eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › PZ a zamknięcie konta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 31. Data: 2010-03-23 20:46:14
    Temat: Re: PZ a zamknięcie konta
    Od: "turczy" <t...@i...pl>

    Nank nasra ci w BIK i skoryguje po roku od zakończenia sprawy która
    pociągnie się dwa lata.
    A ty wylądujesz na 3 lata w szarej strefie finansowej w okolicach
    prowidenta.
    hehe
    Arek


  • 32. Data: 2010-03-24 13:44:50
    Temat: Re: PZ a zamknięcie konta
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2010-03-23 20:03, Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
    > xbartx pisze:
    >> Tak przeglądając dyskusję wychodzi na to, że ten Bilix to wcale nie jest
    >> taki zły ;)
    >
    > Jedyną przewagą (i zarazem wadą) Biliksa jest to, że dzięki temu
    > rozwiązaniu wszystkie faktury i cała dokumentacja rozliczeń jest w
    > jednym miejscu, dostępna od ręki. Nie trzeba osobno przechowywać faktur,
    > bo leżą sobie one bezpiecznie (?) na serwerze bankowym i zawsze w razie
    > potrzeby można do nich wrócić.
    > (No i oczywiście jest jeszcze kwestia Wielkiego Brata...)

    "Jedyną przewagą..." ale za to jaką ! (Bo wady za cholerę nie
    potrafię się dopatrzyć, choć generalnie np. na problem WB jestem
    dość mocno uczulony :-) )

    W gruncie rzeczy Bilix (lub poobna usługa) jest jedynym sposobem na
    likwidację wklepywania danych do przelewów, które dla mnie
    (korzystającego wyłącznie z elektronicznych form płatności) jest
    przekleństwem: albo robi się to w pośpiechu i popełnia głupie błędy,
    albo marnuje się mnóstwo czasu. A oczywiście wystawcy faktur pracują
    nad ułatwieniami dla klienta, oj pracują...
    Pierwszy z brzegu przykład: dlaczego Orange, NOM, czy inni
    operatorzy telekom, albo supermarkety (przemysłowe) generują takie
    długi numery i do tego nie dzielą ich na wydruku na sekcje (jak to
    jest w numerach kont bankowych) ?
    Przecież wiadomo, że najmniej błędów robi się przy sekcjach
    czterocyfrowych (czytając 2130 "dwadzieściajeden-trzydzieści).

    witrak()


  • 33. Data: 2010-03-24 18:16:15
    Temat: Re: PZ a zamknięcie konta
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "K.K." <z...@h...oraz.pl> writes:

    >> Tzn. ze juz nie mozna odwolac PZ "w kazdym momencie"? No nie wiem.
    > Gdyż nie zauważasz różnicy pomiędzy zgodą a operacją bankową PZ.

    Tzn. to jest uzasadnienie tego, ze nie mozna odwolac PZ "w kazdym
    momencie"? Slabe jakies.

    >>> co mogłoby rodzić koszty możliwe do przeniesienia na tego
    >>> dłużnika.
    >> Na jakiej podstawie?
    > Gdyż to klient wygenerował koszty nie informując wierzyciela o
    > odwołaniu zgody. Wierzyciela banki obciążają za obsługę PZ

    A co to obchodzi klienta i bank?
    A moze poinformowal wierzyciela? Co bankowi do tego, zwlaszcza
    w polaczeniu z wypowiedzeniem umowy miedzy bankiem i klientem?

    >> To akurat prawda, z tym, ze wtedy bank moze wykonac chargeback na
    >> podstawie tego, ze transakcja zostala rozliczona po dlugim czasie
    >> i konto zostalo wczesniej zamkniete. Sa na to odpowiednie terminy.
    > Ale nie ma podstaw do skutecznego chargebacku gdy te terminy zostały
    > zachowane, a nie są to tygodnie, bo znacznie dłużej.

    Przeciwnie, to sa wlasnie pojedyncze tygodnie. Dluzszy termin jest
    wtedy, gdy konto nie zostalo zamkniete przed rozliczeniem. Oczywiscie
    bank ma tylko prawo do zrobienia chargebacku, nie ma takiego obowiazku.

    >> Jesli karta jest zastrzezona, to proba autoryzacji (ani pozniejszego
    >> obciazenia) w ogole sie nie uda.
    > Dlaczego musi to być autoryzacja on-line? Może być off-line i wszystko
    > świadczące, że to posiadacz karty dokonał transakcji.

    A kto powiedzial, ze tylko autoryzacja on-line sie nie uda po
    zastrzezeniu karty? Zastrzezenie to zastrzezenie, nikogo nie obchodzi
    kto dokonal pozniejszej transakcji, jesli acquirer nie weryfikuje takich
    rzeczy (stop-listy, autoryzacje przez wydawce itp), to nie robi tego na
    odpowiedzialnosc wydawcy.

    >> Jesli karta zostala tylko zablokowana,
    >> to nawet jesli obciazenie sie uda, to bank moze zrobic chargeback na
    >> podstawie tego, ze karta znajdowala sie w jego posiadaniu i nie mogla
    >> byc uzyta do transakcji.
    >
    > Jeśli jest w jej posiadaniu, bo jeśli nie i klient dalej tej karty
    > używa i są na to dowody że on, to na chargeback nie ma większych
    > szans. Szybciej prokurator i egzekucja od klienta.

