eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 1. Data: 2007-02-16 11:42:04
    Temat: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: "ra9om1ak" <r...@g...com>

    Witam

    Przeszukalem archiwum grupy, podobny temat juz byl, wiec nie bijcie ;]
    Chcialem miec czarno na bialym udokumentowane, czy wlasciciel sklepu
    moze sobie zastrzec, ze platnosc KK odbywa sie np. powyzej jakiejs
    kwoty, powiedzmy 20 zl.
    Napisalem do UOKIK powoluja sie na ustawe o dostepie do informacji
    publicznej - poltora tygodnia, cisza.
    Zadzwonilem na bezplatna infolinie konsumencka - 0800 800 008. Pani
    poinformowala mnie, ze przedsiebiorca moze w sumie ustalac to sobie,
    jak zechce, bo ponosi koszty. Na moje pytanie, jak ustawa to reguluje,
    odpowiedziala po chwili jak mi sie wydawalo - wahania: "ustawa o
    swobodzie dzialnosci gosp.".

    Jakos mnie to nie przekonalo. Czy tylko ten akt prawny? A obrot takim
    "pieniadzem" nic innego nie reguluje ? Czy to, ze przedsiebiorca nie
    chce wpadac w koszty i chce je przerzucac na klienta, jest zgodne
    powiedzmy z ustawa konsumencka ?

    Dziekuje z gory za wyjasnienia i pozdrawiam.

    Milego dnia

    ra9om1ak
    -- gmail(MALPA)com ---


  • 2. Data: 2007-02-16 12:29:27
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    ra9om1ak wrote:
    > Witam
    >
    [...]

    > Jakos mnie to nie przekonalo. Czy tylko ten akt prawny? A obrot takim
    > "pieniadzem" nic innego nie reguluje ? Czy to, ze przedsiebiorca nie
    > chce wpadac w koszty i chce je przerzucac na klienta, jest zgodne
    > powiedzmy z ustawa konsumencka ?

    Przedsiębiorca ma obowiązek przyjmować gotówkę. Być może od pewnej kwoty
    płatność musi być na konto bankowe. I to chyba tyle co "musi"
    przedsiębiorca jeśli chodzi o przyjmowanie kasy.
    Osobiście mnie takie limity nie bolą o ile są *czytelnie* wypisane.
    KJ


  • 3. Data: 2007-02-16 12:41:51
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: "Grzexs" <g...@t...tousuntez.pl>

    >> chce wpadac w koszty i chce je przerzucac na klienta, jest zgodne
    >> powiedzmy z ustawa konsumencka ?
    >
    > Przedsiębiorca ma obowiązek przyjmować gotówkę. Być może od pewnej kwoty
    > płatność musi być na konto bankowe. I to chyba tyle co "musi"
    > przedsiębiorca jeśli chodzi o przyjmowanie kasy.
    > Osobiście mnie takie limity nie bolą o ile są *czytelnie* wypisane.

    Może by wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i jak już muszą być limity,
    to niech np. na nalepce zawierającej loga przyjmowanych kart znajdzie sie w
    końcu miejsce na wpisanie limitu transakcji. Najlepiej obowiązkowe. I niech
    tam wpisują 0,01 PLN :)

    Grzexs


  • 4. Data: 2007-02-16 12:42:28
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>

    Kamil Jońca powiada w dniu 2007-02-16 13:29:

    > Przedsiębiorca ma obowiązek przyjmować gotówkę. Być może od pewnej kwoty
    > płatność musi być na konto bankowe. I to chyba tyle co "musi"
    > przedsiębiorca jeśli chodzi o przyjmowanie kasy.
    > Osobiście mnie takie limity nie bolą o ile są *czytelnie* wypisane.
    > KJ

    OIMW przyjmowanie płatności kartą reguluje umowa między sprzedawcą, a
    np. Polcardem - dlatego odpowiedź tego rodzaju pytania powinna znajdować
    się w takiej umowie (albo odpowiednim regulaminie). Jeśli umowa tego nie
    określa, to zależy to tylko od sprzedawcy - bo chyba nie istnieją
    przepisy wyższego rzędu regulujace tę kwestię

    T.


