eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKarta Auchan Visa › Re: Karta Auchan Visa
  • Data: 2006-03-24 08:30:31
    Temat: Re: Karta Auchan Visa
    Od: "l.b" <p...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> No ale nadal nie wyjasniles mi... bo skoro darmowe konta oraz darmowy
    >> ruch na kontach powoduje wieksze zyski, to dlaczego banki w Polsce tego
    >> nie praktykuja?
    > Darmowość dotyczyła kart. Więc tylko do tego się odniosłem. Ruch na
    > kartach jednak nie jest darmowy. Klient nie płaci bezpośrednio. Bank
    > dostaje prowizję od sklepu, który można założyć i tak ją doliczy do ceny
    > towaru. Co do kont bank zarabia nie tyle na ruchu na koncie co na tzw.
    > osadzie. Czyli leżących pieniądzach.

    Wiec jesli konta byly by darmowe, bank zarobil by wiecej...

    >> Cos mi sie jednak widzi, ze banki w Polsce zwyczajnie na tym zarabiaja
    >> krocie i bedzie im sie bardziej opacalo jeszcze bardziej podnosic oplaty
    >> wszelakiej masci.
    > Podstawowe prawo ekonomii - prawo popytu i podaży. Moja teoria jest taka,
    > że banki korzystają z niewielkiej mobilności klientów. Niby konkurencja,
    > lepsze oferty itp. Jednak jak przyjdzie co do czego to okazuje się, że
    > ogromna rzesza klientów nie chce zmieniać banku, a jeszcze inni wybierają
    > bank, który jest najbliżej geograficznie. Dopiero wtedy jak klienci będą
    > głosować nogami to banki będą zmuszone do walczenia o klienta.

    To zaden argument, ludzie w UK maja po kilka kont zaloznych w kilku
    bankach... wkoncu sa darmowe, wiec w czym to przeszkadza - i mieszaja miedzy
    kontami. Tez malo komu sie tu chce lazic do banku i bierze pierwszy lepszy,
    najlepiej po drodze blisko mieszkania i jeszcze conajmniej jeden blisko
    pracy:)

    >> A tak przy okazji nastepne pytanie: czy jest jakis "ruch" (w sensie
    >> obrotem pieniadza) za ktory banki w Polsce nie kasuja?
    > Oczywiście zależy czy chodzi o bezpośrednią opłatę czy pośrednią. Są
    > rachunkie, gdzie np. za przelew nie są pobierane opłaty. Jednak można
    > śmiało założyć, że jest to uwzględnione w koszcie prowadzenia rachunku.
    > Biorąc pod uwagę, że każda czynność jest kosztogenna, nie wydaje się
    > nieuzasadnione, aby banki pobierały opłaty.

    No ale to jest chyba interes banku, by korzystac z jego uslug czyli lokowac
    pieniadze na koncie i robienie przelewu z konta na konto jest na pewno
    korzystniejsze dla banku niz jak klient wyciagnie gotowke i wplaci w innym
    banku... Poza tym ile to kosztuje, czy naprawde minimalna kwota musi byc 5
    zl czy iles tam? I nadal nie rozumiem dlaczego w Polsce wszystko jest
    kosztogenne a w UK to jest za darmo, mimo, iz ponoc UK to taki liberalny
    kraj...

    >> ps
    >> co do punktu "c" to wrecz przeciwnie, z mojej obserwacji wiecej ludzi
    >> jedzie na kredytach niz na oszczednosciach...
    > Nie do końca. Globalnie zadłużenie jest dużo większe niż w Polsce.
    > Oszczędności (jak i osady) jednak też. Jedni żyją ponad stan inni
    > oszczędzają.

    Ja tam nie wiem czy oszczednosci... oni w bankach nie lokuja kasy, bo nie
    chca placic podatkow - jak juz wspomnialem lubia gotowke, ktos kto ma kase
    raczej bedzie tym obracac niz lokowac... a wiec bedzie generowac kosztogenne
    ruchy w banku...

    >> Poza tym istnieje o wiele wiekszy rynek gotwkowy niz by sie komus
    >> zdawalo - anglicy maja to do siebie, ze lubia gotowke:)
    > To prawda. Ale w Polsce zdaje się tylko ok. 40% obywateli ma konto. W
    > Anglii koło 100%. Anglicy wykorzystują też dużo więcej innych produktów
    > bankowych, na których banki zarabiają. Bankowi może się zatem opłacać
    > dopłacić do prowadzenia rachunku, ale zarobić dużo na kredycie hipotecznym
    > czy innych usługach.

    Jak by w Polsce konta byly gratis tez by bylo 100%! Na kredycie
    hipotecznym... moze ale to tez sprawa oprocentowania i kosztu kredytu i tez
    jest ono mniejsze niz w Polsce...

    Moja teoria jest taka, ze banki w Polsce (ok 80% to nie Polskie banki a
    jedynie filie zagranicznych) maja polskich preziow ktorzy chcac wykazac sie
    przed wlascicielem zachodniem robia co moga by banki mialy zyski jak
    najwieksze, bo nie widze innego wytlumaczenia dlaczego w krajach bogatych to
    sa usluugi gratis a w kraju tak biednym potwornie drogie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1