eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiFundusz emerytalny - zmiana › Re: Fundusz emerytalny - zmiana
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
    From: "biedronka" <s...@i...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje,pl.biznes.banki
    Subject: Re: Fundusz emerytalny - zmiana
    Date: Tue, 7 Jun 2005 13:22:43 +0200
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 71
    Message-ID: <d83vsr$fbb$1@news.interia.pl>
    References: <d819gr$oda$1@kujawiak.man.lodz.pl> <d82b82$ir2$1@news.interia.pl>
    <d83kv8$rau$1@kujawiak.man.lodz.pl>
    NNTP-Posting-Host: alv110.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: news.interia.pl 1118143196 15723 83.26.51.110 (7 Jun 2005 11:19:56 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 7 Jun 2005 11:19:56 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    X-Antivirus-Status: Clean
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-Antivirus: avast! (VPS 0523-1, 2005-06-07), Outbound message
    X-Priority: 3
    X-Authenticated-User: saucia % interia+pl
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:151936 pl.biznes.banki:351782
    [ ukryj nagłówki ]


    > Trochę mi się śmiac chce jak Ciebie czytam (bez obrazy) ale jest to
    > podobne do tego co mówił tamten agent: żadnych szczegółów nie
    > potrafił podać gdy zadałem bardziej wnikliwe pytania.

    Może miałeś pecha i trafiłeś na jakiegoś nowicjusza albo niedouczonego
    kolesia, który robił to nieudolnie.
    Ja zadawałam mnóstwo pytań i na wszystkie uzyskałam odpowiedzi. Facet zrobił
    mi tyle wyliczeń ile chciałam. Trzymałam go 2 godziny aż mi wszystko
    wyjaśnił.


    > Przez "budowanie" rynku rozumiałem wciskanie kitu (jesli rzeczywiście
    > jest to kit), że co jakiś czas powinno się zmienić FE. Bo jesli to
    > nieprawda to znaczy, że ten agent dostrzegł już, że rynek
    > ubezpieczeniowy robi się coraz trudniejszy i w ten sposób chce sobie
    > zapewnić stałe, regularne dochody moim kosztem. Pytanie tylko
    > czy jest to kit czy nie ...

    w 2009 wszyscy się przekonamu czy to kit czy nie

    Uważam, że to nie kit bo o ile zrozumiałam, to tak na prawdę nie ma
    znaczenia w jakim funduszu jesteśmy, jeśli chcemy zarobić minimum. Każdy
    jeden fundusz w ciągu 30 lat wypracuje nam 3-5% Pytanie tylko który pobierze
    większą prowizję. Natomiast, jeżeli bedziemy zmieniać fundusz raz na jakiś
    czas to będziemy omijać 'doły' poszczególnych funduszy (czyli okresy
    inwestowania pieniędzy tych funduszy i brak na dany okres zysków, które
    pojawią się po jakimś czasie, i dlatego w tym czasie warto przenieść się do
    funduszu, który akurat okres inwestowania ma za sobą a zbiera obecnie
    śmietankę) Przecież to jak inwestowanie na giełdzie Raz hossa raz bessa więc
    chyba warto kupić tanio a sprzedać drogo. Po kilku takich ominięciach
    'dołów' nasz zysk może się zwiększyć nawet do 8% To policz sobie 4% z 30
    letniego kapitału a 8%.

    Natomiast jaki Ty koszt ponosisz? Zapłaciłeś mu za spotkanie? Nawet jeżeli
    zmienisz fundusz 'źle' to przecież też nic nie tracisz bo każdy fundusz ma
    obowiązek wypracować Ci minimum czyli te 4% jeżeli tego nie zrobi musi Ci
    dopłacić (tak m.in. zrobił swego czasu fundusz ten od Bogdana :-) I co?
    później miał najlepsze wyniki. Jeżeli nie dopłaci, KNUiFE narzuca mu karę i
    koniec kariery takiego funduszu, a sądzisz że inwestorzy, którzy wkładają w
    ten interes 12 mln Euro pozwolą sobie na takie machloje?? jest też druga
    strona medalu, fundusze inwestujące najlepiej na giełdzie dostają od KNUiFE
    nagrodę w postaci bagatela 50 mln albo tys zł (coś koło tego, nie pamiętam)
    myślę, że dla takiego zastrzyku pieniędzy warto dbać o swoją reputację, i
    dbać oprócz swoich interesów także o interesy klientów.

    >
    > W jaki sposób będą na nas lepiej zarabiać niż fundusz, który jest
    > wyżej w chierarchii ?

    zależy na jaką hierarchię patrzysz, jest krótkookresowa (ok. półroczna) i
    długookresowa (dwu- trzy- letnia). W tej pierwszej warto aby fundusz był jak
    najwyżej, bo to oznacza, że szybko dużo zarabia. A w tej drugiej aby w cale
    czołówki nie zaliczał, bo te z czołówki mają wysoką jednostkę i okres
    inwestowania blisko przed sobą, zatem za rok, dwa zysków nam nie wypracuje,
    a kupi nam mniej jednostek bo drogie., a prowizję i tak pobierze.

    Pomijałam tu oczywiście fundusze, które na dzień dzisiejszy już praktycznie
    się nie liczą (tj, takie ,które zaraz będą sprzedane, albo ich główny
    inwestor np pan Kulczyk ma problemy i wiadomo, że zrezygnuje z interesu)

    Przypuszczam, że nadal nie rozwiałam Twoich wątpliwości. To faktycznie jest
    temat rzeka. Ja rozmawiając z tym facetem z początku też na słowo nie
    chciałam wierzyć, ale po przeliczeniach przekonał mnie (dodam, ze nie były
    to kwoty z powietrza tylko na podstawie mojego wyciągu)

    pozdrawiam

    mała


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1