> Nie czuję się lepszy ani gorszy. Jestem solidnym klientem i wymagam
solidengo
> mnie traktowania. Nie wydaje mi się aby moje oczekiwania były jakieś
> szczególne - realizacja przyjętych dyspozycji to noszenie w lektyce?

przeczytalem ten wątek i mam taką uwagę, jeżeli masz naprawdę
ponad przeciętne wpływy na rachunek i chcesz byc traktowany
jak VIP to najlepiej załóż sobie tego typu rachunek w "marmurkowym
banku", zaplacisz 20 zeta za prowadzenie rachunku i bedzie wszystko
gralo jak nalezy....

a odnosnie obslugi w mBanku niestety, ale sie pogarsza,
wielu to zauwazylo, im wiecej maja klientow tym gorzej,
po prostu nie moga sobie poradzic z duza iloscia
skladanych dyspozycji,

na koniec dodam, ze pracownik banku nie powinien mowic klientowi,
ze cos zgineło lub po prostu "nie wiem", po to jest aby wiedziec
i w sytuacji kryzysowej pomoc, nie koniecznie od razu, ale zawsze
mozna kogos zapytac i oddzwonic

pozdrawiam
Robert

do góry

On 9/24/2004 12:51 PM, kursor wrote:
>>>>PS. Moje
>>>>regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią
[...]
>
> uwazam, ze w przypadku mBanku taki argument nie powinien byc stawiany
> tan bank powinien dzialac tak samo dla kazdego klienta
> widac, ze jedyna metoda na nich to rejestrowanie rozmow we wlasnym zakresie
> i gromadzenie wszelkich nazwisk niedysponentek czy niedysponentow,
> z ktorymi mialo sie do czynienia, tak aby byly na nich jakies dowody

Ponieważ bank ma zarabiać pieniądze, to pracownik powinien dbać o
dobrych klientów, czyli załatwiać ich sprawy bez zbędnej zwłoki, która
może zostać dopuszczona w przypadku klienta przynoszącego mniejsze
wpływy - natomiast ani jeden, ani drugi nie powinni tego widzieć lub
odczuwać, jeżeli korzystają z tego samego produktu.

Pzdr: Catbert

do góry

Bob <b...@p...pl> napisał(a):

>
> > Nie czuję się lepszy ani gorszy. Jestem solidnym klientem i wymagam
> solidengo
> > mnie traktowania. Nie wydaje mi się aby moje oczekiwania były jakieś
> > szczególne - realizacja przyjętych dyspozycji to noszenie w lektyce?
>
> przeczytalem ten wątek i mam taką uwagę, jeżeli masz naprawdę
> ponad przeciętne wpływy na rachunek i chcesz byc traktowany
> jak VIP

kurcze ale czy jak chce być traktowany jak VIP - ja tylko chcę by zrealizowali
to czego się podejmują. A jeśli nie mogą/niechcą/niepotrafią to niech nie każą
mi składać w kółko tego samego zlecenia. Skoro potrzebują aż 7 dni na
wydrukowanie i wysłanie jednego świstka - trudno poczekałem. Ale jesli po 10
dniach nikt z tym nic nie zrobił i nie ma śladu po mojej dyspozycji to mam
prawo być zirytowany.

> to najlepiej załóż sobie tego typu rachunek w "marmurkowym
> banku", zaplacisz 20 zeta za prowadzenie rachunku i bedzie wszystko
> gralo jak nalezy....

marmurki odpadaja - nie mam czasu biegać do banku.

> a odnosnie obslugi w mBanku niestety, ale sie pogarsza,
> wielu to zauwazylo, im wiecej maja klientow tym gorzej,
> po prostu nie moga sobie poradzic z duza iloscia
> skladanych dyspozycji,
> na koniec dodam, ze pracownik banku nie powinien mowic klientowi,
> ze cos zgineło lub po prostu "nie wiem", po to jest aby wiedziec
> i w sytuacji kryzysowej pomoc, nie koniecznie od razu, ale zawsze
> mozna kogos zapytac i oddzwonic

i to jest kompromitujące


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Bob <b...@p...pl> napisał(a):

>
> > Nie czuję się lepszy ani gorszy. Jestem solidnym klientem i wymagam
> solidengo
> > mnie traktowania. Nie wydaje mi się aby moje oczekiwania były jakieś
> > szczególne - realizacja przyjętych dyspozycji to noszenie w lektyce?
>
> przeczytalem ten wątek i mam taką uwagę, jeżeli masz naprawdę
> ponad przeciętne wpływy na rachunek i chcesz byc traktowany
> jak VIP

kurcze ale czy jak chce być traktowany jak VIP - ja tylko chcę by zrealizowali
to czego się podejmują. A jeśli nie mogą/niechcą/niepotrafią to niech nie każą
mi składać w kółko tego samego zlecenia. Skoro potrzebują aż 7 dni na
wydrukowanie i wysłanie jednego świstka - trudno poczekałem. Ale jesli po 10
dniach nikt z tym nic nie zrobił i nie ma śladu po mojej dyspozycji to mam
prawo być zirytowany.