  • 5. Data: 2007-02-16 12:52:54
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    Tomasz Nowicki wrote:
    > Kamil Jońca powiada w dniu 2007-02-16 13:29:
    >
    >> Przedsiębiorca ma obowiązek przyjmować gotówkę. Być może od pewnej
    >> kwoty płatność musi być na konto bankowe. I to chyba tyle co "musi"
    >> przedsiębiorca jeśli chodzi o przyjmowanie kasy.
    >> Osobiście mnie takie limity nie bolą o ile są *czytelnie* wypisane.
    >> KJ
    >
    > OIMW przyjmowanie płatności kartą reguluje umowa między sprzedawcą, a
    > np. Polcardem - dlatego odpowiedź tego rodzaju pytania powinna znajdować
    > się w takiej umowie (albo odpowiednim regulaminie). Jeśli umowa tego nie
    > określa, to zależy to tylko od sprzedawcy - bo chyba nie istnieją
    > przepisy wyższego rzędu regulujace tę kwestię

    Ale autor wątku pytał sie o "ustawę".

    KJ


  • 6. Data: 2007-02-16 13:56:48
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: "Ar" <a...@j...pu>

    Użytkownik "ra9om1ak" <r...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1171626124.767613.43580@h3g2000cwc.googlegroups
    .com...
    > Witam
    >
    > Przeszukalem archiwum grupy, podobny temat juz byl, wiec nie bijcie ;]
    > Chcialem miec czarno na bialym udokumentowane, czy wlasciciel sklepu
    > moze sobie zastrzec, ze platnosc KK odbywa sie np. powyzej jakiejs
    > kwoty, powiedzmy 20 zl.
    > Napisalem do UOKIK powoluja sie na ustawe o dostepie do informacji
    > publicznej - poltora tygodnia, cisza.
    > Zadzwonilem na bezplatna infolinie konsumencka - 0800 800 008. Pani
    > poinformowala mnie, ze przedsiebiorca moze w sumie ustalac to sobie,
    > jak zechce, bo ponosi koszty. Na moje pytanie, jak ustawa to reguluje,
    > odpowiedziala po chwili jak mi sie wydawalo - wahania: "ustawa o
    > swobodzie dzialnosci gosp.".
    >
    > Jakos mnie to nie przekonalo. Czy tylko ten akt prawny? A obrot takim
    > "pieniadzem" nic innego nie reguluje ? Czy to, ze przedsiebiorca nie
    > chce wpadac w koszty i chce je przerzucac na klienta, jest zgodne
    > powiedzmy z ustawa konsumencka ?

    Przedsiębiorca ponosi koszty obsługi kart platniczych. Ustalając kwotę
    graniczną unika ponoszenia nadmiernych kosztów.
    Płaci pezecież prowizję procentową (choś często nie mniej niż.....) ponosi
    koszt dzierżawy terminala, łącza i oczekiwania na spływ kasy na konto.
    Nie dziw sie więc, że go nosi jak chcesz płacić kartą za dwie bułki.
    Nie ma aktu prawnego, który by nakazywał przyjmowanie płatności kartami
    płatniczymi. Przedsiębiorcy robią to w swoim i klientów interesie - i jak
    wszystko w życiu w granicach rozsądku.
    POzdr..



  • 7. Data: 2007-02-16 17:16:16
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: "Piotrek." <p...@t...pl>


    Użytkownik "Ar" <a...@j...pu> napisał w wiadomości
    news:er4d73$i0h$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "ra9om1ak" <r...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:1171626124.767613.43580@h3g2000cwc.googlegroups
    .com...
    >> Witam
    >>
    >> Przeszukalem archiwum grupy, podobny temat juz byl, wiec nie bijcie ;]
    >> Chcialem miec czarno na bialym udokumentowane, czy wlasciciel sklepu
    >> moze sobie zastrzec, ze platnosc KK odbywa sie np. powyzej jakiejs
    >> kwoty, powiedzmy 20 zl.
    >> Napisalem do UOKIK powoluja sie na ustawe o dostepie do informacji
    >> publicznej - poltora tygodnia, cisza.
    >> Zadzwonilem na bezplatna infolinie konsumencka - 0800 800 008. Pani
    >> poinformowala mnie, ze przedsiebiorca moze w sumie ustalac to sobie,
    >> jak zechce, bo ponosi koszty. Na moje pytanie, jak ustawa to reguluje,
    >> odpowiedziala po chwili jak mi sie wydawalo - wahania: "ustawa o
    >> swobodzie dzialnosci gosp.".
    >>
    >> Jakos mnie to nie przekonalo. Czy tylko ten akt prawny? A obrot takim
    >> "pieniadzem" nic innego nie reguluje ? Czy to, ze przedsiebiorca nie
    >> chce wpadac w koszty i chce je przerzucac na klienta, jest zgodne
    >> powiedzmy z ustawa konsumencka ?
    >
    > Przedsiębiorca ponosi koszty obsługi kart platniczych. Ustalając kwotę
    > graniczną unika ponoszenia nadmiernych kosztów.
    > Płaci pezecież prowizję procentową (choś często nie mniej niż.....) ponosi
    > koszt dzierżawy terminala, łącza i oczekiwania na spływ kasy na konto.
    > Nie dziw sie więc, że go nosi jak chcesz płacić kartą za dwie bułki.
    > Nie ma aktu prawnego, który by nakazywał przyjmowanie płatności kartami
    > płatniczymi. Przedsiębiorcy robią to w swoim i klientów interesie - i jak
    > wszystko w życiu w granicach rozsądku.
    > POzdr..
    i wszystko bedzie ok,
    ale niech wieszaja info przy wejsciu do sklepu,
    a nie przy kasie, gdy podchodzisz z zakupami.

