eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Citek sobie żarty robi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 76

  • 11. Data: 2018-03-26 10:53:39
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-03-24 o 16:27, J.F. pisze:
    >
    > A teraz dzwonia, panie, zadluz sie pan.

    Po pierwszym miesiącu użytkowania KK Citi zadzwonili do mnie z
    propozycją rozłożenia całego zadłużenia na raty.

    Wydaje mi się, że wystarczająco jednoznacznie wykazałem w rozmowie brak
    ekonomicznego uzasadnienia dla mnie takiego działania.
    Nie wiem, może to zaskutkowało wpisaniem gdzieś u nich w moich danych
    flagi ([v] - gość umie liczyć) bo już więcej nie zadzwonili.
    Jedynie jak miałem niedawno jedną płatność na 3k5 to chyba pojawiło się
    wyskakujące okienko z propozycją na raty tej płatności, ale to pewnie
    autonomiczna inicjatywa ich systemu :).
    P.G.


  • 12. Data: 2018-03-26 13:07:54
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com>

    On 2018-03-26, Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:

    [...]

    > Mi też dali więcej niż chciałem, ale podobno mogę sobie w systemie
    > obniżyć. Jak na razie (nieco ponad pół roku) nie chciało mi się sprawdzić :)

    Mi przyznali ponad 50k, ale przy zapisywaniu karty w systemie miałem wybór.
    To sobie wybrałem dużo mniejszy limit (poniżej 10k) i taki też mi w BIK
    widnieje.

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com


  • 13. Data: 2018-03-26 13:46:28
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:slrnpbhl4a.6l7.wojciech.bancer@pl-test.
    org...
    On 2018-03-26, Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:
    [...]
    >> Mi też dali więcej niż chciałem, ale podobno mogę sobie w systemie
    >> obniżyć. Jak na razie (nieco ponad pół roku) nie chciało mi się
    >> sprawdzić :)

    >Mi przyznali ponad 50k, ale przy zapisywaniu karty w systemie miałem
    >wybór.
    >To sobie wybrałem dużo mniejszy limit (poniżej 10k) i taki też mi w
    >BIK
    >widnieje.

    Ja sobie tego kroku nie przypominam.
    Sami ustalili jaki i nikogo sie nie pytali.

    J.


  • 14. Data: 2018-03-26 13:55:46
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8d9e60af-313a-41ec-825c-f28132e5eda7@go
    oglegroups.com...
    W dniu niedziela, 25 marca 2018 16:30:33 UTC+2 użytkownik Dawid
    Rutkowski napisał:
    >> Kris to mało wierzy w ludzi, może ma mało wiary w siebie?

    >Skad ten wniosek?

    >> Skąd pomysł, że z limitem ciągle jest się pod korek?
    >Stad że normalny człowiek nie weżmie karty z limkitem 50tys skoro
    >potrzebuje 5 tys
    >Ale ja truskawki cukrem i na bankowe "promocje" się nie daję złapać.

    Ale w czym problem ?
    Ten limit jest bezplatny, to moze sobie byc wysoki.

    A ile potrzebujesz ... zalezy do czego.
    Tak ogolnie bym po powiedzial ze dwukrotne gorne miesieczne wydatki,
    lub tyle, ile kiedys moze sie przydac - przyjdzie zaplacic np 2000$ za
    bilet lotniczy, to taki powinien byc.

    >> Ja zwykle wykorzystuję max. 10% z 50k, które w sumie mam, i zawsze
    >> spłacam w GP, a to 5k leży na osobnym koncie.
    >Gdzie tu sens gdzie logika. Limit na 50tys, wykorzystujesz 5 tys,

    A gdzie sens ustawienia 5 tys, jesli czasem zdarza sie wydac 6 ?

    >> Więcej raz wykorzystałem jak płaciłem za wczasy.
    >> I sam się dziwię bankom, że mi tych limitów nie obetną - ale widać
    >> tak też im się opłaca.

