eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2004-09-06 18:09:03
    Temat: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Mieszkaniec tzw. Nowej Europy posiada dwudziestodwukrotnie mniejsze
    oszczędności finansowe niż jego sąsiad ze Starej Unii - wynika z raportu
    "Kondycja finansowa gospodarstw domowych w krajach Nowej Europy",
    przygotowanego przez UniCredit we współpracy z Pioneer Global Asset
    Management i Bankiem Pekao SA. To pierwszy tego typu raport, który daje
    możliwość porównania obecnego poziomu zamożności finansowej i zadłużenia
    mieszkańców krajów Europy Środkowej i Starej Unii.


    Raport obejmuje 12 krajów Europy Środkowej: Polskę, Czechy, Słowację, Węgry,
    Litwę, Łotwę, Estonię i Słowenię, czyli osiem krajów należących już do Unii
    Europejskiej oraz Bułgarię, Rumunię, Chorwację i Turcję - ubiegających się o
    członkostwo. Na tym tle statystyczny Kowalski ze swoimi 2283 euro
    oszczędności jest zamożniejszy od mieszkańca Rumunii (338 euro), Bułgarii
    (773), Litwy (883), Łotwy (1246), Estonii (1251) i Turcji (1424), ale
    uboższy od Słowaka (2628), Węgra (3630), Chorwata (3796) i Czecha (aż 5592).
    Wystarczy jednak, że przekroczy Odrę i musi wytrzymać bolesne porównanie z
    oszczędnościami Niemca, Francuza, Brytyjczyka czy Włocha, którzy średnio
    mają do dyspozycji sumę 41628 euro. Oczywiście na takie porównania mogą
    sobie pozwolić tylko ci Polacy, którzy mają jakieś oszczędności, a jak
    wynika z raportu, bardzo duża grupa mieszkańców Europy Środkowej nie ma z
    czego oszczędzać. "Kumulacja majątku w Nowej Europie zależy od przepływów
    środków finansowych. Majątek gromadzą osoby mające dobrą pracę, natomiast
    najbiedniejsi w ogóle nie są w stanie oszczędzać" - mówi Debora Revoltella,
    dyrektor UniCredit New Europe Research.
    http://banki.prnews.pl/index.php/display,6431

    Bardzo ciekawe porownanie - mysle, ze wielu osobom wytraci ostatecznie
    "orez" z reki. NAsze oszczednosci sa srednio 22 krotnie nizsze niz
    mieszkancow Starej Europy..
    Niezle, nie?

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations: http://www.PRnews.pl


  • 2. Data: 2004-09-06 20:55:22
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.(pl)>

    Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
    > Bardzo ciekawe porownanie - mysle, ze wielu osobom wytraci ostatecznie
    > "orez" z reki. NAsze oszczednosci sa srednio 22 krotnie nizsze niz
    > mieszkancow Starej Europy..
    > Niezle, nie?

    I co w tym dziwnego ?

    Wystarczy przejechac sie po Niemczech, zeby zobaczyc, ze auta na Polskich
    drogach sa takze wielokrotnie gorsze niz tam.

    Ale porownanie faktycznie ciekawe i jak zwykle pokazuje ze Polska znajduje
    sie na szarym koncu.


    pozdrawiam
    --
    Mithos
    m...@o...No.More.Spam.(pl)
    GG 3442873


  • 3. Data: 2004-09-06 21:04:18
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Mithos <m...@o...No.More.Spam.(pl)> wrote:
    > I co w tym dziwnego ?

    Dziwnego nic, a nic. Ale wazne przy porownywaniu na przyklad cen uslug. I
    dobre do poparcia tego o czym ostatnio pisze - ze banki zachiodnie moga
    sobie pozwolic na dotowanie duzej ilosci kont, bo srednie oszczednosci i
    kredyty sa znacznie wieksze. A oplaty sa na przyklad przy zarzadzaniu i
    sprzedazy funduszy - ktore wEuropie glownie sprzedawane sa przez okienka
    bankowe. Albo ubezpieczenia i tak dalej.
    Wiecej kasy = wiecej zakupow = wiecej prowizji za platnosc kartami i tak
    dalej.
    U nas tego niestety rnek jest znacznie mniejszy, a znaczna czesc kosztow
    dosc podobna - nie mowiac o wiekszm rzyku (zle kredyty)

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl


  • 4. Data: 2004-09-06 21:29:39
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    napisał w wiadomości news:chi966$ord$1@news.onet.pl...
    > czego oszczędzać. "Kumulacja majątku w Nowej Europie zależy od przepływów
    > środków finansowych. Majątek gromadzą osoby mające dobrą pracę, natomiast
    > najbiedniejsi w ogóle nie są w stanie oszczędzać" - mówi Debora
    Revoltella,
    > dyrektor UniCredit New Europe Research.

