> > Tak, bo to było 15%
> Aż taka jest prowizja od wypłacania gotówki z karty "kantorowej" w bankomacie?
Tylko wtedy, gdy wypłacasz w Polsce - złotówki, albo jak się nabierzesz na "wypłać
euro" w euronecie.
Jeśli zrobisz to kartą do konta w euro to masz takie przeliczenia:
- z PLN na USD po kursie MC - 0,2%
- z USD na PLN po kursie aliora - 7,5%
- z PLN na EUR po kursie aliora - 7,5%

Być może przy wypłacie kartą USD byłoby tylko przeliczenie MC, ale i tak nie warto
testować.

> A jak by było przy cash-back?
Czy to wypłata z bankomatu, czy cash-back, czy płatność w Polsce - poleci 15%.

> Czy taki cash-back dałoby się zrealizować za granicą?
Jeśli płatność czy wypłata z bankomatu jest w walucie karty to wszystko jest OK - bez
żadnej prowizji.
Ale bardzo trzeba uważać na DCC - to też będzie kosztowało - 7,5% dla aliora + kurs
operatora DCC.

Dlatego mantra kantoru aliora:
- kartami do konta w EUR płacimy tylko za transakcje w EUR,
- kartami do konta w GBP płacimy tylko za transakcje w GBP,
- kartami do konta w USD płacimy za transakcje wszystkimi walutami oprócz PLN, EUR i
GBP.

Debetówka citka ma nad aliorowymi przewagę w tym, że jej walutą rozliczeniową jest
EUR (a nie USD, jak w przypadku wszystkich kart aliora - czy to "złotówkowych" czy
walutowych - tak, karta do konta w EUR też ma walutę rozliczeniową USD dla transakcji
w walutach innych niż EUR) więc gdy jest podłączona do konta w EUR to korzystnie
można płacić we wszystkich walutach oprócz PLN, USD i GBP.
Czyli kupując jedynie euro można płacić na całym świecie prócz USA, UK i PL.
Zaś w IKA, gdy ma tylko euro, korzystnie płacisz jedynie w strefie euro, na resztę
świata oprócz PL i UK trzeba mieć kartę USD - oraz zakupione osobno dolary.