> "pozostaje autoryzacja żelazkiem"
praktycznie niespotykane, urządzonko, na którym kładziesz kartę, potem
papierek i przejeżdzasz takim ciężarkiem, który na papierku odbija ci numer
na karcie.
Oczywiście numer musi być wypukły, czyli musisz mieć kartę wypukłą, czyli
tłoczoną.
W Polsce żelazko widziałem raz.
W Stranach spotkałem się z sytuacją, że jak padło połączenie z centrum kart,
to pani położyła na karcie zwykłą kartkę, odbiła kartę za pomocą ołówka,
dopisała kwotą i na tym się podpisałem.
Nie było problemu.


, "płaska do kitu, wybierz tłoczoną"
płaska ma numer płaski (nie tłoczony, wypukły), karty visa elektron, meastro
w dużej mierze.
Przeznaczone do użytku tylko elektronicznego.


A wypukłe, to ta reszta, większość mastercard, visa (nie elektron) i inne
które mają wypukły numer.