eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBIK szaleje › Re: BIK szaleje
  • Data: 2004-02-14 17:26:59
    Temat: Re: BIK szaleje
    Od: Glenn <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Waszczynski wrote:


    > Świetnie, ale ja wolę jednak postarać się o papierki niż być inwigilowany
    > nawet wtedy, gdy w ogóle nie chcę kredytu.


    Jeżeli nie chcesz kredytu, to nie ma Cię w BIK.


    > Jeszcze raz. Ja nie neguję prawa banku do sprawdzenia mnie _przed_
    > udzieleniem mi kredytu. Neguję w sposób zdecydowany prawo banku do
    > sprawdzania mnie _podczas_ lub _po_ spłaceniu kredytu z tego powodu, że
    > _być_ może_ kiedyś w przyszłości będę chciał uzyskać następny kredyt. Tego
    > nie zaakceptuję.
    > Jak będę chciał następny uzyskać, to wtedy bank sobie będzie mnie mógł
    > sprawdzać wg własnego życzenia.

    No i o to chodzi. Przecież nie proponuję Ci, żebyś udostępniał o sobie
    jakieś dane, jeżeli nie chcesz pożyczyć pieniędzy. Natomiast informacja
    o tym, że poprzedni kredyt spłaciłeś z "pomocą" komornika może być
    jednak istotna dla oceny, czy powinno Ci się udzielić następnego.


    > BTW - sądzisz, że jeśli BIK (a potem np. BIGi) będzie sprawdzał moje zakupy
    > kartą, to nie będą sprzedawać tych danych firmom handlowym (oczywiście
    > nielegalnie, ale kogo to obchodzi?)?


    Znowu przedstawiasz wszelkie możliwe i domniemane przyszłe nadużycia,
    aby podważyć sens zbierania informacji o kredytobiorcach i potencjalnych
    kredytobiorcach. A skąd wiesz, że centra autoryzacyjne/banki już tego
    nie robią (nie sprzedają danych)? I co? Przestaniesz używac kart?


    > Inaczej - w przypadku pożyczki, to są moje pieniądze i bankowi nic do tego
    > jak je wydaje. Nie mają prawa i już, bo przenieśli na mnie własność tych
    > pieniędzy.
    > W przypadku kredytu natomiast, owszem, nie są to moje pieniądze, ale ustalam
    > z bankiem w umowie kredytu cel, na który pieniądze są przeznaczone. Przed
    > zawarciem tejże umowy. I nic bankowi do tego, jeśli wydaję te pieniądze
    > zgodnie z celem określonym w umowie. A jeśli cel jest konsumpcyjny, to nie
    > mają prawa tego weryfikować.

    A jeśli nieterminowo spłacasz kredyt tłumcząc się np. obniżeniem
    dochodów i jednocześnie wydajesz spore kwoty płacąc kartą, to bank
    zamiast zgadzać się na zrestrukturyzowanie kredytu może Ci go
    wypowiedzieć. Dlaczego ma Ci iść na rękę, jeżeli oszukujesz?


    > Ty powiesz - nie bierz kredytu. Świetnie, ale to nie jest rozwiązanie.

    Dlaczego nie? Kredyt nie jest niezbędny do życia.


    >Banki
    > po to m.in. są, żeby kredytów udzielać. Z tego żyją częstokroć. Skoro ja im
    > chcę dać zarobić, a oni chcą na mnie zarobić, to żądam tego, by być
    > traktowanym jak klient, a nie jak petent.

    Ale nie możesz żądać, aby wszyscy klienci byli traktowani tak samo,
    niezależnie od stopnia swojej wiarygodności.




    >>Może lepiej, bo mając dobrą historię kredytową, nie będę musiała
    >>przynosić 3 kg papierów do banku?
    >
    >
    > Na początku zawsze się wydaje, że będzie lepiej. Dopiero po czasie okazuje
    > się, że to lepiej, to tak naprawdę gorzej.

    To dlaczego spada liczba kredytów nieregularnych? I dlaczego pojawiają
    się posty na grupie typu "który bank nie sprawdza w BIK" ?


    > Jak okaże się, że stracisz okazję na kupno domu, auta, sfinansowania
    > inwestycji, bo jakaś pinda dwa lata temu nie wykonała dyspozycji zamknięcia
    > rachunku i trafiłaś do bazy, sprawa w sądzie będzie się ciągnąć trzy lata, a
    > operator niedoszłego kredytodawcy powie Ci - sory, taki mamy System, to może
    > uznasz, że pełna inwigilacja to nie jest dobre rozwiązanie.

    Znowu jako argument przeciwko zasadzie zbierania danych podajesz to, że
    -jest bałagan
    -sądy nie działają




    > Aha - i jestem pewien, że na tym się nie skończy. Docelowo będą rejestrowane
    > wszystkie operacje karciane. Nawet Twoimi pieniędzmi. To też wytłumaczysz
    > chęcią sprawdzania przyszłego kredytobiorcy?

    Już są pewnie rejestrowane ;-) Tylko o tym nie wiesz ;-)


    > A może najlepiej byłoby tak jak w "Raporcie mniejszości"? Nie udzielimy panu
    > kredytu, bo wiemy, że za pół roku zaprzestanie pan jego spłaty.

    A może będzie tak: nie udzielimy Panu kredytu, bo Pan się spóźnia ze
    spłatą i jednocześnie kupuje u jubilera ;-))) Niech Pana Provident
    kredytuje ;-)

    > Koszmar.

    Jak dla kogo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1