> to najlepiej załóż sobie tego typu rachunek w "marmurkowym
> banku", zaplacisz 20 zeta za prowadzenie rachunku i bedzie wszystko
> gralo jak nalezy....

marmurki odpadaja - nie mam czasu biegać do banku.

> a odnosnie obslugi w mBanku niestety, ale sie pogarsza,
> wielu to zauwazylo, im wiecej maja klientow tym gorzej,
> po prostu nie moga sobie poradzic z duza iloscia
> skladanych dyspozycji,
> na koniec dodam, ze pracownik banku nie powinien mowic klientowi,
> ze cos zgineło lub po prostu "nie wiem", po to jest aby wiedziec
> i w sytuacji kryzysowej pomoc, nie koniecznie od razu, ale zawsze
> mozna kogos zapytac i oddzwonic

i to jest kompromitujące


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

kursor <m...@U...wp.pl> napisał(a):

> > > > PS. Moje
> > > > regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią
> > > krajową - a
> > > > mbank ma mnie w .....
> > > >
> > >
> > > to zdanie mnie rozwalilo
> > > uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
> >
> > Nie czuję się lepszy ani gorszy. Jestem solidnym klientem i wymagam
> solidengo
> > mnie traktowania. Nie wydaje mi się aby moje oczekiwania były jakieś
> > szczególne - realizacja przyjętych dyspozycji to noszenie w lektyce?
>
> przepraszam, chyba za bardzo Cie napadlem
> i wyszedl z tego atak personalny :-(
> jeszcze raz przepraszam :-)

przeprosiny przyjęte ;-)

> uwazam, ze w przypadku mBanku taki argument nie powinien byc stawiany
> tan bank powinien dzialac tak samo dla kazdego klienta

to nie miał być argument tylko dodatkowa informacja


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Witam
>
> Kiedyś byłem zadowolonym posiadaczem konta w mBanku...
Możesz być nadal pod jednym warunkiem,
że będziesz traktował ten bank jako samoobsługowy:
Jak się obsłużysz, tak się wyśpisz ;-)

mBank sprawdza się doskonale* wyłącznie w tej roli,
natomiast w każdej innej jakość obsługi
jest odwrotnie proporcjonalne do ilości klientów.

*z małymi wyjątkami

> mbank ma mnie w .....
to dość powszechne mnienanie,
byłby z tego wniosek że nosi rozmiar przynajmniej XXXL ;-)



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> to zdanie mnie rozwalilo
> uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
> a jak ktos ma mniejsze wplywy? to co? jest gorszy?


kolega komunista???

K

do góry

> > to zdanie mnie rozwalilo
> > uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
> > a jak ktos ma mniejsze wplywy? to co? jest gorszy?
>
>
> kolega komunista???
>

tak, takzwany SLDowski beton

kursor

do góry

Fri, 24 Sep 2004 08:08:48 +0000 (UTC), w <cj0kmg$sjf$1@inews.gazeta.pl>, "Ar"
<r...@W...gazeta.pl> napisał(-a):

> PS. Konto w mBanku mam od kilku lat w zasadzie od samego ich początku. Moje
> regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią krajową - a
> mbank ma mnie w .....

Od dawna wiadomo, jaka jest obsługa klienta w mBanku. Chcesz być poważnie
traktowany, to idź do powaznego banku.

Ale to co napisałeś, to jest chyba nowy rekord olewactwa... Że korespondencję
gubią bardziej niż Idea to wiadomo, ale że ich baza sama się czyści to n/c...

do góry

On 9/24/2004 10:26 AM, kursor wrote:
>>PS. Moje
>>regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią krajową - a
>>mbank ma mnie w .....

> to zdanie mnie rozwalilo
> uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
> a jak ktos ma mniejsze wplywy? to co? jest gorszy?
[...]

No niestety, tak - z punktu widzenia banku klient, który da więcej
zarobić jest lepszy, chociaż "gorszość" innego nie jest ocena moralną i
w żaden sposób go nie poniża. Bank oczywiście nie powinin dawać do
zrozumienia komukolwiek, że go nie szanuje.

Nie wiem, czy miałeś okazję prowadzić jakiś biznes - jeżeli nie, to
bardzo szybko przekonasz się, że bez pieniędzy traktowany będziesz jak
śmieć, dyskusyjna pozostanie jedynie forma, w jakiej ci to zakomunikują.

Pzdr: Catbert

do góry