    >Ciebie nie złapali póki co, ale większosć pewnie łąpią na ten lep.
    >Tych co KK spłacają w GP jest zdeydowana mniejszość z tego co wiem

    W USA to jakos inaczej wyglada, ale jesli u nas podobnie ... to widac
    klient potrzebuje takiego limitu, a ty mu bronisz ?


    >> Jedyny minus to ew. zdolność kredytowa na wzięcie kolejnej karty -
    >> jeśli się jakaś promocyjna, czy też po prostu dobra, oferta pojawi
    >> dla "lepsiejsiej" karty z jakimiś fajnymi bonusami.

    >Dziwne hobby- zadłuzać się bez sensu dla bonusów. Ale jak tam kto
    >lubi, mnie nic do tego.

    A kto powiedzial, ze zadluzac ? Kolega przeciez wyraznie napisal, ze
    splaca w GP, a tu kolejna fajna promocja, a bank mowi "sorry, pan juz
    ma limity na kartach na 100 tys".
    Ze niewykorzystane, to ich nie obchodzi.

    Na szczescie banki oplaty za karty wprowadzaja, to sie ilosc
    minimalizuje w portfelu ... a i tak mam ich za duzo :-)

    >>Np. milek nie chciał mi dać platyny, dla darmowości której wystarczy
    >>5 pyknięć miesięcznie, bo minimalny limit 20k.
    >Trzeba było reklamacje pisac może pendriwa za 2 usd byś dostał
    >W drewnianym pudełku;)

    >> Żaba też nie chciała podnieść limitu na 20k (zabrakło 1400 ;), żeby
    >> w >sumie było 60k, więc na KK db, która idzie do rezerwy,
    >> zmniejszyłem do 10k.
    >Normalnie spytałbym "po co takie manewry robić?"

    Szczegolnie, jak sie wykorzystuje zero z tych kredytow :-)

    Ale moze lubi miec "prestizową karte".

    J.


  • 15. Data: 2018-03-26 13:59:39
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:be76f8ee-f4cc-4b14-a996-2fb11737a686@go
    oglegroups.com...
    W dniu sobota, 24 marca 2018 16:27:23 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> Ciekawe ... blad w programie, czy "takiego klienta do wydojenia
    >> chcemy".

    >Taka metoda
    >5tys limitu to jakiś tam procent klientów spłaca w GP i wtedy brak
    >przychodów odsetkowych
    >Zwiększą im limity do 50tys to statystyczny Kowalski nie będzia mail
    >szans spłacic w GP więc wtedy będzie płacił "kwote minimalną"- czyli
    >co miesiąc kilka setek za frajer >bankowi oddawał a dług ciągle ten
    >sam
    >Taka bankowa wersja "pożyczki chwilówki"

    No ale widzisz - niezalezne od kwoty limitu.
    Albo sie nie boja, ze klient sie okaze niewyplacalny, albo wiedza, ze
    przy tych zarobkach to bedzie do kwoty powiedzmy 20 tys, a mniej im
    sie nie oplaca :-)

    J.


  • 16. Data: 2018-03-26 15:51:46
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu poniedziałek, 26 marca 2018 10:40:36 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:

    > I to jest według mnie odpowiedź na pytanie dlaczego nie obetną i
    > dlaczego podwyższają - aby klientowi było trudniej przenieść się do
    > konkurencji.

