"SupTrex" <x...@...pl> wrote in message news:e3somd$ets$1@inews.gazeta.pl...
> macie jakis ciekawy pomysl jak wydobyc gotowke z karty kredytowej, z jak
> najmniejsza prowizja?
>
> mniejsza od 2,9%+0,30zł (wypłata przez PayU)

Zalezy na jak duza kwote i na jak dlugo ;).
Teraz gdy oprocentowanie kredytu na karcie tak spadlo, moze oplacac sie po
prostu isc do bankomatu i wyplacic :).

MK

do góry

In news:44620208$1@news.home.net.pl, *Grzegorz Kamionka* wrote:
> darnok pisze:
>
>>>> Jedziesz do Castoramy i kupujesz towar na karte. Potem go zwracasz
>>>> i otrzymujesz gotówke. Prowizja 0% i wszystko w ramach Grace
>>>> Period. Manewr sprawdzony przy okazji wykańczania mieszkanka ;)
>>> Miałem podobną sytuację - nie zwrócili gotówki tylko z powrotem na
>>> kartę.
>> ale nie trzeba zwracac na ta sama karte ;-)
>
> Nie wiedziałem - tym bardziej, że w moim przypadku od razu zażądali
> _tej samej_ karty którą wcześniej płaciłem za towar.

Hmm ja juz nie raz zwracalem zakupy robione przez ojca jego karta, nie
posiadajac jej oczywiscie przy zwrocie - zwracalem wiec na wlasna karte -
keidys sie zapytalem nawet o to - pani powiedziala ze dla niej bez roznicy -
plastik to plastik ;-)

>> Wystarczy wiec zwrocic sobie na VE lub Maestro debetowe.
>
> Kurde, przy najbliższej okazji sprawdzę ;-)

Ja sie zastanawiam czy to nie jest dobry sposob na wyplacanie pieniedzy z
kredytowki.
Tzn znajomy sprzedawca, kupujemy kredytowka, zwracamy na debetowke.
Sprzedawca nic nie traci bo przy zwrocie wiekszosc (z tego co sie
dowiedzialem) acquirerow anuluje prowizje.

--
darnok

do góry

In news:e3supp$2nvl$1@news2.ipartners.pl, *prz3c1nak* wrote:
>> Miałem podobną sytuację - nie zwrócili gotówki tylko z powrotem na
>> kartę.
>
> Zrobiłem ten manewr chyba ze trzy razy - Castorama Warszawa-Targówek
> przy Głębockiej. Za każdym razem oddali gotówke.

Ja sie o to zapytalem keidys w ichnim POKu i pani powiedziala ze do jakiejs
kwoty (chyba 50 lub 30zl) jest gotowka, powyzej juz zwrot na karte.
Pytalem na Popularnej w Warszawie.

--
darnok

do góry

"Grzegorz Kamionka" <k...@T...data.pl> wrote in message
news:4462013f@news.home.net.pl...
> prz3c1nak pisze:
>
> >>> Jedziesz do Castoramy i kupujesz towar na karte. Potem go zwracasz i
> >>> otrzymujesz gotówke. Prowizja 0% i wszystko w ramach Grace Period.
> >>> Manewr sprawdzony przy okazji wykańczania mieszkanka ;)
> >> Miałem podobną sytuację - nie zwrócili gotówki tylko z powrotem na
kartę.
> > Zrobiłem ten manewr chyba ze trzy razy - Castorama Warszawa-Targówek
> > przy Głębockiej. Za każdym razem oddali gotówke.
>
> Sam prosiłeś o zwrot pieniędzy w formie gotówki czy bez żadnego gadania,
> sami z siebie dali Ci w rękę gotówkę?
>
> W moim przypadku poprosili o kartę którą dokonywałem płatności.

W ogóle mnie nie pytali co chce, po prostu oddali gotówke. To były trzy
płatności w przeciągu miesięca, mniej wiecej od 300 do 1200 zł.

do góry

On Wed, 10 May 2006 17:09:04 +0200, Grzegorz Kamionka
<k...@T...data.pl> wrote:

>Nie wiedziałem - tym bardziej, że w moim przypadku od razu zażądali _tej
>samej_ karty którą wcześniej płaciłem za towar.
"Oswiadczam ze karta zostala zniszczona" :)
"Oswiadczam ze umowa tej karty zostala rozwiazana" :)

WAM
--
Sprzedam: www.nasprzedaz.pl
Wynajme: www.nawynajem.pl

do góry

Grzegorz Kamionka napisał(a):

> Sam prosiłeś o zwrot pieniędzy w formie gotówki czy bez żadnego gadania,
> sami z siebie dali Ci w rękę gotówkę?
>
> W moim przypadku poprosili o kartę którą dokonywałem płatności.

