Kapitan okrętu podwodnego Dönitza otrzymuje zaszyfrowaną informację -- ma
wykonać rozkazy zawarte w zielonej kopercie ulokowanej w okrętowym sejfie...
Wzywa swych oficerów (bo potrzebne są trzy klucze do tego sejfu: klAcz
kapitana okrętu, klAcz I oficera i klAcz II oficera) po czym wyjmuje
i otwiera kopertę...

Co to ma wspólnego z bankami? -- NIC! ;)

Loguję się do Inteligo -- proszą mnie (dla mego dobra -- oczywiście!!!)
o kod z karty kodów czy jakoś podobnie... A karta kodów daleko ode mnie!!!
Po powrocie do siebie loguję się -- na szczęście proszony jestem o ten sam
kod... (kod tego samego numeru -- nie zmarnowałem kodu!) Loguję się i co?!
NIE ma odbiorców!!! Zaglądam do HistErii -- niemal nic tam nie ma!!! [ani
o Dönitzie, ani o Delano Rooseveltcie, ani o tym, na jakie rachunki lałem
z Inteligo a na jakie... do tej pory i z tego selera!]

Pojąłem natychmiast, że trzeba zmarnować następny kod -- na zdefiniowanie
choć jednego z odbiorców... A było ich zdefiniowanych wielu...

Zdefiniowałem takiego, którego do tej pory na pewno nie było i który mi
najmocniej odpowiadał... Aż tu nagle i niespodziewanie odnalazła się
i histEria, i odbiorcy...

Szczęściem w tymże potwornym nieszczęściu Inteligo z nieznanej
mi przyczyny kazało mi wstukać kod, który był już oddrapany...

Wyjmując z sejfu (sosnowej szafki) walizeczkę Inteligo zamykaną na dwa
rzepy, w której trzymam od lat kartę kodów, zdrapując lupą (paznokcie
mam za słabe!) to i owo i czytając oraz wstawiając kod -- czułem się
jak wspomniany wcześniej/wyżej kapitan z okrętu Dönitza!!!

-=-

Jak tak dalej pójdzie -- zlecannie lania z konta w kĄt będzie zajmowało
mi tak dużo czasu, że chyba przestanę zlecannie przelewania!!!

-=-

Głowa mi trzaska z niewyspania!!! Każda czynność okołobanklowa zabiera
coraz więcej czasu! Strony ładują się długo, trzeba raz za razem wstawiać
SMS lub (jak teraz!) kod ze zdrapki... [pewnego dnia kodów zabraknie!!!]

Konto w Inteligo jest tranzytowym -- szmal zwykle tu przebywa chwil kilka...

-=-

Pisząc post -- w tle odświeżam sesYje w Inteligo i w banku, z którego
numer wstawiłem niedawno do Inteligo... Mam zabawę -- odświeżanie...

Na Jutubie ktoś opowiada o wężu, któremu dał zabawę -- węszenie
możliwości otwarcia terrarium... Czy mnie też dano zabawę?!

Wreszcie uznaję, że czas na wylogowanie się! Wylogowuję z obu banków...
I przypominam, że jednak trzeba coś raz jeszcze sprawdzić... ;) Tak
jest niemal zawsze! Loguję się kolejny raz do Inteligo -- tym razem
bez kodu ze zdrapki i od razu widzę odbiorców... I zauważam, że nie
musiałem logować się ponownie, bo jednak przed wylogowaniem sprawdziłem, co trzeba...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...