eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Gwarancje obligacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 124

  • 61. Data: 2011-12-18 20:29:46
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "george" <g...@v...pl> writes:

    > Zgodzisz sie pewnie ze waluta w aktualnej formie to takie "ja jestem
    > winny tobie" wiec oparte jedynie na zaufaniu. Uważam że naiwnością
    > jest wierzyc że przy zerowej "wartości" banknotu rozwiązania a'la FED
    > z QE oraz niedługo ECB zwiększą poziom owego zaufania do papieru.

    Zaufanie??? ROTFL. Wartość pieniądza nie wynika z żadnego zaufania, nikt
    normalny nie ma żadnego zaufania do głównych walut. Bardzo śmieszne.

    Wartość pieniądza opiera się na spekulacji jaką wartość pieniądz będzie
    miał jutro. Jaka będzie podaż i jaki popyt oraz jakie ceny będą
    stosowane.

    Bardzo dobrze to widać np. podczas ruchów na USD/EUR, gdy następuje
    wynikające z nich osłabienie się złotówki (zamiast jej umocnienia do
    jednej z walut, tak jak to byłoby w przypadku pieniądza
    niespekulacyjnego).

    Obecny pieniądz jest pieniądzem zdegenerowanym, nie posiada żadnej innej
    wartości niż spekulacyjna. Nie żeby to był jakiś wyjątek - dokładnie tak
    samo jest z wieloma innymi instytucjami, np. z akcjami spółek (brak
    powiązania z rzeczywistą wartością np. środków trwałych i innych firmy,
    z sytuacją na rynku zbytu, praktycznie wszystkie przepływy na giełdach
    to spekulacja), z kursami walut (brak związku z siłą gospodarek
    krajowych i np. z prawdopodobieństwem krachu itd, tylko spekulacja).
    O ile giełda i np. kursy walut oryginalnie powstały w zupełnie innych
    celach (łatwego inwestowania, wymiany walut przy wyjazdach
    zagranicznych) i dopiero później zostały zdegenerowane, o tyle niektóre
    instrumenty (np. ubezpieczenia, finansowe instrumenty pochodne) od razu
    powstały w postaci zdegenerowanej, opartej wyłącznie na spekulacji
    (i często na oszustwie).

    W każdym razie lepiej niech nikt się nie łudzi, że jakaś (główna) waluta
    jest godna zaufania. Tu liczy jest wcześniejsza informacja
    (w szczególności nielegalna) oraz refleks. Pierwszy warunek chyba jasno
    pokazuje kto może zyskać, a kto tylko może stracić.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 62. Data: 2011-12-18 20:54:29
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "george" <g...@v...pl> writes:

    > Alokacja 10% aktywów w metalu jako zabezpieczenie od "szaleństwa"
    > banków centralnych.
    > Reszta w zależności od preferencji płynnościowych. W tej fazie
    > bardziej liczy sie zachowanie kapitału niz jego pomnażanie. Ryzyko
    > niewypłacalności kontrahenta (banku/rządu) zdecydowanie wzrosło w
    > ostatnim roku.

    G. sie liczy.

    Liczyć, to się mogą sprawne ręce i być może bardziej - umysł.
    Nie żebym namawiał kogoś do łamania prawa, ale... w zależności
    od lokalnych uwarunkowań korzystne może być także przejście
    przyspieszonego kursu użycia np. kbk AK (i ew. zaopatrzenie się
    w "hardware"), a do zastosowań mobilnych - czegoś mniejszego.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 63. Data: 2011-12-18 20:58:58
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
    news:m3vcpd1tyy.fsf@intrepid.localdomain...
    > "george" <g...@v...pl> writes:
    >
    >> Alokacja 10% aktywów w metalu jako zabezpieczenie od "szaleństwa"
    >> banków centralnych.
    >> Reszta w zależności od preferencji płynnościowych. W tej fazie
    >> bardziej liczy sie zachowanie kapitału niz jego pomnażanie. Ryzyko
    >> niewypłacalności kontrahenta (banku/rządu) zdecydowanie wzrosło w
    >> ostatnim roku.
    >
    > G. sie liczy.
    >
    > Liczyć, to się mogą sprawne ręce i być może bardziej - umysł.
    > Nie żebym namawiał kogoś do łamania prawa, ale... w zależności
    > od lokalnych uwarunkowań korzystne może być także przejście
    > przyspieszonego kursu użycia np. kbk AK (i ew. zaopatrzenie się
    > w "hardware"), a do zastosowań mobilnych - czegoś mniejszego.
    > --
    > Krzysztof Halasa


    to chyba jednak NTG.
    george


  • 64. Data: 2011-12-18 21:01:27
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-12-18 21:29, Krzysztof Halasa pisze:

    > W każdym razie lepiej niech nikt się nie łudzi, że jakaś (główna) waluta
    > jest godna zaufania. Tu liczy jest wcześniejsza informacja
    > (w szczególności nielegalna) oraz refleks. Pierwszy warunek chyba jasno
    > pokazuje kto może zyskać, a kto tylko może stracić.


    A jaka niegłówna waluta może być godna zaufania?

    Czy w ogóle istnieje jeszcze na świecie waluta, nie będąca pieniądzem
    fiducjarnym, a mająca oparcie w złocie lub innym dobru?

    --
    Liwiusz


  • 65. Data: 2011-12-18 21:27:33
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

    > A jaka niegłówna waluta może być godna zaufania?

    Nie wiem, może gdzieś są. Np. w Afryce jakiejś (nie połnocnej raczej).

