eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Banki mnie śledzą
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 1. Data: 2010-11-04 12:00:41
    Temat: Banki mnie śledzą
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    Dzisiaj rano otrzymałem telefon z pewnego banku na literę C z
    interesująco ofertą. I mówiąc szczerze byłem bardzo mocno zdziwiony.
    Skąd oni do czorta wiedzieli o dopasowaniu oferty. Nigdy nie
    zastanawiałem się nad rola BIK oraz wiedzy banków o naszych poczynaniach
    (nie związanych akurat z tym konkretnym). Ale przejdźmy do faktów, oto i
    cała historia.

    W związku z budową domu pod koniec października naruszyłem swoje limity
    w koncie osobistym (tzw linia debetowa). Jest to chwilowa pożyczka do
    czasu upłynnienia innych aktywów giełdowych. Ogólnie w dwóch bankach
    było to 2x5000zł (z całej sumy 20tys limitów). Dzisiaj rano zadzwonił do
    mnie inny bank, na literkę C w którym posiadam kredytowego Golda. Mieli
    taka oto propozycje. Czy nie chciałbym zamienić 10tys limitu na karcie,
    na ,,pożyczkę gotówkową na 12%". Przez 7 lat nie mieli takiej propozycji
    a dzisiaj jak Filip z Konopii ,,indywidualna oferta dla Pana". W czasie
    rozmowy domysliłem się iz ta oferta nie jest z nieba i jest silnie
    związana z limitami w L i M, wyszło na to, iż bank C silnie monitoruje
    swoich klientów w BIK i chodź oficjalnie tego nie powiedzieli, na pewno
    zauważyli, wykorzystanie części limitu z kont osobistych w innych
    bankach (zapewne one też raportują do BIK), stąd dostałem ofertę nie
    dość ,że szybko, to na ciut lepszych warunkach niż debety w koncie. Tak
    zastanawiając się głębiej nad tym tematem, to jest to ciekawy mechanizm
    dla banków na pozyskiwanie wiedzy, o tym co robią klienci w innym banku,
    poza własnym a i interesująca może być walka konkurencyjna. Jak się
    dowiedziałem mój bank na literkę ,,C" robi to bardzo często. Stąd nie
    róbcie zdziwionej miny gdy dostaniecie z zaskoczenie ,,ofertę" z banku B,
    która dziwnie obejmuję wasz kredyt w banku A i jest jak strzał w ,,10´´.
    Jak to mawiają ,,permanentna inwigilacja". Z drugiej strony, jeśli macie
    konta w wielu bankach (tzn pozwalacie im grzebać w swoich kredytach) ,,to
    niech się o nas biją z ofertami".

    http://www.inwestowanie.org.pl/i/2010/11/04/banki-ci
    agle-mnie-sledza-historia-pewnego-przypadku/


  • 2. Data: 2010-11-04 12:37:17
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: "kashmiri" <n...@n...com>

    Jan Strybyszewski <k...@...pl> dared to write:
    > Dzisiaj rano otrzymałem telefon z pewnego banku na literę C z
    > interesująco ofertą. I mówiąc szczerze byłem bardzo mocno zdziwiony.
    > Skąd oni do czorta wiedzieli o dopasowaniu oferty.

    /.../

    Miałem to samo. A kiedy moje zadłużenie w różnych bankach w Polsce wzrosło do
    kilkunastu średnich krajowych, naraz, po siedmiu latach, bank na C zadzwonił z
    propozycją kredytu....

    Wielki Bank patrzy!!!
    k.


  • 3. Data: 2010-11-04 12:43:06
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: MK <m...@i...pl>

    On 4 Lis, 13:00, Jan Strybyszewski <k...@...pl> wrote:
    > Dzisiaj rano otrzymałem telefon z pewnego banku na literę C z
    > interesująco ofertą. I mówiąc szczerze byłem bardzo mocno zdziwiony.
    > Skąd oni do czorta wiedzieli o dopasowaniu oferty. Nigdy nie
    > zastanawiałem się nad rola BIK oraz wiedzy banków o naszych poczynaniach
    > (nie związanych akurat z tym konkretnym). Ale przejdźmy do faktów, oto i
    > cała historia.
    >

    Do mnie dzwonili juz wiele razy z oferta przelania calego limitu karty
    na dowolne konto. Nie korzystam nigdzie z orpocentowanego kredytu,
    karty splacam w GP. Nie chce psuc ci humoru, ale oferta nie jest ani
    specjalna, ani nie wynika z zadluzania sie w innych bankach. Po prostu
    zbieg okolicznosci. Cyklicznie dzwonia do klientow, a zeby cos latwiej
    sprzedac to mozna sprawic wrazenie o indywidualnosci i wyjatkowosci
    tej oferty :).

    MK


  • 4. Data: 2010-11-04 14:13:13
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/04/2010 01:00 PM), Jan Strybyszewski wrote:
    > Dzisiaj rano otrzymałem telefon z pewnego banku na literę C z
    > interesująco ofertą. I mówiąc szczerze byłem bardzo mocno zdziwiony.
    > Skąd oni do czorta wiedzieli o dopasowaniu oferty. Nigdy nie
    > zastanawiałem się nad rola BIK oraz wiedzy banków o naszych poczynaniach
    > (nie związanych akurat z tym konkretnym). Ale przejdźmy do faktów, oto i
    > cała historia.
    >
    > W związku z budową domu pod koniec października naruszyłem swoje limity
    > w koncie osobistym (tzw linia debetowa). Jest to chwilowa pożyczka do
    > czasu upłynnienia innych aktywów giełdowych. Ogólnie w dwóch bankach
    > było to 2x5000zł (z całej sumy 20tys limitów). Dzisiaj rano zadzwonił do
    > mnie inny bank, na literkę C w którym posiadam kredytowego Golda. Mieli
    > taka oto propozycje. Czy nie chciałbym zamienić 10tys limitu na karcie,
    > na ,,pożyczkę gotówkową na 12%". Przez 7 lat nie mieli takiej propozycji
    > a dzisiaj jak Filip z Konopii ,,indywidualna oferta dla Pana". W czasie
    > rozmowy domysliłem się iz ta oferta nie jest z nieba i jest silnie
    > związana z limitami w L i M,

    Może to jednak przypadek. Bank "na C" jest znany z tego że proponuje
    różne rzeczy kiedy nie są potrzebne, za to kiedy są potrzebne - odmawia.

    p. m.


