eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCHF cd › Re: CHF cd
  • Data: 2015-08-28 14:44:32
    Temat: Re: CHF cd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "m" napisał w wiadomości
    W dniu 28.08.2015 o 12:17, z pisze:
    >> Nie ważne jak te praktyki nazwać ale był napór, zachęty, perswazja
    >> ekonomiczna żeby wziąć we frankach.

    >Powiem jak to wyglądało z mojej strony: wziąłem, wbrew wszystkim,
    >kredyt
    >w złotówkach. Nacisk był istotnie spory, ze strony mediów, banków,
    >doradców wszelkiej maści, znajomych. Wszyscy się pukali w głowę że
    >bez
    >sensu robię biorąc drogi kredyt skoro mogę tani.

    No ale za media i znajomych bank nie powinien odpowiadac.
    Za doradcow ... jak zewnetrznych tez nie, a za wlasnych, jak klientowi
    przedstawili obie oferty i o ryzyku poinformowali, to tez nie.

    Mozesz podac jaka kwote pozyczyles, kiedy dokladnie i na ile lat,
    jaka byla rata w 2008r, jaka jest teraz ?

    Jakbys jeszcze pamietal jakie byly parametry kredytu walutowego ktore
    ci proponowano ...

    >Jedynie czasem jak rodzynki w kiepskim cieście pojawiały się tu i
    >ówdzie
    >wypowiedzi w prasie, że kredyt powinno się mieć w walucie w której
    >się
    >zarabia, oraz tu na grupie.

    No wiesz, ja na to patrzylem tak, ze nawet jesli zlotowka spadnie, to
    zarobki sie podniosa.
    A w rezerwie mozna poszukac pracy za granica.
    Zarobki sie w koncu podniosly, choc pare lat przyszlo czekac, kursy
    pozmienialy roznie ...

    >>Teraz dowiaduję się że KNF jeszcze wyraziła
    >>negatywne stanowisko dot. kredytów walutowych, ale jak widać kiepsko
    >>to
    >>wyrażała skoro dotarło to do mnie po 8 latach.

    To pamietam, ze nie tylko negatywnie wypowiadala, ale jakies
    rekomendacje zmieniala i o ten kredyt bylo coraz trudniej.
    A moze mi sie pomylilo, i to juz pozniej bylo, jak kurs poszybowal.

    Ciekawe - tak na ogolnych zasadach zaniepokoila ja ilosc kredytow
    walutowych, ze to w/g podrecznika nie powinno tak byc, czy juz
    widzieli oznaki przyszlego kryzysu :-)

    >Nie sądze więc że to było tak jak to niektórzy przedstawiają że jak
    >ktoś
    >wziął kredyt walutowy to albo świadomie zaryzykował albo głupi. No
    >chyba
    >że przyjąć że poziom głupoty zaczyna się gdzieś w moich okolicach (bo
    >ja
    >prawie się dałem przekonać do CHF)

    Ale o ryzyku wiedziales ... choc przed 2008 wydawalo sie ono zadne.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1