eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › A tak smiesznie sie zaczelo.....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2002-02-13 07:00:34
    Temat: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: "SM" <s...@l...pl>

    Godzina 15.15. Wchodze do jednego z oddzialow banku Pekao SA z zamiarem
    wyplaty pieniedzy - 1000 zl z bankomatu okazuje sie byc niewystarczajace.
    Posiadam Eurokonto www. Udaje sie do okienka kasowego. Odczekawszy swoje w
    dlugiej kolejce podaje nr rachunku, przeciagam karte identyfikacyjna,
    wklepuje pin....
    Kasjerka: Niezgodny pin.
    Ja: Hmmmm.... mysle sobie... jestem pewien, ze jest dobry, no nic kolejna
    proba... to samo, jeszcze jedna - to samo. Kasjerka proponuje przejscie na
    stanowiska obslugi, ide...
    Procedura sie powtarza, tyle tylko, ze ku mojej uciesze pin nagle okazuje
    sie poprawny... Nio mysle sobie... dostane pieniazki.
    Nagle....
    Obslugujaca mila pani: Ojej... nastapi zamkniecie programu, skontaktuj sie
    ze sprzedawca...
    Ja: Zagladam jej w monitor... Ha... oczywiscie winzgroza...
    Obslugujaca mila pani: Wola kolezanke...
    Podczas gdy zastanawiaja sie do jakiego sprzedawcy zadzwonic, ja pokladam
    sie na ladzie ze smiechu... Wpadaja na pomysl, ze trzeba wezwac informatyka.
    Okazuje sie, ze go nie ma.....
    Obslugujaca mila pani: Moze pan przejdzie do kolezanki obok...
    Ja: Alez oczywiscie. Jest 15.35... zaczynam sie nieco niecierpliwic...
    spieszy mi sie... Przypominam sobie, jak bilem kolejne czasowe rekordy
    wplacania pieniedzy w innych oddziałach... Rekord: 25 minut stania przy
    okienku kasowym. Skutek: nie udalo sie niestety.
    Druga obslugujaca mila pani: To w ktorym oddziale ma pan ten rachunek? W
    telepeko?
    Ja: Tak.... w telepeko (wymowa - tak jak napisalem). Znowu smiech na mojej
    twarzy... lecz nieco ironiczny.
    W tym czasie Obslugujaca mila pani szuka informatyka.
    Druga obslugujaca mila pani: Mamy jakis problem, prosze przejsc na trzecie
    stanowisko.
    Zgadzam sie oczywiscie i przechodze razem z obslugujaca mila pania.
    Obslugujaca mila pani: Sprobujemy jeszcze raz... Ojej.. wyrzucilo jakies
    bledy... To powazny problem informatyczny. Prosze poczekac chwile.
    Ja: Jaka chwile?
    Obslugujaca mila pani: okolo 2 minut. (co za precyzja :)))
    Jest 15.55. Jestem juz zdenerwowany. Do 16.00 mialem dokonac wplaty
    gotowkowej w pewnej firmie. Czekam.... Ooooo... pojawia sie informatyk....
    rzuca okiem na monitor i mowi z usmiechem na twarzy.....
    Informatyk: To nie u nas.... Nie wyplacimy panu pieniedzy....
    Obslugujaca mila pani: Nie wyplacimy panu pieniedzy....
    Gluchy nie jestem, zeby mi powtarzac dwa razy.....
    Zrozumialem. Nie wyplaca mi MOICH pieniedzy.

    Bardzo zdenerwowany wychodze...
    Czas juz zamknac ten rachunek...



  • 2. Data: 2002-02-13 07:38:54
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: "SM" <s...@l...pl>

    To, ze na rachunku mam teraz mniej o kwote nieudanej wyplaty nie jest na
    pewno smieszne.
    Szykuje sie powazna awantura w banku.... chyba ze sie troche uspokoje...

    SM




  • 3. Data: 2002-02-13 08:33:15
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: Paweł P. Baran <d...@u...univ.szczecin.pl>

    Nie uspokajaj się! Jest tak jak jest właśnie dlatego, że większość klientów
    się uspokaja; jakby każdy przyszedł i im nawrzucał, to by zaczęli coś z tym
    robić. Powodzenia!

    Paweł


  • 4. Data: 2002-02-13 09:26:28
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > Szykuje sie powazna awantura w banku.... chyba ze sie troche uspokoje...

