Użytkownik "Szymon" <w...@p...com> napisał w wiadomości
news:abbh6b$6oa$1@absinth.dialog.net.pl...

> > Póki co nie biore się do roboty tylko studiuję 2 kierunki w tym finanse
i
> > bankowosc na SGH. Zrozumcie mnie dobrze - nie mam szmalu na utrzymywanie
> > konta w banku bo to przecież kosztuje. Gdyby było bezpłatnie to a i
> owszem.
>
> Alez ono jest bezplatne!
>
platne sa wplaty na konto - chyba ze beda to przelewy.

--
JaKi

do góry

On Wed, May 08, 2002 at 05:43:23PM +0200, Szymon wrote:

> Użytkownik "imie nazwisko" <h...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:abbfdh$qr9$1@news.gazeta.pl...
> > Póki co nie biore się do roboty tylko studiuję 2 kierunki w tym finanse i
> > bankowosc na SGH. Zrozumcie mnie dobrze - nie mam szmalu na utrzymywanie
> > konta w banku bo to przecież kosztuje. Gdyby było bezpłatnie to a i
> owszem.
>
> Alez ono jest bezplatne!

Bo to sa poglady ludzi ktorzy nigdy konta nie mieli.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Użytkownik "imie nazwisko" <h...@N...poczta.gazeta.pl>
(....)
> bankowosc na SGH. Zrozumcie mnie dobrze - nie mam szmalu na utrzymywanie
> konta w banku bo to przecież kosztuje. Gdyby było bezpłatnie to a i owszem.

slabo studiujesz skoro pleciecz takie banialuki.
brak konta cie wiecej kosztuje - uwierz i policz sobie sam
*** blad ***

do góry

Użytkownik "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abbi06$4td$1@news.onet.pl...
> platne sa wplaty na konto - chyba ze beda to przelewy.

Nieprawda - patrz Lukas e-konto.

do góry

> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> Póki co nie biore się do roboty tylko studiuję 2 kierunki w tym finanse i
> bankowosc na SGH. Zrozumcie mnie dobrze - nie mam szmalu na utrzymywanie
> konta w banku bo to przecież kosztuje. Gdyby było bezpłatnie to a i
owszem.

Witam,
Ciekawe jak długo studiujesz?
Skoro liczy się każda złotówka, czemu nie założysz konta w banku
internetowym np mBanku z darmową Visą Electron.
Można zorganizować przelew stypendium przelewem.
A tracisz codziennie na tym, że pieniądze są nieoprocentowane.
O ile pamiętam, nazywa się to Opportunity Cost, czyli koszt utraconych
korzyści i niezbyt chwalebnie świadczy o inteligencji studenta finansów.
A wcześniejszy post też nie najlepiej prezentuje Twoją kulturę.
Może jednak zamiast rzucać inwektywy lepiej przestudiować ofertę banków?
Pozdrawiam
Zbyszek

do góry

On Wed, 8 May 2002 14:27:17 +0000 (UTC), "imie nazwisko"
<h...@N...poczta.gazeta.pl> wrote:

>Już pisałem,że jestem biednym studentem. Mam 350 zł stypendium, a moja matka
>ma 683 zł emerytury. Muszę opłacić stancję, wyżywienie i skrypty. Do tego

A to stypendium to do lapy dostajesz?

Jak ja studiowalem, to nie mozna bylo nie miec konta w banku.

Pozdrawiam
BB

do góry

Bartek Bartoszewicz wrote:

> A to stypendium to do lapy dostajesz?
>
> Jak ja studiowalem, to nie mozna bylo nie miec konta w banku.

A w jaki sposob uczelnia zmusi Cie do posiadania konta?
Skoro masz stypendium to kase musza Ci wyplacic.

--
Sława, pieniądze i kobiety - Medżik DiscoPolo Mejker
Odwiedź już dziś: http://www.mdpm.bzi.pl !!!
(zanim zrobi to Twoja konkurencja!)

do góry

> Póki co nie biore się do roboty tylko studiuję 2 kierunki

biedaczysko, moze jakis medal chcesz z tego powodu czy cos?

> w tym finanse i
> bankowosc na SGH. Zrozumcie mnie dobrze - nie mam szmalu na utrzymywanie
> konta w banku bo to przecież kosztuje. Gdyby było bezpłatnie to a i owszem.

No to jestes albo kompletnym ignorantem albo po prostu glupi :-) skoro
studiujesz bankowosc i nie potrafisz sobie znalezc darmowego konta...
(chocby BZWBK, Lukas, LGNet...) PKO BP chyba 1 zl...

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722

do góry

Szymon wrote:

>
>> Póki co nie biore się do roboty tylko studiuję 2 kierunki w tym finanse i
>> bankowosc na SGH. Zrozumcie mnie dobrze - nie mam szmalu na utrzymywanie
>> konta w banku bo to przecież kosztuje. Gdyby było bezpłatnie to a i
>
> owszem.
>
> Alez ono jest bezplatne!

Widzisz, na podstawie tego, co kolega napisał, to wynika jedno: albo
studiuje finanse słabo, albo bardzo dobrze. Ja IMHO, skłaniam się jednak
ku ocenie, że bardzo dobrze. Nie ma czegoś takiego, jak konto bezpłatne.
Sztandarowy przykład (mB) jest bezpłatny w pewnych specyficznych
okolicznościach. Np. dla mojego kolegi z pracy polegają one na tym, że
opłata za łacze stałe jest ponoszona przez jego pracodawcę, podobnie
rozwiązane jest zagadnienie umieszczenia na koncie pieniędzy. Bank,
będąc "on line" jest jednocześnie super, bo utrudnione jest wykonanie
debetu - może jednak okazać się "nie super" w przypadku konserwacji
systemu i konieczności pojechania do domu taksówką po gotówkę, by
zapłacić za zatankowane paliwo (z powodu nie działającej karty). Może
okazać się, że utrzymanie konta będzie kosztowało kilkadziesiąt złotych.
Pozwolę sobie skomentować inny słowotwórczy wybryk bankowej nowomowy z
tytułu wątku: "karta kredytowa". Bardziej odpowiednie byłoby określenie:
karta turbo karnoodsetkowa.

Dogbert

do góry

blad wrote:

> slabo studiujesz skoro pleciecz takie banialuki.
> brak konta cie wiecej kosztuje - uwierz i policz sobie sam

Jesli nawet prowadzenie konta jest za free to korzystanie z niego
kosztuje,
a po co placic za cos co jest niepotrzebne? Jesli dostajesz kilkaset
zlotych
miesiecznie ktore wydajesz bardzo szybko to nie oplaca sie trzymac tej
kasy w banku
dla 2 zl odsetek. Jesli taki ktos nie potrzebuje robic platnosci
przelewami
to naprawde konto mu jest niepotrzebne.

--
Sława, pieniądze i kobiety - Medżik DiscoPolo Mejker
Odwiedź już dziś: http://www.mdpm.bzi.pl !!!
(zanim zrobi to Twoja konkurencja!)

do góry