eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAlior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania › Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: witek <w...@g...pl.invalid>
    Newsgroups: pl.biznes.banki,pl.misc.samochody
    Subject: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
    Date: Sat, 10 Jul 2010 19:29:29 -0500
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 142
    Message-ID: <i1b393$3d8$5@inews.gazeta.pl>
    References: <4c35edcf$0$19177$65785112@news.neostrada.pl>
    <i14rbi$92a$1@inews.gazeta.pl>
    <4c35f1ce$0$2595$65785112@news.neostrada.pl> <i14suq$t4v$1@news.onet.pl>
    <i14tac$gc2$1@inews.gazeta.pl>
    <4c361473$0$19180$65785112@news.neostrada.pl>
    <i15537$e8v$1@inews.gazeta.pl>
    <4c362044$0$19180$65785112@news.neostrada.pl>
    <i157ph$o0q$1@inews.gazeta.pl>
    <4c362ff1$0$17084$65785112@news.neostrada.pl>
    <v...@4...com>
    <4c363968$0$17084$65785112@news.neostrada.pl> <i16b64$apb$1@news.onet.pl>
    <4c36dd36$0$19165$65785112@news.neostrada.pl>
    <c1.01.3Lt26B$IlI@mike.oldfield.org.pl> <i17mc9$ieh$6@inews.gazeta.pl>
    <4c376957$0$17100$65785112@news.neostrada.pl>
    <i17t5h$ieh$10@inews.gazeta.pl>
    <4c379c9b$0$19175$65785112@news.neostrada.pl>
    <i18e16$ieh$17@inews.gazeta.pl>
    <4c3820b2$0$19171$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: adsl-68-91-214-166.dsl.stlsmo.swbell.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1278808164 3496 68.91.214.166 (11 Jul 2010 00:29:24 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Jul 2010 00:29:24 +0000 (UTC)
    X-User: witek7205
    In-Reply-To: <4c3820b2$0$19171$65785112@news.neostrada.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:531781 pl.misc.samochody:2296221
    [ ukryj nagłówki ]

    witrak() wrote:
    >>
    >> Bo nie ma prostej odpowiedzi,a całość flejmu już raz była.
    >
    > Ale można ją napisać...

    nie chce mi się po raz kolejny. Od tego jest archiwum.

    >
    >> Jeśli dokładnie nie pamiętasz komu dałeś samochód i dlatego
    >> wskazujesz, że może temu a może temu, to dalej łamiesz art 78.4 bo tam
    >> nie ma słowa o niepamietaniu lub wskazaniu grupy osób. Przepis jest
    >> jasny i prosty.
    >> Masz wiedzieć i już. Choćby to było 10 lat tamu. Przepis nie zostawia
    >> żadnej furtki.
    >> Jak wskażesz kilka osób, które "prawdopodobnie" mogły prowadzić, to
    >> dalej dostaniesz propozycję mandatu z tego samego paragrafu.
    >> Policjanta kilka osób nie interesuje.
    >
    > Hm, nie chcę, żebyś to uznał za próbę polemiki - nie jestem prawnikiem,
    > a tylko potrafię logicznie rozumować, w czym prawnicy są dobrzy w
    > specjalny sposób :-)
    > ALE: jest cały szereg sytuacji, w których taka interpretacja wydaje się
    > bzdurna (z czego nie wynika, że prawnicy nie mogą jej uważać za
    > właściwą). Np. samochód jest firmowy i zarejestrowany na osobę
    > prowadzącą dg - właściciela firmy. Ten nie kontroluje użytkowania
    > pojazdu,

    a ma taki obowiązek.


    a pracownicy nie muszą dokumentować użytkowania. ALBO:
    > wyjeżdżam na jakiś czas, kluczyki i dowód rejestracyjny zostawiam na
    > półce, a każdy z czterech współmieszkańcow i oraz bliżej nieokreślona
    > liczba osób z sąsiednich pokojów w akademiku może sobie je wziąć na
    > godzinę lub dwie.

    art 78.4 nie pracyzuje w jaki sposób masz posiadać informację komu
    powierzyłeś pojazd.
    Możesz sobie kluczyki zostawiać na biurku, pod warunkiem, że ci wróżka
    powie, kto je wziął. Jeśli nie masz wróżki to w twoim interesie jest nie
    zostawiać kluczyków na biurku, bo jesteś na prostej drodze to tego że w
    razie czego nie bedziesz mógł wykazać komu powierzyłeś pojazd i
    oberwiesz jak wyżej.



