W dniu 2021-03-31 o 15:32, J.F. pisze:

> Takie ceny. Jak to mowia Amerykanie - trzy czynniki decyduja o cenie
> nieruchomosci:
> -lokalizacja,
> -lokalizacja,
> -i lokalizacja.

Zawsze można kupić Domek w Karkonoszach :D

Pozdro

do góry

Co się może przekładać dla jednego na:
-widok z okna
-widok z okna
-i widok z okna

dla innego na bliskość tramwaju, dla trzeciego na bliskość przedszkola czy szkoły,
czy przychodni itp. itd.


-----
> Jak to mowia Amerykanie - trzy czynniki decyduja o cenie nieruchomosci:
-lokalizacja,
-lokalizacja,
-i lokalizacja.

do góry

in <news:606479f8$0$556$65785112@news.neostrada.pl>
user J.F. pisze tak:

> Jak to mowia Amerykanie - trzy czynniki decyduja o cenie
> nieruchomosci:
> -lokalizacja,
> -lokalizacja,
> -i lokalizacja.
>

Jak to mówią Anglicy trzy czynniki decyduja
o cenie nieruchomosci:

- bliskość stacji metra
- bliskość stacji metra
- bliskość końcowej stacji metra ;)

bo od kolejnych stacji już tylko można sobie postać zamiast
pospać 45 minut (chyba że jak koń umiesz spać na stojąco)

--
Piotrek

Grosz do grosza i bedzie kokosza

do góry

W dniu 2021-03-31 o 12:18, Dawid Rutkowski pisze:
> wtorek, 30 marca 2021 o 20:37:09 UTC+2 cef napisał(a):
>> W dniu 2021-03-30 o 19:41, PiteR pisze:
>>> in <news:977604da-cff6-490b...@googlegroups.com>
>>> user Dawid Rutkowski pisze tak:
>>>
>>>> Mieszkanie za dwie stówy?
>>>> Chyba udział w jakimś "hotellusie"
>>>
>>> W mojej wsi nowe 176 tys zł za 44m2 swobodnym leszczem :)
>>> Z widokiem na jezioro i żurawie (żywe nie dźwigi)
>> Kawalerka w Dusznikach Zdrój ok 30m2
>> w bloku to kosztowała 60tys dwa miesiące temu.
>> Nie wiem ile mieszkanie, ale za 200tys, to
>> w tym miejscu już będzie na pewno więcej niż 50m2
>
> Kupię sobie na emeryturę (choć pewnie potrzebne będzie jeszcze jakieś drugie, na
sezon zimowy - w Lizbonie pewnie za drogo niestety, więc może w tej wiosce Pitera -
bo w Dusznikach w zimę na pewno będzie "dusznikowo", a z kolei na Mazurach w zimę nie
będzie tych cholernych żurawi - a to żurawie czy kormorany? - co to tylko srają i
mordy drą).
> Mowa była o mieszkaniu na inwestycję, czyli przynoszącym zysk, a przynajmniej
chroniącym kapitał (bo lokaty przestały).
> Jak stoi puste, to nie dość, że niszczeje, to jeszcze opłaty stałe są.

Jak ktoś inwestuje w mieszkanie w Dusznikach jako inwestycja,
to dlaczego zakładasz, że stoi puste?
Na tym terenie tyle kosztuje mieszkanie - wynajem tez pewnie nie tyle
co w wielkim mieście.
Inwestycja na miarę Dusznik i tyle.

> Więc nikt nie twierdzi, że nie można kupić mieszkania za 200k - za tyle to nawet
możesz kupić sobie działkę z gotowym domem i to nie w jakimś szczerym polu, a we wsi,
gdzie jest wodociąg, kanalizacja i czasem nawet gaz (no bo prąd, choć na słupach, to
raczej będzie wszędzie, chyba że w środku lasu - ale tam nie dostaniesz pozwolenia na
budowę, a i w środku lasu na pojezierzach też prąd jest, bo są ośrodki wypoczynkowe)
- tylko o to, czy mając tylko 200k da się zainwestować w sensowne mieszkanie, które
przyniesie nie tylko zwrot, ochronę przed inflacją (i naturalną degradacją
nieruchomości) ale i zysk.
>

Proporcjonalnie tak samo jak przy mieszkaniu
za większe pieniądze w mieście.
Ani jedno ani drugie nie daje tego o czym piszesz.

do góry