    Coś w tym jest, bo nie dość, że załatwianie KK to czasem drogą przez mękę (może też
    tak utrudniają, żeby potem trudniej się było z taką wywalczoną kartą rozstać ;) to
    może braknąć limitu - a KNF zabronił uproszczonej procedury przenoszenia - tutaj
    jedynie żaba na stronie oszukuje, że można, a jak się chce spróbować, to nic z tego
    ;P

    Zastanawiam się, jaką rezerwę depozytów musi mieć bank na taki udzielony w końcu,
    choć jeszcze niewypłacony kredyt - ale wypłacony może być w każdej chwili (no, może 2
    dni na rozliczenie)? Jak to sobie liczyłem, to przy obecnym IF ta rezerwa musiałaby
    być naprawdę mała w stosunku %, żeby się to bankowi opłacało dla klienta
    niezadłużającego się (taaa, dziś pani z citka namawiająca na kredyt powiedziała w
    rozmowie, że "to bardzo dobrze, że spłacam całą kartę w GP" - gdyby nie trening, to
    bym parsknął ;).

    > Mi też dali więcej niż chciałem, ale podobno mogę sobie w systemie
    > obniżyć. Jak na razie (nieco ponad pół roku) nie chciało mi się sprawdzić :)

    Tego nie odnalazłem - jedynie możliwość wysłania wniosku o podwyższenie (ew. jak masz
    przygotowane na klik to o zatwierdzenie podwyższenia).
    Więc może w ST, ale trzeba napisać wiadomość.
    W db się nie dało przez ST - ale spokojnie dało się przez telefon, limit obniżony
    następnego dnia po przetwarzaniu nocnym, podobno do BIK wysyłają dane dwa razy w
    tygodniu - pytanie jeszcze, jak szybko BIK je u siebie udostępnia.

    Ale w jakim sensie dali więcej niż chciałeś?
    Pytali się w ogóle, ile chcesz? Bo mnie nie.


  • 17. Data: 2018-03-26 16:10:38
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Z tymi ratami to niekoniecznie jest takie złe, ale oczywiście tylko wtedy, gdy masz
    ofertę specjalną, z zerową prowizją i bez dodatkowej opłaty miesięcznej - ja takie
    mam - bo standardowo w citku są złodziejskie warunki.
    Jedna sprawa to sytuacja, kiedy chce się wziąć kredyt - taki na raty jest lepszy niż
    "zwykły" w KK, bo nie blokuje możliwości robienia kolejnych zakupów.
    Druga to możliwość zrobienia "oscylatorka" - czy w citku, to by się trzeba było
    wczytać w regulamin, ale na forum mBanku pisali, że dla mBąkowych rozłożenie na raty
    powoduje wydłużenie GP o kolejny miesiąc. Nie analizowałem dokładnie, choć na pewno
    jest tak, że pierwsza rata wskakuje dopiero na kolejny wyciąg, a przed jego datą
    spłaty można spłacić całość kredytu - pytanie tylko, od kiedy naliczają się odsetki.


  • 18. Data: 2018-03-26 16:17:16
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:b6555a97-ce79-4933-933f-b09c9fae1b71@go
    oglegroups.com...
    W dniu poniedziałek, 26 marca 2018 10:40:36 UTC+2 użytkownik Piotr
    Gałka napisał:
    >> I to jest według mnie odpowiedź na pytanie dlaczego nie obetną i
    >> dlaczego podwyższają - aby klientowi było trudniej przenieść się do
    >> konkurencji.

    >Coś w tym jest, bo nie dość, że załatwianie KK to czasem drogą przez
    >mękę (może też tak utrudniają, żeby potem trudniej się było z taką
    >wywalczoną kartą rozstać ;)

    Nie przypominam sobie :-)

    Szczegolnie, ze ostatnio to oni do mnie dzwonia z oferta.

    >to może braknąć limitu - a KNF zabronił uproszczonej procedury
    >przenoszenia - tutaj jedynie żaba na stronie oszukuje, że można, a
    >jak się chce spróbować, to nic z tego ;P

    >Zastanawiam się, jaką rezerwę depozytów musi mieć bank na taki
    >udzielony w końcu, choć jeszcze niewypłacony kredyt
    >- ale wypłacony może być w każdej chwili (no, może 2 dni na
    >rozliczenie)?

