Witam !


> Wystarczy byc zlodziejem i falszerzem dokumentow by obrobic ofiare.
> Rzeczywiscie, wystarczy...
> Dla ciebie podrobienie cudzego dowodu to betka? czesto to robisz? Jakie masz
> jeszcze umiejetnosci manualne? Na wyrwe tez potrafisz? A na rympał?
> Naaapisz cos o sobie...;-)
>
> --
> Pozdrowienia
> ---
> Slawek Kos --> s...@p...com
>
>
Nie zajmuję się tym ;-) ale może się zdarzyć, że nawet nie zauważysz że Ci
skradziono dowód od razu (ja np korzystam z dowodu może raz na miesiąc) poza
tym zastrzeżenie czy zgłoszenie o kradzieży też nie zawsze daje skutki
natychmiastowe , niektórym osobom nawet rok po kradzieży dowodu przychodzą
rachunki i wezwania windykacyjne tak więc nawet zgłoszenie w policji a często
i prawomocne wyroki sądowe nie pomagają...

Wcześnie korzystałem z PEKAO S.A. wiadomo chała nie bank ale pomysł z kartą
do wypłat w ddziałach chronioną PIN-em dawał może złudne, ale jakieś poczucie
bezpieczeństwa...

Co do podpisu dyspozycji wypłaty owszem i podpisywałem, ale pracownik nie
sprawdzał wzoru podpisu (jeśli o to chodziło w pytaniu) ponieważ zgodnie z
procedurami wypłat nie ma takiego obowiązku (tak dowiedziałem sie w
MultiLinii).

Faktem jest, że jakby były jakieś super weryfikacje i zabezpiecznia to też
byśmy pewnie narzekali na ich uciążliwość ale zawsze jest jakiś kompromis
pomiędzy wygodą a bezpieczeństwem.

Pozdrawiam już spokojny o swoje pieniądze ;-)
T.Sz








--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/