    > Czy w ogóle istnieje jeszcze na świecie waluta, nie będąca pieniądzem
    > fiducjarnym, a mająca oparcie w złocie lub innym dobru?

    Złoto to jest, moim zdaniem, kiepski wyznacznik wartości. Tzn. zapewne
    lepszy niż nic, ale kiepski.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 66. Data: 2011-12-19 13:28:14
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: "Zofia" <a...@d...com>

    > Proponuje przećwiczyć temat z zakupem detalicznym aby poznać "szlak".
    George, postanowiłam pójść za Twoją radą i spróbować. :-)

    Z Twoich i Jarka Andrzejewskiego rad rozumiem, że po odrzuceniu
    numizmatów i sztabek pozostają tylko monety bulionowe.

    > Przy zakupach za gotówkę techniczne aspekty moga się okazać uciążliwe.
    Przyznam się, że tego zdania nie rozumiem.

    Jeśli jest jeszcze coś, o czym przed zakupem powinnam wiedzieć,
    to proszę o informacje.
    Wskazówka gdzie w Warszawie lub okolicy najlepiej dokonać zakupu
    byłaby bardzo mile widziana. :-)

    Pozdrawiam
    Zofia




  • 67. Data: 2011-12-19 16:57:01
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: Clegan <c...@g...com>

    On 18 Gru, 20:46, "vvvvvv" <w...@p...de> wrote:

    > mozesz rozwinąć?
    > powiązanie ze złotem blokowało możliowść nielimitowanego druku pieniądza -
    > masz rezerwy -  drukujesz, nie masz - nie drukujesz.
    To nie jest prawda.
    Historycznie istniał szereg sposobów na dodruk waluty kruszcowej -
    począwszy od prymitywnego zmniejszania ilości metali w monetach,
    skończywszy na konfiskacie złota przez Roosvelta w 1933r. [bardzo
    ciekawy przykład ograbienia obywateli przez władze - polecam się
    zapoznać].


  • 68. Data: 2011-12-19 17:41:29
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "Zofia" <a...@d...com> wrote in message
    news:4eef3bec$0$1208$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Proponuje przećwiczyć temat z zakupem detalicznym aby poznać "szlak".
    > George, postanowiłam pójść za Twoją radą i spróbować. :-)
    >
    > Z Twoich i Jarka Andrzejewskiego rad rozumiem, że po odrzuceniu
    > numizmatów i sztabek pozostają tylko monety bulionowe.
    >
    >> Przy zakupach za gotówkę techniczne aspekty moga się okazać uciążliwe.
    > Przyznam się, że tego zdania nie rozumiem.
    >

    Takie tam, typu wyjecie z bankomatu min 60 banknotów -> potrfel sie nie
    zgina :)
    Zawiezienie tego do kantoru, jakieś krótkie negocacje i zamiana na 15 innych
    i przejażdżka do naszych sąsiadów z linijką Fisha lub wagą kieszonkową.
    Trochę to przydługawe i denerwujące.

    > Jeśli jest jeszcze coś, o czym przed zakupem powinnam wiedzieć,
    > to proszę o informacje.
    > Wskazówka gdzie w Warszawie lub okolicy najlepiej dokonać zakupu
    > byłaby bardzo mile widziana. :-)
    >
    > Pozdrawiam
    > Zofia
    >

    Nie znam.

    goerge


  • 69. Data: 2011-12-19 19:00:42
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: "konikpolny" <k...@n...pl>

    to ze istnialy sposoby nie oznacza wcale, ze parytet ten nie blokowal
    dodruku bo blokowal a czy dalo sie obejsc to juz inna sprawa - wszystko da
    sie obejsc, nie zmienia to faktu, ze tamten system byl... nazwijmy go
    sprawiedliwszy...

    "Clegan" <c...@g...com> wrote in message
    news:9c25847c-71c4-43b7-a0d9-9d9440b240a5@q11g2000vb
    q.googlegroups.com...
    On 18 Gru, 20:46, "vvvvvv" <w...@p...de> wrote:

    > mozesz rozwinąć?
    > powiązanie ze złotem blokowało możliowść nielimitowanego druku pieniądza -
    > masz rezerwy - drukujesz, nie masz - nie drukujesz.
    To nie jest prawda.
    Historycznie istniał szereg sposobów na dodruk waluty kruszcowej -
    począwszy od prymitywnego zmniejszania ilości metali w monetach,
    skończywszy na konfiskacie złota przez Roosvelta w 1933r. [bardzo
    ciekawy przykład ograbienia obywateli przez władze - polecam się
    zapoznać].



  • 70. Data: 2011-12-19 19:05:08
    Temat: Re: Jakie gwarancje obligacji?
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "Clegan" <c...@g...com> wrote in message
    news:9c25847c-71c4-43b7-a0d9-9d9440b240a5@q11g2000vb
    q.googlegroups.com...
    On 18 Gru, 20:46, "vvvvvv" <w...@p...de> wrote:

    > mozesz rozwinąć?
    > powiązanie ze złotem blokowało możliowść nielimitowanego druku pieniądza -
    > masz rezerwy - drukujesz, nie masz - nie drukujesz.
    To nie jest prawda.
    Historycznie istniał szereg sposobów na dodruk waluty kruszcowej -
    począwszy od prymitywnego zmniejszania ilości metali w monetach,
    skończywszy na konfiskacie złota przez Roosvelta w 1933r. [bardzo
    ciekawy przykład ograbienia obywateli przez władze - polecam się
    zapoznać].


    No tak.
    To tak jak możliwości sfałszowania wyborów jest argumentem przeciwko
    demokracji.
    Pokrętna logika.

    george

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1