    Mozliwe, ze nieduzą. Wyplacony moze byc w kazdej chwili - ale
    zazwyczaj nie bedzie, bo ludzie jakies drobne placa.
    Nawet jesli bedzie ... to przeciez te pieniadze nadal trafia na konto.
    Owszem ... w innym banku ... ale to trzeba zadbac o to, aby miec
    odpowiednia ilosc sklepow/firm wsrod klientow, to do naszego banku tez
    trafia.

    No ... jedni splacaja w GP, inni maja zadluzenie, inni wykorzystuja
    limit na maksa - a to znacza, ze kwota jest w miare stala, a zmiany
    niewielkie :-)

    >Jak to sobie liczyłem, to przy obecnym IF ta rezerwa musiałaby być
    >naprawdę mała w stosunku %,
    >żeby się to bankowi opłacało dla klienta niezadłużającego się
    >(taaa, dziś pani z citka namawiająca na kredyt powiedziała w
    >rozmowie, że "to bardzo dobrze, że spłacam całą kartę w GP" - gdyby
    >nie trening, to bym parsknął ;).

    Nie jest tak zle - przy obecnym wiborze 1.5%, to mamy 0.125%
    miesiecznie, nawet z niskim IF bank wychodzi na plus.

    >Ale w jakim sensie dali więcej niż chciałeś?
    >Pytali się w ogóle, ile chcesz? Bo mnie nie.

    Ja tez sobie nie przypominam.

    J.


  • 19. Data: 2018-03-26 16:41:25
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu niedziela, 25 marca 2018 20:50:32 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu niedziela, 25 marca 2018 16:30:33 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
    > > Kris to mało wierzy w ludzi, może ma mało wiary w siebie?
    >
    > Skad ten wniosek?

    Hmmm, może z tego, że zdajesz się nie rozumieć idei KK - albo mi się tak wydaje.
    Bo tak podchodzisz, jakby każdy, kto ma w ręku KK, z szaleństwem w oczach leciał
    wydać wszystko pod korek. Takich to przecież w ogóle od pieniędzy trzeba trzymać z
    daleka - choć pewnie "lepiej", żeby wydał wszystko, co zarobi, debetówką, niż jeszcze
    sobie narobił długów kredytówką. Ale tacy to narobią i debetówką - wezmą sobie kredyt
    odnawialny "w koncie", który kosztuje jeszcze więcej niż ten w KK, bo o bezprowizyjny
    trudno.

    > > Skąd pomysł, że z limitem ciągle jest się pod korek?
    >
    > Stad że normalny człowiek nie weżmie karty z limkitem 50tys skoro potrzebuje 5 tys
    > Ale ja truskawki cukrem i na bankowe "promocje" się nie daję złapać.

    Mylisz kredyt potencjalny z wykorzystanym.
    Potencjalny w KK jest całkowicie darmowy - oczywiście dla darmowej KK, ale taką może
    mieć każdy w PL, kto zarabia 1200zł - w przeciwieństwie do kredytu odnawialnego,
    gdzie płacisz też za niewykorzystaną część.

    Druga sprawa, że jak ktoś ma kartę kredytową, to niekoniecznie musi potrzebować
    kredytu. Może po prostu potrzebować karty płatniczej. Tak się składa, że wszędzie
    poza PL kredytowe mają więcej punktów akceptacji niż debetowe.
    A w tym wypadku potrzeba większego limitu wynika często z wady kredytówek w wielu
    polskich bankach, czyli niemożliwości skorzystania z nadpłaty ponad limit (citek
    zaczął ostatnio nawet pobierać za to karne opłaty).
    Podobno mBank na to pozwala, pozwalała też KK z eurobanku, jaką miałem przez rok -
    ale z moich db i citek nie pozwalają - ograniczają limit transakcji dziennych do
    wysokości limitu karty. wbk - nie wiem, limity dzienne można ustawić dużo wyższe niż
    limit karty, ale jak z tym jest naprawdę to w banku nie potrafili mi odpowiedzieć.
    Robię właśnie test - nadpłacam 1gr kartę spłaconą w całości i zobaczę, czy dostępne
    środki przekroczą przyznany limit.