    Reklamacja + zażądaj naprawienia powstałych szkód adresowana do dyrektora
    oddziału, a jak to nie pomoże, to ktoś kirdyś podawał tu adres do jakiegoś
    działu marketingowego w Łodzi.
    Nawrzucać nie masz komu na sali, przecież niedysponenci nie mogą nic poradzić ma
    to, że system padł.
    Grzegorz
    PS
    Swoją drogą coś Ty na tej IKMce dograł na ten pasek, że im system wywróciłeś
    ;-))) ?



  • 5. Data: 2002-02-13 10:12:25
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: "SM" <s...@l...pl>

    Chyba mam zawirusowane karty :)))

    Przed chwila przy probie wyplaty z bankomatu, po chwili miedlenia przez owa
    maszyne zobaczylem komunikat:
    Terminal is out of service.
    Co sie nie dotkne to zepsuje :)

    SM



  • 6. Data: 2002-02-13 12:39:32
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: Adam Żukowski <a...@b...pl>

    SM wrote:
    >
    [ciach przykty incydent]
    >
    > Bardzo zdenerwowany wychodze...
    > Czas juz zamknac ten rachunek...

    Błąd, trzeba było zażądać od nich na piśmie, że nie wypłacą Ci
    pieniędzy. Przyda sioe puźniej do konfrontacji z bankiem i do
    reklamacji.

    Ja swoją drogą miałem podobny przypadek w Filii banku PBK, też program
    na windzie 95 wykonał nieprawidłową operację, mało tego cały system
    przestał działać jak potrzeba, Pani nic nie mogła uruchomić, udało jej
    się uruchomić tylko jakieś odbudowywanie indeksów i w czasie tej
    operacji tak gdzieś w połowie z restartowała komputer tym przyciskiem na
    obudowie - byłem wstrząśnięty!
    Ogólnie skończyło się dobrze, pieniądze udało mi się wpłacić.


    --
    Pozdrawiam,

    ___ Adam Żukowski ___________________________________________________
    [ Object Pascal data types, Tips&Trick, Components, Database, Links ]
    [ Przystanek Delphi | http://przystanek-delphi.republika.pl ]
    [ Zloty Programistów Delphi | http://www.delphi.pl/ ]


  • 7. Data: 2002-02-13 14:51:37
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > Przed chwila przy probie wyplaty z bankomatu, po chwili miedlenia przez
    owa
    > maszyne zobaczylem komunikat:
    > Terminal is out of service.
    > Co sie nie dotkne to zepsuje :)

    Apage ;-)
    Grzegorz



  • 8. Data: 2002-02-13 19:34:32
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: k...@i...pl (Roman k.)

    From: "SM" <s...@l...pl>

    > Chyba mam zawirusowane karty :)))
    >
    > Przed chwila przy probie wyplaty z bankomatu, po chwili miedlenia przez
    owa
    > maszyne zobaczylem komunikat:
    > Terminal is out of service.
    > Co sie nie dotkne to zepsuje :)
    Nie przejmuj się. Ja w czasie gdy przebywałem nieco na zachód od granicy,
    miałem kartę Dresdner Banku. Ponieważ pojawiły się problemy z bankomatem,
    zgłosiłem się do swojego oddziału, gdzie powiedziano mi, że muszę kartę
    zostawić na parę dni aby zbadali ją specjaliści. Po kilku dniach pani
    dysponentka wyciągnęła kopertę z moją kartą, spojrzała na ekspertyzę,
    zrobiła baaardzo zdziwioną minę i zaproponowała mi ekspresowe wystawienie
    nowej karty. Gdy spytałem cóż takiego napisali eksperci, odpowiedziała, iż
    stwierdzili że to nie jest karta tego banku!? (pomimo nadruków hologramów i
    innych cudów wskazujących jednoznacznie na Dresdener Bank!). Polak potrafi!
    Co prawda nie wiem jak to zrobiłem ale się udało.

    Pozdrowienia
    Roman K.



    ----------------------------------------------------
    --------------------
    >>> Czy widziales juz najnowsze wiadomosci? >>> http://fakty.interia.pl/

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 9. Data: 2002-02-13 19:42:18
    Temat: Re: A tak smiesznie sie zaczelo.....
    Od: "hosi" <h...@w...pl>

    Użytkownik "Roman k." <k...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:006401c1b4c4$f83cac00$0102010a@dom...

    > Gdy spytałem cóż takiego napisali eksperci, odpowiedziała, iż
    > stwierdzili że to nie jest karta tego banku!? (pomimo nadruków hologramów
    i
    > innych cudów wskazujących jednoznacznie na Dresdener Bank!). Polak
    potrafi!

    Nie Polak potrafi tylko, niemcy "specjalisci" sie pomotali :\

    --
    Pozdrówka
    hosi


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1