    Tyle ze tak to sie zdaza na Ksiezycu glownie - ktory bank nie zastrzega
    karty pozwalajacej na dokonywanie nieautoryzowanych transakcji, jesli
    klient nie zwrocil karty przed wygasnieciem umowy?

    > nie pozwala na dalsze korzystanie z uslug zwiazanych z danym kontem
    > przez jego byłego posiadacza, bo wierzyciel (jeśli u niego zgody nie
    > odwołano) dalej może mieć prawne umocowanie do dobijania się o swoje,
    > a przy tym ponosi on i jego bank koszty związane z obsługą, czyli bank
    > płaci KIR-owi, a wierzyciel płaci swojemu bankowi, choć dyspozycje się
    > odbijają' i do obciążeń nie dochodzi, ale by się odbić niezbędne jest
    > zaangażowanie pośredników, którzy za swoje usługi sobie słono liczą.

    Ryzyko zawodowe, klienta to nie powinno interesowac. BTW podobnie jest
    po odwolaniu pojedynczego PZ, i co z tego.

    > Przynajmniej banki chcą się zabezpieczyć przed ponoszeniem takich
    > kosztów, przed czasem poświęconym na wyjaśnianie i na ewentualne
    > reklamacje, gdy widzą takie możliwości, a że nie zawsze w pełni w
    > zgodzie z prawem, to już insza inszość. Pomijając kwestie prawne, to
    > mają podstawy do takiego działania.

    Tzn. "maja podstawy nieprawne"? No niezle.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 34. Data: 2010-03-24 19:45:13
    Temat: Re: PZ a zamknięcie konta
    Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>

    witrak() pisze:

    >>> Tak przeglądając dyskusję wychodzi na to, że ten Bilix to wcale nie
    >>> jest taki zły ;)
    >> Jedyną przewagą (i zarazem wadą) Biliksa jest to, że dzięki temu
    >> rozwiązaniu wszystkie faktury i cała dokumentacja rozliczeń jest w
    >> jednym miejscu, dostępna od ręki. Nie trzeba osobno przechowywać faktur,
    >> bo leżą sobie one bezpiecznie (?) na serwerze bankowym i zawsze w razie
    >> potrzeby można do nich wrócić.
    >> (No i oczywiście jest jeszcze kwestia Wielkiego Brata...)
    >
    > "Jedyną przewagą..." ale za to jaką !

    Nie przeczę, że dość istotną. :-)

    > (Bo wady za cholerę nie potrafię
    > się dopatrzyć, choć generalnie np. na problem WB jestem dość mocno
    > uczulony :-) )

    No wadą jest właśnie to, że nie tylko Ty masz wszystko pod ręką w jednym
    miejscu, ale i WB ma to samo (wersja dla paranoików), albo wie dokładnie
    gdzie szukać (wersja dla pozostałych).

    > W gruncie rzeczy Bilix (lub poobna usługa) jest jedynym sposobem na
    > likwidację wklepywania danych do przelewów,

    To PZ nie jest na to sposobem? :-O

    --
    MiCHA


  • 35. Data: 2010-03-25 12:13:31
    Temat: Re: PZ a zamknięcie konta
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2010-03-24 20:45, Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
    > witrak() pisze:
    ...
    >
    >> W gruncie rzeczy Bilix (lub poobna usługa) jest jedynym sposobem na
    >> likwidację wklepywania danych do przelewów,
    >
    > To PZ nie jest na to sposobem? :-O
    >

    Nie jest. PZ jest sposobem na zapewnienie podjęcia *jednej*
    automatycznej próby zapłaty - z inicjatywy banku i w chwili wybranej
    przez wierzyciela. Nie gwarantuje, że zapłata zostanie wykonana, bo
    brak środków na koncie w chwili podjęcia przez bank próby jej
    dokonania pozbawia PZ skuteczności.
    Poza tym komplikuje sytuację wtedy, gdy zdarzy się potrzeba odmowy
    zapłaty (we wskazanym przez wierzyciela momencie lub w ogóle).

    Innymi słowy przypomina próbę zastąpienia automatu do wydawania
    reszty postawieniem za kasą pudełka - z paroma kilogramami bilonu i
    napisem "self-service".

    witrak()


  • 36. Data: 2010-03-25 12:29:46
    Temat: Re: PZ a zamknięcie konta
    Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)

    "witrak()" <w...@h...com> writes:

    > On 2010-03-24 20:45, Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
    >> witrak() pisze:
    > ...
    >>
    >>> W gruncie rzeczy Bilix (lub poobna usługa) jest jedynym sposobem na
    >>> likwidację wklepywania danych do przelewów,
    >>
    >> To PZ nie jest na to sposobem? :-O
    >>
    >
    > Nie jest. PZ jest sposobem na zapewnienie podjęcia *jednej*
    > automatycznej próby zapłaty - z inicjatywy banku i w chwili wybranej

    Bez przesady. Są ludzie którzy lubią płacić po terminie płatności
    (oczywiście szanujemy ich). Ale dla człowieka, który reguluje swoje
    zobowiązania terminowo nie ma wielkiej różnicy między jednym a
    drugim[1].

    KJ
    [1] czy w biliksie mogę zlecić zapłatę "później" (np. za 2 tygodnie)?

    --
    http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
    godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
    Spokojnie... To tylko prowokacja.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1