  • 5. Data: 2010-11-04 14:30:34
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Do mnie dzwonili dwa razy w ostatnim miesiącu z superofertą (na pewno
    z przypadku, bo nijak nie dałem powodu do takich ruchów), ale nie
    wiem, jaką, bo dzwoni taki głos niewiadomoskąd i chce, żebym ja jemu
    jakieś intymne uwierzytelniające szczegóły podawał. Spuszczam na
    drzewo. Ale albo dobrze udają zaskoczenie, albo znakomita większość
    ludzi nie ma problemów z podawaniem takich danych obcej osobie w
    telefonie.

    MJ


  • 6. Data: 2010-11-04 15:49:37
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    >> Dzisiaj rano otrzymałem telefon z pewnego banku na literę C z
    >> interesująco ofertą. I mówiąc szczerze byłem bardzo mocno zdziwiony.
    >> Skąd oni do czorta wiedzieli o dopasowaniu oferty. Nigdy nie
    >> zastanawiałem się nad rola BIK oraz wiedzy banków o naszych poczynaniach
    >> (nie związanych akurat z tym konkretnym). Ale przejdźmy do faktów, oto i
    >> cała historia.
    >>
    do mnie również wiele razy dzwonili, ale skoro tak wszystko i wszystkich
    monitorują to powinni wiedzieć
    że nie korzystam (bo nie mam takie potrzeby) ani z kredytu kartowego ani
    z kredytow gotowkowych...mimo wszystko co jakiś czas z banku na C.
    dzwonią i proponują coś czego tak naprawdę nie potrzebuję ;-/


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 7. Data: 2010-11-04 17:26:20
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: Darek <n...@p...maila.pl>

    > (nie związanych akurat z tym konkretnym). Ale przejdźmy do faktów, oto i
    > cała historia.

    Zamów Raport BIK - tam są wpisy banków, wpisy z datami zapytań (wraz z
    zapytaniami monitorującymi)
    Będziesz miał DOWODY a nie zbiegi okoliczności


    Darek


  • 8. Data: 2010-11-04 20:50:31
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    W dniu 2010-11-04 18:26, Darek pisze:
    >> (nie związanych akurat z tym konkretnym). Ale przejdźmy do faktów, oto i
    >> cała historia.
    >
    > Zamów Raport BIK - tam są wpisy banków, wpisy z datami zapytań (wraz z
    > zapytaniami monitorującymi)
    > Będziesz miał DOWODY a nie zbiegi okoliczności

    Alez mam taki raport przed nosem.... Bank na "C" pyta co miesiac. i
    Zglasza co miesiac. Pozostali olewaja odpytywanie poza datami udzielenia
    lub zmiany. Oczywiscie mogl to byc przypadek.


  • 9. Data: 2010-11-04 21:57:56
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2010-11-04 15:30, Michal Jankowski pisze:
    > Do mnie dzwonili dwa razy w ostatnim miesiącu z superofertą (na pewno
    > z przypadku, bo nijak nie dałem powodu do takich ruchów), ale nie
    > wiem, jaką, bo dzwoni taki głos niewiadomoskąd i chce, żebym ja jemu
    > jakieś intymne uwierzytelniające szczegóły podawał. Spuszczam na
    > drzewo. Ale albo dobrze udają zaskoczenie, albo znakomita większość
    > ludzi nie ma problemów z podawaniem takich danych obcej osobie w
    > telefonie.

    A co byś powiedział jak dzwoni do Ciebie ktoś, mówi, że z Poznaniaławia i
    każe sobie podać Twoją datę urodzenia? Takie telefony mam już nawet w
    soboty i niedziele. Teraz im zapowiedziałam, że zastrzeżone numery będa
    przekierowywane na policję.
    Gdzie to zgłosić?


    --
    animka


  • 10. Data: 2010-11-04 22:08:14
    Temat: Re: Banki mnie śledzą
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    >> Do mnie dzwonili dwa razy w ostatnim miesiącu z superofertą (na pewno
    >> z przypadku, bo nijak nie dałem powodu do takich ruchów), ale nie
    >> wiem, jaką, bo dzwoni taki głos niewiadomoskąd i chce, żebym ja jemu
    >> jakieś intymne uwierzytelniające szczegóły podawał. Spuszczam na
    >> drzewo. Ale albo dobrze udają zaskoczenie, albo znakomita większość
    >> ludzi nie ma problemów z podawaniem takich danych obcej osobie w
    >> telefonie.
    >
    > A co byś powiedział jak dzwoni do Ciebie ktoś, mówi, że z Poznaniaławia
    > i każe sobie podać Twoją datę urodzenia? Takie telefony mam już nawet w
    > soboty i niedziele. Teraz im zapowiedziałam, że zastrzeżone numery będa
    > przekierowywane na policję.
    > Gdzie to zgłosić?
    >
    >
    z zastrzeżonych numerów nie odbieram i już, a jak ktoś dzwoni z innego
    (mi nie znanego) i pyta o jakieś moje dane to wysyłam na drzewo

    --
    pozdrawiam
    RobertS

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1