Uzytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisal w wiadomosci
news:2ny9ev7f7a.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...

> Jak masz te 2000, a poslugujesz sie karta debetowa, to przeciez nie
> musza one caly czas lezec na nieoprocentowanym koncie. Przy karcie
> kredytowej tez nie robisz zakupow raz w miesiacu... Odsetki coraz
> mniejsze sa zreszta i belkowe jeszcze od tego. W sumie pewnie zarobisz
> 50 zl na odsetkach - a karta kredytowa lubi byc drozsza od debetowej.
> Nie kijem, to palka, na jedno wychodzi...

Zeby nie gdybac posluze sie przykladem... Wlasnie ide zaniesc zaswiadczenie
o zatrudnieniu znajomej, bo wyrabia KK Lukasa do Hypernovy. Karta kredytowa
chipowa, ale tylko do jednej sieci sklepow. Do 50dni 0%, ubezpieczenia itp
itd. Jesli do konca maja bodaj zrobi zakupy na 100zl (zaden problem) to
dostaje ja za darmo. Tak wiec sie jednak oplaca...

A co do KK z prawdziwego zdarzenia to kosztuje ok. 60zl. Powiem tylko tyle,
ze spokojnie mozna na nia zrobic zakupy na 5000zl jesli tylko dostane taki
limit. A mogloby byc i wiecej - ida wakacje. Wydaje mi sie wiec, ze srednia
2000zl jak podalem rocznie jest do uzyskania bez trudu, a nawet po podatku
daje to ok. 7% zysku, wiec 140zl. Jestem 80zl w przod. Do tego wznowienie
karty czasami bywa tansze (bodaj w lukasie wydanie 59zl, a po roku 35zl).

pzdr