodki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
    pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "AMRA" <a...@a...com>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Organy im. Grzegorza Kołodki
    Date: Sun, 7 Jul 2002 20:16:47 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 144
    Sender: m...@p...onet.pl@chello062179017154.chello.pl
    Message-ID: <aga0i6$5vl$1@news.onet.pl>
    References: <ag9d5b$l55$1@news.tpi.pl> <a...@K...Brywczynski>
    <ag9h4i$amm$1@news.onet.pl> <a...@K...Brywczynski>
    <ag9ko1$g3t$1@news.onet.pl> <a...@K...Brywczynski>
    <ag9os1$mi7$1@news.onet.pl> <a...@K...Brywczynski>
    NNTP-Posting-Host: chello062179017154.chello.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1026065798 6133 62.179.17.154 (7 Jul 2002 18:16:38 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 Jul 2002 18:16:38 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:192046
    [ ukryj nagłówki ]

    > "nie powrót do gospodarki kapitalistycznej"
    >
    > Jak można mówić o powrocie do czegoś, czego nie było? Wypowiada się
    > facet na temat historii, której nie zna!

    Czekaj, w II RP co bylo? Ustroj feudalny?
    Czechy, Slowacja i republiki nadbaltyckie, tam co bylo?
    Lodz - Ziemia Obiecana z czym Ci sie kojarzy?
    Wez juz przestac smolic dyby.

    > Proszę - bez truizmów. I nie jeden Kapuściński o tym pisał. Tylko co
    > to ma do rzeczy? Kołodko pisze, że nie ma powrotu do kapitalizmu
    > (którego nie było).

    Odwrocmy kota ogonem. Medrcze, ktory poprawia Koodke, powiedz, gdziez ten
    kapitalizm jest? I coz to jest, jesli smiesz twierdzic, ze go nie bylo (to
    ja sie pytam przed 45 co bylo?)

    > A teraz Ty się popisujesz nieznajomością historii i odwracaniem kota
    > ogonem - w 1920 wprowadzanieregulacji socjalnych było _dużą_ nowością.
    > Zwłaszcza że szły w Polsce dalej, niż np. w Niemczech.

    No i co z tego? Czy musisz przedstawiac puryzm Najwyzszego Czasu? Czy musisz
    jak JKM wszyskich, ktorzy nie sa za jego wymyslami uwazac za wrednych
    socjalistow? Ty mowisz o latach 20 - a co bylo wczesniej? Najpierw mieszasz
    o Polsce, a przeciez pismo jest teoretyczne o krajach po rtansformacji
    gospodarczej - czyli W TYM Polsce. Nie mnoz bytow, prosze!
    > O co Ci chodzi? Bo nie widzę ani związku ze swoją wypowiedzią, ani
    > z niczym, co się w tym wątku pojawiło.

    A o czym jest caly artykul? Czylales go w ogole? Bo moim zdname
    przeleciales, nie zalapales o co biega i piszesz belkot. No coz - nie kazdy
    pisze fowcipnie jak JKM, ale to nie znaczy ze pisze belkot.

    > Coś jeszcze ciekawego powiesz czy wracamy do dyskusji na poziomie?

    Jakim poziomie? Nie wiem o jakim pozimie mozesz mowic, jesli od razu
    zaczynasz ze ktos pisze belkot, a pozniej nieudolnie probujesz udowadniec
    swoja teze.

    > Skoro nie "powrót do gospodarki kapitalistycznej" - to chyba znaczy,
    > że nie ma do czego wracać. Dalej są stwierdzenia, że kapitalizm się
    > zmienił. Wszystko to śmierdzi na kilometr trzecią drogą. Tak to
    > interpretuję i uważam, że jest to uprawnione.

    No popatrz. Zmieniasz punkt widzenia... Dobrze, dobrze. Ale moj purytanie -
    prosze podaj mi kraj, gdzie masz ten kapitaizm??? Bo chyba nie bedziesz mi
    dawal za przykladu USA z ichnimi clami zaporowymi na stal, pomocy rolnictwu
    itp?
    No dawaj!

    > No i? Kołodko nazywa bez zająknięca kapitalizmem coś, co nim wg.
    > żadnych norm nie jest, powtarza tezy polulistów (wiem, jest
    > socjalistą,
    > więc mówienie ludziom prawdy - choćby w kierowanej do inteligencji
    > prasie - nie jest w jego zwyczaju).