I myślisz, że będą szukali w systemie jaką kartą dokonano płatności?
Podaj debetową. :-)

do góry

WAM wrote:
> On Wed, 10 May 2006 17:09:04 +0200, Grzegorz Kamionka
> <> wrote:
>
>> Nie wiedziałem - tym bardziej, że w moim przypadku od razu zażądali
>> _tej samej_ karty którą wcześniej płaciłem za towar.
> "Oswiadczam ze karta zostala zniszczona" :)
> "Oswiadczam ze umowa tej karty zostala rozwiazana" :)

Wystarczy, że będą nie w ciemię bici i poproszą o takie oświadczenie na
piśmie, zaznaczając, że jest taki paragraf jak 297 KK. Nie byłoby miło,
gdybys kłamał.
Nie uważacie, że wybieranie bezprowizyjne polegające na zwrocie towaru w
sklepie (który robi grzeczność pozwalając zwrócić towar), obciążanie
sklepu prowizją 3% (bo ktoś musi to zapłacić) jest po prostu oszustwem,
a wręcz rodzajem wyłudzenia? W tym kraju nigdy nie będzie lepiej, bo
jest za dużo takich zagrywek. Kali oszukać to dobrze - Kalego oszukać to
źle.
Leszek

do góry

prz3c1nak wrote:
> "Grzegorz Kamionka" <> wrote

>>>>> Jedziesz do Castoramy i kupujesz towar na karte. Potem go
>>>>> zwracasz i otrzymujesz gotówke. Prowizja 0% i wszystko w ramach
>>>>> Grace Period.

>> W moim przypadku poprosili o kartę którą dokonywałem płatności.
>
> W ogóle mnie nie pytali co chce, po prostu oddali gotówke. To były
> trzy płatności w przeciągu miesięca, mniej wiecej od 300 do 1200 zł.

A nie sądzisz, że mogli potem obciążyć za to niedouczoną, naiwną
kasjerkę (bo naraziła sklep na stratę)?
Dobra - już nic nie powiem. Po prostu jestem załamany.
Leszek

do góry

Wojciech Nawara wrote on 2006-05-10 22:19:
> Grzegorz Kamionka napisał(a):
>
>> Sam prosiłeś o zwrot pieniędzy w formie gotówki czy bez żadnego
>> gadania, sami z siebie dali Ci w rękę gotówkę?
>>
>> W moim przypadku poprosili o kartę którą dokonywałem płatności.
>
> I myślisz, że będą szukali w systemie jaką kartą dokonano płatności?
> Podaj debetową. :-)
Pamiętam jak jakiś czas temu w Realu szukali - i jak podałem debetową to
system krzyczał, że to nie ta - i musiałem dać kredytową, którą robiłem
zakupy.

Innym razem mieli jakiś problem, bo na żadną mi nie chciał (system)
oddać - dali gotówkę, ale to trwało.

Myślę, że to zależy od sklepu i od elementu białkowego, który akurat
taki zwrot przyjmuje.

Michał M

do góry

> A nie sądzisz, że mogli potem obciążyć za to niedouczoną, naiwną
> kasjerkę (bo naraziła sklep na stratę)?
> Dobra - już nic nie powiem. Po prostu jestem załamany.
> Leszek
>

Gdybyś wiedział jak to dokładnie było, to nie przyszłoby Ci do głowy nikogo
z Castoramy żałować. Nie życzę Ci nigdy by gdy ekipa, którą wynająłeś za nie
małe pieniądze czeka na materiał, a Tobie przywożą nie to co zamawiałeś ...
A gdy próbujesz wymienić, no to zgadnij co??? W magazynie Castoramy nie
mają! Wiesz - jakoś nie miałem wtedy głowy by sprawdzać, czy to wina
kasjerki, kierownika hipermarketu, czy prezesa sieci ...

Pozdrawiam

do góry