    > > Jedyny minus to ew. zdolność kredytowa na wzięcie kolejnej karty - jeśli się
    jakaś promocyjna, czy też po prostu dobra, oferta pojawi dla "lepsiejsiej" karty z
    jakimiś fajnymi bonusami.
    >
    > Dziwne hobby- zadłuzać się bez sensu dla bonusów. Ale jak tam kto lubi, mnie nic do
    tego.

    Zadłużać się nie trzeba - chyba że masz alergię na jakiekolwiek wpisy w BIK i
    potencjalny kredyt traktujesz jak ten już wydany.
    Bonusy masz bez zadłużania - ubezpieczenie podróżne, zniżki, programy premiowe.

    > > Żaba też nie chciała podnieść limitu na 20k (zabrakło 1400 ;), żeby w >sumie było
    60k, więc na KK db, która idzie do rezerwy, zmniejszyłem do 10k.
    >
    > Normalnie spytałbym "po co takie manewry robić?"
    > Ale to z normalnościa ma niewiele wspłnego, widać takie hobby masz
    > I w sumie ok, nic mi do tego.

    "Normalność" niestety jest taka, że jedynie 10% Polaków ma jakiekolwiek oszczędności.
    Pochwalasz taka normalność?
    Sprawa jasna - zdolności nie starcza, to w jednym banku limit obniżam, żeby w drugim
    podnieść.
    Ew. jeszcze na podniesienie mógłbym wybrać miesiąc, w którym mam premię ;>
    Nie miałbym też nerwów, żeby "normalnie" polegać tylko na jednej karcie, za dobrze
    wiem, jak to wszystko działa i znam prawa Murphy'ego, które nie obowiązują tylko
    tych, co ich nie znają (i/lub nie są w stanie zrozumieć).
    Jeśli płacę kartą, to chcę mieć je przy sobie dwie.
    A trzecia dodatkowo leży w domu na wypadek, jakbym tamte dwie zgubił.
    Wszystkie są darmowe, nic mnie to nie kosztuje.
    Kredytu na mieszkanie nie potrzebuję na szczęście, więc mogę sobie roztrwonić
    zdolność kredytową na limity na kartach.
    Dzięki temu mam wygodę, spokój - a do tego bonusy. Więc to nawet więcej niż hobby ;P


  • 20. Data: 2018-03-26 16:44:48
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2018-03-26 o 15:51, Dawid Rutkowski pisze:
    >
    > Ale w jakim sensie dali więcej niż chciałeś?
    > Pytali się w ogóle, ile chcesz? Bo mnie nie.
    >

    Może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
    Pani w rozmowie (po wniosku w internecie) mówi (coś w stylu):
    - Według systemu będzie miał pan limit 17.
    - Nie chcę tyle - chcę tylko 5.
    - Nie mogę tego zmienić, ale pan może potem w systemie sobie obniżyć.
    - Dziwne, ale trudno - niech będzie.

    Po kilku dniach telefon, że analitykowi brakuje jakichś dokumentów.
    Ja na to mail, że w takim razie rezygnuję z karty.

    Po kilku dniach kolejna rozmowa:
    - Ok może pan dostać kartę, ale z obniżonym limitem do 15.
    - Fajnie, a że obniżony to mi rybka - już poprzednio mówiłem, że ja
    chciałbym tylko 5.
    - Tyle musi być, może pan potem w systemie zmienić.
    - To pamiętam :).

    Ja to zapamiętałem jako "dali więcej niż chciałem".
    Ale faktycznie "nie pytali" tylko ja mówiłem bez pytania :)

    W systemie we właściwościach karty koło kwoty przyznanego limitu mam
    klawisz 'Zmień'.
    A co się kryje pod klawiszem to nigdy nie zaglądałem.
    P.G.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1