    A ty nazwiesz komunizm cos, czego nigdy i nigdzie nie bylo i co sie stanie?
    Europa ma gospodarke kapitalistyczna, USA tez - a przeciez sam podasz setki
    przykladow, ze sie to nie sprawdza.
    Niestey swiat sie nie sklada z kolorow li tylko dwoch. Sa tez przerozne
    odcienie. To, ze on piszen nie po twojej mysli, nie uprawnia cie do
    stwierdzenia, ze pisze belkot.

    > Co to ma do rzeczy?! Kołodko pisze, że trzeba budować socjalizm, który
    > nazywa kapitalizmem, a podpiera się argumentacją działaczy
    > związkowych?!

    oooo. Popatrz. A gdzie tak napisal?
    A moze nie zwiazkow zawodowych, tylko encyklikami papieskimi i co wtedy?

    > A to on pisał artykuł socjologiczny? To od socjologów wymaga się
    > lepszej znajomości historii.

    Jak narazie nie pokazales mi gdzie twki jego blad w historii... Dlatego...

    > Bo w towarzystwie się utytułowanemu panu nie mówi, że gada bzdury?
    > Albo wierzą na słowo?

    No nie. Ale wymagaja konkretnych zarzutow. Pisanie, ze ktos pisze belkot -
    jest juz ciezkiego kalibru zarzutem. Ty jednak dalej nie wytoczyles
    najmnejszego argumentu, ktory by mnie przekonal dla jego popracia...
    A mimo to nie pisze, znizajac sie do Twojego pierwotnego poziomu... ;)

    > W Polsce są tłumy przedsiębiorczych ludzi, których się tłamsi,
    > a Ty ciągle o tych nieszczęsnych zmanipulowanych robotnikach...

    No ja wiem. Najlepiej wyciac w pien tych nieprzygotowanych i bedzie ok.

    > Ja AWS nie nazywam prawicą.

    Tak wiem. Jest UPR i reszta ;) Tu juz smierdzi fanatyzmem. ;)))))))

    > Jak komuś nieścisłość na nieścisłości plus tezy bez pokrycia nie
    > przeszkadzają, to nawet może napisać, że ten artykuł to szczyt
    > spójności wypowiedzi...

    To tylko twoje zdanie. To jest mniej wiecej tak, jakby muzulmanin czytal
    tekst ksiedza o wplywie boskosci na cud natury swiata....
    Ale dalej, nie uwazam, ze mogles pisac, ze to belkot.

    > tia... kundelki... Kto to ostatnio wspominał o kundelkach? Glemp?
    > Widzę, że się przyjęło.

    Eeeee - ja nie od niego.

    > On tego nie mówił jako polityk, bo to było z rok temu, jak nie
    > pełnił żadnych funkcji politycznych. On się tam wypowiadał jako
    > "ekspert". I pokazał, jaki to z niego ekspert - w autoreklamie.

    Widocznie ma dobry autoPR ;)

    > Zresztą nawet gdyby nie odpowiedział wprost, to mógł coś poględzić
    > _na temat_ (np. "są pewne symptomy, ale właściwie, to jeszcze nie
    > przesądzają, bądźmy optymistami, ale blablabla"). On nie powiedział
    > na temat _NIC_.

    No i???? Czy to ma byc argument na potwierdzenie, ze w artykule pisal
    belkot? Jesli tak, to wybacz. zaraz bedzie - kurde on wyglada z tymi dlugimi
    wlosami smiesznie - pon musi belkotac., bo normalny czlowiek by sie obcial
    ;)

    > Sugeruję EOT, bo chyba się nie dogadamy, dodam tylko, że jest
    > trochę profesorów, z których poglądami się nie zgadzam, a których
    > cenię m.in. za jasność formułowanych myśli.

    Jesli sie wyrazaja po twojej linii - to ich szanujesz. Widzisz - problem
    jest taki, ze kazdy madry w oceniniau. Ale jak pojdzie do prawdziwej
    polityki to zaraz zmienia punkt widzenia.

    Zeby nie bylo.
    profesor Rocki - rektor SGH.
    Przy pierwszych wyborach powiedzial publicznie, ze sprzeda Volvo akupione
    jeszcze przez JM prof Joziwak, jak zostanie rektorem.
    I zostal rektorem (dobrym moim zdaniem).
    Azaliz samochodu nie sprzedal i kasy na komputery nie przeznaczyl, bo
    stwierdzil, ze po pierwszym roku najwiecej sie na samochodzie traci itp itd.
    Suma sumaruum - samochod dalej jest wlasnoscia SGH.

    a prof Rocki jest sympatykiem i to duzym JKM. Ot i polityka.

    P.S. A pokaz mi sukcesy UPRu w samorzadach, bo kilku chyba rzadzilo... ;)))


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1