    Co oczywiście jest prawdą tylko częściową. Zauważcie, że w Polsce w zasadzie
    dopiero od 15 lat możemy mówić o normalnej możliwości kumulacji majątków na
    skutek dziedziczenia. Wcześniej były zabory, dwie wojny i komunizm. W
    krajach Starej Europy (głównie W. Brytania, Niemcy i Francja. Można by się
    tez pokusić o twierdzenie, że brak zaborów w Czechach miał jakiś wpływ na
    oszczędności, ale chyba byłoby to zbyt daleko idące uproszczenie ;]) nie
    było zaborów, ani - przede wszystkim - komunizmu. . Bogacenie się
    społeczeństwa na skutek dziedziczenia jest bardzo istotnym elementem.
    Wystarczy przecież porównać wartość możliwej do odziedziczenia po rodzicach
    nieruchomości (obecnie jednak większość ludzi ma własne mieszkanie) z
    własnymi zarobkami. Jest to nagłe zwiększenie się aktywów, które nawet jeśli
    jest dzielone na kilka części, to może być równe rocznym dochodom w
    przypadkach najgorszych, a wieloletnim w najlepszych.
    Dla wielu ludzi w zasadzie nie ma innej możliwości dorobienia się jak
    odziedziczenie jakiegoś spadku. Z 1000-1500 złotowej pensji nie można bowiem
    nic sensownego w krótkim czasie odłożyć (jeśli w ogóle). Tym samym moje
    wnioski są dosyć mało optymistyczne, gdyż uwarzam, że musi umrzeć kilka
    pokoleń, aby oszczędności Polaków wzrosły choć o rząd wielkości.


    --
    Pozdrawiam,
    Washko
    http://www.odpowiedzialnosc.org/


  • 5. Data: 2004-09-06 22:14:46
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: "_Mark_" <s...@o...pl>


    Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    napisał w wiadomości news:chijov$caj$1@news.onet.pl...

    > Dziwnego nic, a nic. Ale wazne przy porownywaniu na przyklad cen uslug. I
    > dobre do poparcia tego o czym ostatnio pisze - ze banki zachiodnie moga
    > sobie pozwolic na dotowanie duzej ilosci kont, bo srednie oszczednosci i
    > kredyty sa znacznie wieksze. A oplaty sa na przyklad przy zarzadzaniu i
    > sprzedazy funduszy - ktore wEuropie glownie sprzedawane sa przez okienka
    > bankowe. Albo ubezpieczenia i tak dalej.
    > Wiecej kasy = wiecej zakupow = wiecej prowizji za platnosc kartami i tak
    > dalej.
    > U nas tego niestety rnek jest znacznie mniejszy, a znaczna czesc kosztow
    > dosc podobna - nie mowiac o wiekszm rzyku (zle kredyty)

    advocatus diaboli? :-)

    pzdr


  • 6. Data: 2004-09-06 22:28:34
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    _Mark_ <s...@o...pl> wrote:
    > advocatus diaboli? :-)

    eeeee, gdzie tam. ;)))

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl


  • 7. Data: 2004-09-07 06:32:39
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: "Grzexs" <g...@u...to.go2.pl>

    > Dla wielu ludzi w zasadzie nie ma innej możliwości dorobienia się
    jak
    > odziedziczenie jakiegoś spadku. Z 1000-1500 złotowej pensji nie
    można bowiem
    > nic sensownego w krótkim czasie odłożyć (jeśli w ogóle). Tym samym
    moje

    Kolega bardzo optymistycznie to tego podchodzi. Bardzo wiele osób
    zarabia nie więcej niż 700 zł/m-c, nie wspominając już o emerytach,
    bezrobotnych itp. Z tego po prostu nie można normalnie wyżyć, nie
    wspominając już o odłożeniu czegokolwiek... Obszar biedy w Polsce jest
    ogromny i jakoś mało zauważany przez "czynniki".

    Z drugiej strony - o jakie oszczędności chodzi - czy tylko o bankowe?
    Jeśli nie, a więc o oszczędności w ogóle, to obraz też może być nieco
    zafałszowany. Żeby oszczędzać w banku, trzeba mieć konto, a to u nas
    kosztuje, w efekcie zamiast zyskiwać na oszczędzaniu w bankach - traci
    się. No a te nawet niewielkie oszczędności trzyma się w "skarpecie".

    > wnioski są dosyć mało optymistyczne, gdyż uważam, że musi umrzeć
    kilka
    > pokoleń, aby oszczędności Polaków wzrosły choć o rząd wielkości.

    A z tym się zgodzę.

    Grzexs


  • 8. Data: 2004-09-07 08:01:31
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Grzexs <g...@u...to.go2.pl> wrote:
    > zafałszowany. Żeby oszczędzać w banku, trzeba mieć konto, a to u nas
    > kosztuje, w efekcie zamiast zyskiwać na oszczędzaniu w bankach - traci
    > się. No a te nawet niewielkie oszczędności trzyma się w "skarpecie".

    Sa np SKOKi z ponad 1 mln klientow...


    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl


  • 9. Data: 2004-09-07 08:31:16
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    napisał w wiadomości news:chjpur$8v9$1@news.onet.pl...
    > > zafałszowany. Żeby oszczędzać w banku, trzeba mieć konto, a to u nas
    > > kosztuje, w efekcie zamiast zyskiwać na oszczędzaniu w bankach - traci
    > > się. No a te nawet niewielkie oszczędności trzyma się w "skarpecie".
    >
    > Sa np SKOKi z ponad 1 mln klientow...

    Ale tam to większość raczej tylko pożyczki.


    --
    Pozdrawiam,
    Washko


  • 10. Data: 2004-09-07 08:58:43
    Temat: Re: Dlaczego w Polsce uslugi bankowe sa drogie - czyli Oszczędzanie po środkowoeuropejsku
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Tomasz Waszczynski <w...@w...org> wrote:
    > Ale tam to większość raczej tylko pożyczki.

    Ze jak? :)

    Na koniec I półrocza liczba członków Spółdzielczych Kas
    Oszczędnościowo-Kredytowych przekroczyła 1,06 mln zł w porównaniu z 924 tys.
    w grudniu ub.r. Podobna dynamika wzrostu spodziewana jest także w II
    półroczu.
    Obecnie SKOK-i posiadają aktywa o wartości prawie 3,7 mld zł. Od początku
    roku wzrosły one o 10%.


    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1