eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwFrankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?] › Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]
  • Data: 2015-09-15 14:37:03
    Temat: Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]
    Od: "A. Filip" <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    totus <t...@g...pl> pisze:
    > A. Filip wrote:
    >
    >> Jak nie można dokopać (zagranicznym) bankom w RP3 _nowym_ prawem to można
    >> zastosowaniem starego. Bank stosujący 14% spready sam się doprosił o
    >> "brak współczucia i wsparcia" IMHO.
    >
    > W/g mnie ważna jest umowa miedzy stronami. Jeżeli ktoś podpisał skrajnie dla
    > siebie niekorzystną umowę to musi to łyknąć. Ja nie chcę za to płacić. Życie
    > jest brutal i full of zasadzkas. Trzeba czytać umowy, jak są napisane
    > drobnym druczkiem to prosić o przepisanie. Jeżeli są napisane w sposób
    > niezrozumiały to nie podpisywać.
    > Widać wyraźnie, że kredytobiorcy bardziej chcieli kredyt kupić niż bank
    > kredyt sprzedać. Takie było parcie na kredyty, że bank wybrał sobie
    > najgłupszych.
    > Myślę jednak, że socjalizm da radę. Jedną z głównych zasad socjalizmu jest
    > zasada - zyski moje straty wspólne. W imię sprawiedliwości społecznej sąd
    > wepchnie straty reszcie.
    > Kredytobiorcy frankowi to wpływowi ludzie. Dziennikarze, prawnicy,
    > ekonomiści. Wepchną raty jakimś głupim tłumokom na kasie czy w magazynie.
    > Tak właśnie działa sprawiedliwość społeczna. Tak nieliczni i zamożni
    > zawdzięczają tak wiele tak licznym i niezamożnym.
    >
    > To dobra zasada. Rozpatrywać czy umowa między stronami wzbudza współczucie i
    > wsparcie społeczne. Jeszcze trzeba tylko wyznaczyć kogoś kto będzie o tym
    > decydował i już jesteśmy w domu.

    Zasada którą promujesz ma duży sens ale stosowana bez _żadnych_ ograniczeń to
    idiotyzm. Jeśli państwo akceptuje "jak leci" umowy między "bardzo
    nierównoprawnymi stronami" to jest to gówniane państwo.

    Może się "banki" nauczą że przekraczanie pewnej granicy bezczelności kosztuje
    _drogo_. Chociaż HGW co sąd rozstrzygnie za _kilka_ lat, skąd wtedy będzie
    wiał wiatr. Bo _szybkie_ osiągnięcie prawomocnego wyroku to byłby cud
    prawdziwy a nie taki "przyobiecywany przez Tuska (PO)".

    Z Punktu widzenia giełdy to raczej parę procent szybkiego drgnięcia cen akcji
    banków, zauważalna ale nie przełomowa zmiana prognoz cen banków a na resztę
    czekać będziemy co najmniej paręnaście miesięcy.

    [Starajmy się TU trzymać wpływu na giełdę/gospodarkę. Od samej polityki są inne
    grupy]

    --
    A. Filip
    Rozum jest czystością duszy, głupota jest jej zmąceniem. (Przysłowie arabskie)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1