    >
    > Zrozumiałe więc, że postępując zgodnie z prawem nie mogę wskazać żadnej
    > konkretnej osoby, jeśli *nie wiem*. A śledztwa za policję prowadzić nie
    > muszę.

    Art 78.4 nie przewiduje opcji nie wiem.
    Masz tak zorganizować sobie dostęp do samochodu, abyś wiedział. Niestety
    przepis określa to jasno. Zawsze wiedział. Wiec nei zostawiaj kluczyków
    na biurko.

    Analogicznie jest z bronią. Masz mieć ją tak zabezpieczoną, żebyś nie
    mógł powiedzieć, że nie wiesz kto ją wziął, a w szczególności nie możesz
    zostawić jej na stole.




    >
    >> Jak wskażesz jedną osobę, a ta się nie przyzna, to sprawa wyląduje w
    >> sądzie. Policjant droczył sie nie będzie.
    >
    > Oczywiście - masz rację, ale policjant powinien w takiej sytuacji
    > skorzystać ze złożonych przeze mnie zeznań i poprowadzić sprawę albo z
    > tego zrezygnować, bo ma ważniejsze rzeczy do roboty. Jeżeli skieruje
    > sprawę do sądu, to w takiej sytuacji raczej po to, aby ją przegrać,
    > będąc w zgodzie z procedurami.

    Art 78.4 nie złamiesz tylko w jednym przypadku. jeśli wskazesz osobę,
    której powierzyłeś samochód. Obowięzek, że masz to umieć zrobić nakłada
    na ciebie PORD. Jeśli tego nie umiesz zrobić, to policjant po prostu
    proponuje ci mandat za niewskazanie i kończy sprawe.
    A sprawe o parkowanie, przekroczenie prędkośći czy cokolwiek to było
    umarza z braku niewykrycia sprawcy.




    >
    >> Jak w sądzie usłyszył o "odpowiedzialności karnej za składanie
    >> fałszywych zeznan", któryś z was wcześniej czy później zmięknie.
    >> jak druga strona wykaże, że nie mogła prowadzić bo w tym czasie była
    >> gdzie indziej, to jesteś w punkcie wyjścia. Dostaniesz mandat za
    >> niewskazanie plus koszty sprawy i tyle.
    >
    > W kontekście powyższego: Wolne żarty...

    Powiedz to sądziemu. Żresztą parę postów wyżej masz link w identycznej
    sprawie, za stawianie samochodu na trawniku.



    >
    >> Sędzia jest uznaniowy, wcześniej czy później, któregoś uzna winnym i
    >> nie będzie marnował czasu.
    >> Jak chcesz możesz się odwoływać.
    >
    > W opisanych sytuacjach oczywiście odwołam się. I raczej nie ma
    > wątpliwości, że wygram.

    a odwołasz się na podstawie czego.
    dostaniesz grzywnę z KW w związku z art 78.4 PORD.
    I w uzasadnieniu odwołania napiszesz, że ...?
    Że sędzia nie miał racji bo jednak wskazałeś? przecież nie wskazałeś.
    Od czego chcesz się odwoływać?

    >
    >> Policjant nie ma wyjścia, bo wiązą go procedury, a sam się podładać
    >> nie będzie.
    >
    > Aaaa! Tu się zgadzam - jeśli te procedury w takich sytuacjach pozwalają
    > przerwać postępowanie i wystawić mandat.

    procedura jest taka, że sprawcy jakiegoś tam wykorczenia nie wykryto bo
    właściciel nie jest wstanie wskazać komu dał samochód i sprawę się umarza.
    Druga sprawa to ukaranie właściciela, któremu proponuje się mandat, a w
    przypadku jego nie przyjęcia kieruje się sprawę do sądu grodzkiego tylko
    i wyłącznie w związku z art 78.4 PORD.




    >
    >> Sędzia może zrobić co zechce. I bywało już tak, że policjantów posłał
    >> do diabła i sprawę umorzył.
    >
    > Oczywiście, i - jak wróble ćwierkają - bywa to częściej niż się wydaje...
    >

    nie bywa to częściej, ale bywa coraz częściej niż jakiś czas temu.
    PORD samo w sobie nie karze. Trzeba znależć pasujący mu paragraf w KW.
    A cześć sędziów ma wątpliwości czy jakikolwiek pasuje. W związku z tym
    umarzają sprawę. Czyli jest przepis w PORD, ale nie ma kary do niego. Od
    taki absurd.
    Ale nie jest regułą, zależy od sędziego i jego inteligencji, a na tym
    bym swojej wygranej raczej nie opierał.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1