    pzdr
    piotrek


  • 8. Data: 2007-02-17 09:59:36
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: "Stolat" <c...@g...pl>


    > OIMW przyjmowanie płatności kartą reguluje umowa między sprzedawcą, a
    > np. Polcardem - dlatego odpowiedź tego rodzaju pytania powinna znajdować
    > się w takiej umowie (albo odpowiednim regulaminie). Jeśli umowa tego nie
    > określa, to zależy to tylko od sprzedawcy - bo chyba nie istnieją przepisy
    > wyższego rzędu regulujace tę kwestię


    A może tak spróbować podejść do sprawy. Mamy przecież Vise i Maestro dwóch
    największych dostawców kart na świecie. Przy wejściu do sklepu istnieją ich
    znaki towarowe które gwarantują akceptacje ich produktów. Może warto się
    spytać Visy i Maestro jak się zaopatrują na takie stwierdzenie ze dopiero
    powyżej kwoty można użyć ich produktu. To oni chyba ustalają zasady. A z
    drugiej strony dzierżawa terminalu jest kosztem stałym niezależnym od ilości
    transakcji, prowizja liczmy 2% max. I teraz jak koleś ma analogowe terminale
    które się łaczą przez linię telefoniczna to za każde połączenie płaci chyba
    30 groszy - ale to tylko świadczy o sprzedawcy.Na runku juz od kilku lat są
    terminale które łaczą sie z centrum poprzez sieć GSM , wtedy opłata jest też
    stala bo placi tylko za abonament telefoniczny i dostaje np 300 MB ( paczka
    informacji do i z polcardu to pwenie kilkanscie no kilkadziesiat bajtow).
    I problem wtedy znika własciciel traktuje terminal jako koszt staly i od
    transakcji placi tylko 2%.

    Pzodrawiam Michał



  • 9. Data: 2007-02-17 11:18:16
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Sat, 17 Feb 2007 10:59:36 +0100, Stolat napisał(a):

    > Na runku juz od kilku lat są
    > terminale które łaczą sie z centrum poprzez sieć GSM , wtedy opłata jest też
    > stala bo placi tylko za abonament telefoniczny i dostaje np 300 MB ( paczka
    > informacji do i z polcardu to pwenie kilkanscie no kilkadziesiat bajtow).

    Nawet gdyby to było kilkadziesiąt bajtów (jakkolwiek jestem przekonany,
    że jest to znacznie więcej), to i tak operator kasuje abonenta za 100
    kB, bo taka jest u większości operatorów najmniejsza jednostka
    taryfikacji w GPRS-ie.
    Natomiast według mnie znacznie istotniejszym czynnikiem jest, że każdy
    płacący karta oznacza przyblokowanie kasy, zdenerwowanie innych klientów
    oczekujących na swoja kolejkę, a w konsekwencji spadek obrotów.
    O ile dla klienta płacącego duży rachunek można sobie na to pozwolić, to
    jednak błędem byłoby akceptowanie tego zjawiska w przypadku drobnych
    płatności.

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 10. Data: 2007-02-17 11:26:05
    Temat: Re: O platnosciach KK w sklepach raz jeszcze
    Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Fri, 16 Feb 2007 18:16:16 +0100, Piotrek. napisał(a):

    > i wszystko bedzie ok,
    > ale niech wieszaja info przy wejsciu do sklepu,
    > a nie przy kasie, gdy podchodzisz z zakupami.

    Może po prostu ne zależy im na klientach, którzy nie maja w kieszeni
    nawet 2 zł?
    A poza tym, to radzę zapoznać się z
    http://klub.chip.pl/wincat2/news/estetykieta.htm

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1